14 lutego Środa Popielcowa, czyli tzw. Popielec. Na Mszach świętych księża posypują wiernym głowy popiołem.
Dla katolików rozpoczyna się Wielki Post. Środa Popielcowa rozpoczyna okres 40 dni, podczas których wierni przygotowują się do świąt Wielkiej Nocy. W czasie tego okresu biskupi wzywają do powstrzymania się od hucznych zabaw, spożywania mięsnych potraw, choć możliwe są dyspensy (w Kościele rzymskokatolickim zwolnienie od obowiązujących przepisów prawa kościelnego w przypadkach szczególnych). Dziś mamy także Dzień Zakochanych, który wypada w Środę Popielcową, ale – jak powiedział dla „Kuriera Wileńskiego” ksiądz Mariusz Marszałek – „Od postów w Środę Popielcową oraz w Wielki Piątek nie są przewidziane dyspensy”.
W tym roku, 16 lutego, w czasie postu Litwa obchodzi 100-lecie odzyskania niepodległości. Dlatego też w tym roku, z okazji 16 lutego, kiedy na Litwie obchodzony jest Dzień Niepodległości, wierni są zwolnieni od poszczenia – tak postanowiła Konferencja Biskupów Litwy.
„Dzielmy się radością z niepodległości! Niech nasza radość będzie pełna. W tym roku w pierwszy piątek Wielkiego Postu będziemy obchodzili święto 16 lutego – 100-lecie niepodległości Litwy. Ta państwowa rocznica jest ważna również dla Kościoła. Niepodległą Litwę budowali ludzie wolni i wierzący. Uwzględniając tę radosną i ważną dla naszego państwa rocznicę, biskupi Litwy apelują do wszystkich wiernych o włączenie się do modlitw dziękczynnych za dar wolności i 16 lutego, w pierwszy piątek Wielkiego Postu, zwalniają od obowiązku powstrzymania się od potraw mięsnych (abstinentia)” – ogłosił sekretariat Konferencji Biskupów.
Biskupi zaznaczyli jednocześnie, że wstrzymywanie się od potraw mięsnych będzie obowiązywało wiernych we wszystkie pozostałe piątki Wielkiego Postu.
– Najczęściej, mówiąc o poście, mamy na myśli dobrowolne powstrzymywanie się od pokarmów w celach religijnych. Post znany jest w wielu religiach i kulturach. W Starym Testamencie połączony on był z posypywaniem głowy popiołem na znak pokuty. Miał on przygotować na spotkanie z Bogiem, a zarazem wyrażać żal za popełnione grzechy. Za czasów proroków pojawiła się krytyka postów. Izajasz podkreśla, że post nie jest celem samym w sobie, że ma mu towarzyszyć nawrócenie i solidarność z potrzebującymi – mówi ks. Mariusz Marszałek, autor przewodnika po szlaku miłosierdzia pt. „Wilno – Betlejem Bożego Miłosierdzia”, przez 11 lat jako duszpasterz w archidiecezji wileńskiej, były sekretarz arcybiskupa Gintarasa Grušasa, koordynator Roku Miłosierdzia.
Praktyka postu przyjęła się już na samym początku istnienia chrześcijaństwa. Z zachowanych źródeł wiadomo, że pierwsi wyznawcy Chrystusa pościli w środy i piątki (w odróżnieniu od Żydów, którzy pościli w poniedziałki i czwartki). Tradycja wiązała bowiem środę z uwięzieniem Jezusa, a piątek z Jego śmiercią. Od III wieku post w te dni stał się obowiązkowy.
– W Didache (nauka dwunastu apostołów – krótki traktat starożytnego chrześcijaństwa, jedno ze starszych pism Ojców Apostolskich – od red.) znajdujemy m.in. wzmiankę o wymaganym poście w ramach katechumenatu. Jedno- lub dwudniowy post obowiązywał nie tylko przyjmującego chrzest, ale także udzielającego chrztu i osoby towarzyszące (chrzestnych, rodziców). Od postów w Środę Popielcową oraz w Wielki Piątek nie są przewidziane dyspensy. Kan. 1251 Kodeksu Prawa Kanonicznego św. Jana Pawła stwierdza, że wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki roku, chyba że w danym dniu przypada jakaś uroczystość – tłumaczy ks. Mariusz Marszałek.
Poszczególne konferencje biskupów mogą wprowadzać dodatkowe regulacje. Poza tym przysługuje im prawo zastąpienia w całości lub części postu innymi formami pokuty. Zazwyczaj biskupi korzystają z niego ze względu na dobro duchowe wiernych, gdy przestrzeganie postu może być niemożliwe bądź utrudnione.
– Chrześcijanie rozumieli początkowo post jako rezygnację z pokarmów. Zazwyczaj ograniczano się do pieczywa i wody. Jednak już Ojcowie Kościoła pisali o konieczności połączenia postu z modlitwą. Świadectwa eremitów oraz mnichów wskazywały na zbawienną rolę postu w zbliżaniu się do Boga. Pustelnicy łączyli post z milczeniem. Ta praktyka miała pomóc w poznaniu siebie, porządkowaniu wewnętrznego świata myśli i pragnień, a w konsekwencji prowadzić do nawrócenia, czyli przemiany serca. Taki jest sens postu również dzisiaj – zaznacza ksiądz Marszałek.
W teologii duchowości post rozumiany jest w znaczeniu szerokim.
