Więcej

    Rola osobowości w historii

    W czwartek, 30 stycznia, na wileńskim cmentarzu Antokolskim spocznie profesor Edvardas Gudavičiaus. Nigdy nie zajmował ważnych stanowisk państwowych. Nie był prezydentem, premierem czy ministrem, jednak dla współczesnej Litwy, dla stosunków polsko-litewskich, ten skromny profesor zrobił znacznie więcej niżeli wielu wysokiej rangi polityków i dyplomatów.

    Wraz ze swoim uczniem, profesorem Alfredasem Bumblauskasem, zmienił pogląd Litwinów na ich historię oraz na rolę, jaką odegrała Polska i Polacy w tej historii. Oczywiście, możemy zgadzać się lub nie zgadzać z bardzo wieloma tezami głoszonymi przez prof. Gudavičiausa. Jednak to, co mówił, mocno różniło się od narracji Adolfasa Šapoki, która na dziesięciolecia ukształtowała punkt widzenia Litwinów na ich historię, w szczególności na okres I Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Bez przesady można powiedzieć, że profesor odkrył na nowo dla Litwy I Rzeczpospolitą. Przekonał, że to było państwo nie tylko Polaków, ale również Litwinów, że byli oni takimi samymi gospodarzami Rzeczypospolitej, jak Polacy. Profesor Edvardas Gudavičiaus udowodnił, że historia Litwy nie skończyła się z zawarciem unii lubelskiej, a potem nie zaczęła się znowu dopiero 16 lutego 1918 r. – i co więcej, współcześni Litwini mogą szczycić się spuścizną I Rzeczypospolitej Obojga Narodów tak samo, jak Polacy.