Więcej

    Komik zostanie prezydentem Ukrainy?

    Czytaj również...

    Liderem trzech ostatnich sondaży przedwyborczych jest Wołodymyr Zełenski ( w centrum) Fot. wikipedia.org?/KVARTAL 95 Vadim Chuprina

    Wybory prezydenckie na Ukrainie odbędą się 31 marca. Liderem trzech ostatnich sondaży przedwyborczych jest Wołodymyr Zełenski, który wyprzedza zarówno Julię Tymoszenko, jak i Petra Poroszenkę.

    – Według ostatnich sondaży trzy pierwsze miejsca w rankingu prezydenckim zajmują: komik telewizyjny Zełenski, Poroszenko i Tymoszenko. Zełenski jest nowicjuszem w polityce. Myślę, że jego pojawienie się w polityce, którą nigdy nie zajmował się i o niej nic nie wie, świadczy o tym, że wyborcy po prostu nie ufają obecnym politykom i chcą zmian. Ten fenomen jest charakterystyczny nie tylko u nas, na Ukrainie, ale i w wielu innych państwach europejskich, gdy do władzy dochodzą ludzie, którzy nigdy nie mieli nic wspólnego z polityką. Największym problemem z Zełenskim jest to, że wyborcy praktycznie nic nie wiedzą o jego programie wyborczym i zespole, który będzie ściśle z nim współpracować. Będzie potrzebował dobrych doradców, ponieważ nie ma nic wspólnego z polityką – powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” Ołeksij Harania, politolog z Akademii Kijowsko-Mohylańskiej.

    Zdaniem obserwatorów ukraińskiej sceny politycznej, Wołodymyr Zełenski popierany jest przez Ihora Kołomojskiego, jednego z najbogatszych, ukraińskich oligarchów.

    – Od miesięcy część mediów próbuje wiązać Zełenskiego z oligarchą Kołomojskim. Niektórzy mówią, że aktor jest jego marionetką. Wszystko przez to, że do Kołomojskiego należy telewizyjny kanał 1+1, który od lat raz w tygodniu transmituje kabaret Kwartał 95, którego szefem jest Zełenski – zaznaczył Ołeksij Harania.

    Po wybuchu wojny w Donbasie w 2014 roku oligarcha został gubernatorem ówczesnego Dniepropietrowska (obecnie Dnipro), finansował też utworzenie batalionów ochotniczych. Uważa się, że dzięki niemu w mieście nie pojawili się prorosyjscy „ochotnicy”, jak to było w Doniecku i Ługańsku. Kołomojski skłócił się jednak z Poroszenką i został zdymisjonowany. Stracił też jeden z największych ukraińskich banków Privatbank, który został znacjonalizowany. Wytoczono mu kilka procesów, od kilku lat mieszka za granicą i jest uważany za jednego z głównych wrogów obecnego prezydenta. Gdyby to on stał za startem Zełenskiego w wyborach, byłby to mocny cios dla ukraińskiego przywódcy.

    Choć w maju 2014 r. Poroszenko odniósł zwycięstwo w pierwszej turze, zdobywając 54,7 proc. głosów, aktualnie cieszy się on wyjątkowo niskim poparciem jak na urzędującego prezydenta.

    – Poroszenko jest przewidywalny, to doświadczony polityk. Jest gotów dalej sprawować urząd prezydenta w państwie, które praktycznie jest w stanie wojennym z Rosją. Tymoszenko będzie krytykowała obecną władzę, na tym koncentruje się jej program wyborczy. Czasami ta krytyka jest słuszna, a czasami nie. Dużo jest populizmu. Najważniejsze jest to, że wszyscy trzej kandydaci są za współpracą i wejściem Ukrainy do Unii Europejskiej – podkreślił Ołeksij Harania, politolog z Akademii Kijowsko-Mohylańskiej.

    W maju 2014 r. Poroszenko odniósł zwycięstwo w pierwszej turze, zdobywając 54,7 proc. głosów, aktualnie cieszy się on wyjątkowo niskim poparciem  Fot. EPA-ELTA

    W rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Vytis Jurkonis, politolog Instytutu Stosunków Międzynarodowych oraz Nauk Politycznych Uniwersytetu Wileńskiego, zaznaczył, że Litwa bezpośrednio nie odczuje tego, kto zostanie prezydentem Ukrainy, ale Ukraina może odczuć.

    – Nie ma nic dziwnego, że komik kandyduje na prezydenta Ukrainy. Pamiętacie, jak u nas showmani doszli do władzy? Dla nas nie ma większego znaczenia, kto zostanie prezydentem Ukrainy. Nadal będziemy ją podtrzymywać. Dla Ukraińców natomiast powinno być ważne, kto zostanie prezydentem. Jeżeli to będzie osoba, która dąży do współpracy z Europą, jej obywatele będą mogli jeszcze łatwiej przyjeżdżać na przykład do pracy na Litwę. A może być też i tak, że nowy prezydent zupełnie uniemożliwi wyjazd za granicę do pracy – powiedział Vytis Jurkonis.

    W pierwszej piątce kandydatów o najwyższym poparciu znaleźli się także: Jurij Bojko z prorosyjskiego Bloku Opozycyjnego (11,3 proc. wśród zdecydowanych) oraz były minister obrony Anatolij Hrycenko (7,7 proc.).

    Według opublikowanego sondażu grupy socjologicznej Rating na Zełenskiego chce głosować 25,1 proc. respondentów, którzy deklarują, że z pewnością pójdą do urn i dokonali już wyboru kandydata. W grupie tych, którzy wezmą udział w głosowaniu, lecz nie są do końca przekonani, kogo poprzeć, aktor uzyskał 19,1 proc., zaś w ogólnej grupie badanych 17 proc.

    Poroszenko, który w końcu marca będzie ubiegał się o reelekcję, zajmuje drugie miejsce z poparciem w wysokości 16,6 proc. wśród zdecydowanych, 12,6 proc. wśród tych, którzy nie wybrali swego kandydata i 11,3 proc. wśród wszystkich uczestników sondażu. Poniżej uplasowała się Tymoszenko, która otrzymała odpowiednio: 16,2 proc., 12,3 proc. oraz 11 proc.

     

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Kapelan pomaga odnaleźć nadzieję w trudnych sytuacjach

    Ksiądz Edward Rynkiewicz, którego wyznaczono na nowego kapelana Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie, święcenia kapłańskie otrzymał 29 kwietnia 2023 r. w katedrze wileńskiej z rąk abp. Gintarasa Grušasa. Obecnie jest...

    Finał Polski w Radzie UE. „Prezydencja pokazała, że możemy współpracować jeszcze bliżej”

    — Szanowni Państwo bycie Polakiem bywa niełatwe. Chylę czoło przed wami za to, jak dbacie o zachowanie polskiej kultury i języka polskiego. Wszystko, co robi państwo polskie, ma na...

    Huczna Noc Świętojańska w Rudominie. Jerzy Skrzypczyk: „Tradycje przechodzą metamorfozę”

    Obchody tego dawnego święta w rejonie wileńskim łączą tradycję z nowoczesnością i z każdym rokiem nabierają rozmachu. Uruchomienie karty mieszkańca Obecny na święcie mer rejonu wileńskiego cieszył się, że na huczne...