– Nie chodzi tu bowiem o ograniczenie pokarmów mięsnych, ale o rezygnację z czegoś, co jest dozwolone, w celu wyboru większego dobra. Post może oznaczać na przykład decyzję o nieoglądaniu telewizji czy wyłączeniu telefonu komórkowego. Post ma pomóc opanować swoje skłonności do złego, kształtować w wierzących cnoty, a także uświadamiać przemijalność rzeczy tego świata. W ostateczności ma prowadzić do rezygnowania ze wszystkiego, co utrudnia drogę do Boga – mówi ksiądz.
Na przestrzeni wieków zmieniały się wytyczne odnośnie praktyki postu. Synod w Toldeo (633) wymagał postu w Wielki Piątek od wszystkich wiernych aż do zachodu słońca. Prawo nie obowiązywało dzieci, starców i chorych. Św. Tomasz z Akwinu był za wprowadzeniem dolnej granicy obowiązku postu. Sugerował wiek – 21 lat.
– Obowiązujące dzisiaj normy wprowadziła Konstytucja apostolska Paetiemini (12.02.1966). Zgodnie z zawartymi w niej przepisami post obowiązuje w Środę Popielcową i w Wielki Piątek. Post w Środę Popielcową, a więc na początek Wielkiego Postu, ma przypominać o obowiązku ciągłego nawracania się. Z kolei post w Wielki Piątek naznaczony jest smutkiem z powodu „zabrania Oblubieńca” (Mt 9, 15). Do postu zobowiązani są wierni od 18 do 60 roku życia. Post ten polega na jednorazowym posileniu się do syta i dwóch lekkich posiłkach oraz wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych – podkreślił ksiądz Mariusz Marszałek
Tymczasem wierni w starszym wieku, których spotkaliśmy przy Ostrej Bramie, twierdzą, że mimo dyspensy 16 lutego będą przestrzegali ścisłego postu.
– Wielki Post dawniej obchodzono bardzo surowo. Nawet organy w kościele milkły – tak, jak teraz w Wielki Piątek. Nie było też dzwonków podczas mszy. W tym czasie ludzie więcej się modlili, pomagali ubogim. Nie jedzono też jajek, ponieważ odkładano je na święta. Nikt nawet nie myślał o żadnych dyspensach. Ja i moja rodzina będziemy pościć. Moim zdaniem nikt nie może odłożyć postu. To przykazał sam Pan Bóg – powiedziała emerytka, Jadwiga Suckiel.
84-letnia Antonina Prakapowicz nie wie, co znaczy dyspensa i – jak mówi – od Środy Popielcowej ona i jej 83-letni mąż przestrzegają postu.
– Jaka dyspensa? Co to jest? Pierwszy raz o czymś takim słyszę. Wymyślają niestworzone rzeczy. Post jest i żadna dyspensa tego nie zmieni. Cóż, świat się zmienia, ale nie w lepszą stronę. Jeszcze niedawno było nie do pomyślenia, by nie przestrzegać postu. Jeśli przez 40 dni pobędziemy w skupieniu i odmówimy sobie czegoś, to na pewno nic nikomu nie stanie się – oburzała się Antonina Prakapowicz.
Cyfra 40 oznacza w Biblii znaczną, choć skończoną ilość. Liczba dni, które Jezus spędza na pustyni, wydaje się być aluzją do postaci Mojżesza i Eliasza, którzy również przez 40 dni przygotowywali się do spotkania z Panem. Liczba ta niewątpliwie nawiązuje również do liczby lat, które Izrael spędził na pustyni prowadzony przez Boga do Ziemi Obiecanej. Jezus zdaje się powtarzać to doświadczenie narodu wybranego.
– Dawniej w Wielkim Poście ludzie rzeczywiście zmieniali swoje zachowanie. Pamiętam, jak moja babcia w Środę Popielcową na rzeczce szorowała garnki, aby nie było śladów tłuszczu. Nigdy nic nie smażyła, ponieważ do tego trzeba było używać jakiegoś oleju. Pościliśmy nie tylko środy i piątki, ale przez cały okres postu. Jedliśmy postne jedzenie. Na jakieś mięso czy nabiał babcia pozwalała tylko mężczyznom, ponieważ ciężko pracowali w polu. A już o cukrze czy miodzie to nawet nie myśleliśmy. Jedliśmy chleb, gotowane ziemniaki, jakieś tam śledzie, warzywa, ale też nie można było najadać się do syta, bo uważano to za grzech – opowiada pani Antonina.
Jak wspomina, ograniczenia wielkopostne dotyczyły także dzieci, zabierano im zabawki, pozostawiając jedynie najbardziej zniszczone.
– A teraz, czyż można nazwać postem dzień, gdy nie je się mięsa? Gdy przychodzę do córki podczas postu, pytam ją, czy poszczą. Oczywiście, mówi, nie jemy mięsa. A na stole ryby, sałaty w majonezie, cukierki, ciasta. To dzisiaj tak poszczą… Mój wnuk ma 9 lat, nie pości, bo jest jeszcze za mały. Ale czy coś mu by się stało, gdyby nie zjadł jeden dzień mięsa? Albo gdyby w czasie postu nie dostał słodyczy? – mówi Antonina Prakapowicz.
***
Wielki Post to czas pomiędzy Środą Popielcową a Wielkim Czwartkiem. W tym roku w kalendarzu występuje dość nietypowa sytuacja, ponieważ Popielec wypada w walentynki – 14 lutego. Wielki Post będzie trwał 44 dni, zakończy się 29 marca. Wielkanoc w tym roku będziemy obchodzili 1 kwietnia.
LICZBA WYZNAWCÓW NA LITWIE
dane statystyczne z 2011 roku
Religie/Kościoły Liczba wiernych Procent ludności
katolicy 2 350 478 77,23 proc.
prawosławni 125 189 4,11 proc.
staroobrzędowcy 23 330 0,77 proc.
luteranie 18 376 0,60 proc.