Więcej

    Zespół Akademii Motorsport zwycięzcą wyścigu Aurum 1 006 km

    Czytaj również...

    ak i w latach poprzednich, czterodniowe wydarzenie obfitowało w liczne atrakcje Fot. Gaga studio

    W dniach 15–18 lipca okolice stacji paliw Orlen pod Połągą przyciągały nie tylko miłośników dobrego jedzenia i tankujących kierowców, ale także fanów sportów motorowych – na mogący pochwalić się 21-letnią tradycją wyścig Aurum 1 006 km Powered by Hankook.

    W tym roku dodatkowe emocje zafundowała pandemia Covid-19. Już w maju, po złagodzeniu restrykcji, organizatorzy mogli spokojnie ogłosić, że data wyścigu się nie zmieni i będzie miała miejsce tradycyjnie w lipcu. Jak i w latach poprzednich, czterodniowe wydarzenie obfitowało w liczne atrakcje – „Wyzwanie kobiet 108 km”, ciężarówki z jedzeniem, bieg mechaników na dystansie 1 000 m, koncerty, dyskoteki, parady samochodów historycznych, drift, współzawodnictwo ciężarówek i wiele innych.
    Dopiero sobota, 18 lipca, była dniem najważniejszego wydarzenia w programie – tytułowego wyścigu na dystansie 1 006 km. Widzowie mogli podziwiać na nim nawet takie marki, jak Porsche czy Lamborghini, ale wiadomo, że o zwycięstwie decydują mniej pojazdy, a bardziej umiejętności i wytrzymałość kierowców.

    W klasie TC2 wystartował założony przez Michała Klonowskiego zespół Akademii Motorsport – Gaga Studio Racing Team, startujący z samochodem Honda Civic. 9-godzinny wyścig jest wyzwaniem nie tylko dla umiejętności kierowcy, to także ogromne obciążenie dla organizmu oraz samego pojazdu. Wyzwaniem dla zespołu było zderzenie bolidu ze ścianą podczas 15. okrążenia, co wymagało ekspresowej wymiany chłodnicy oraz skrzyni biegów, co nawet w warsztacie samochodowym nie jest łatwe. Mimo przeciwności, samochód kierowany przez Michała Klonowskiego oraz zmienników – Andriusa Žiogelisa, Šarūnasa Dailidė oraz Andriusa Maniušisa – pokonał całe 189 okrążeń w ciągu 8 godzin 43 minut i 41 sekund, co zapewniło mu zwycięstwo w klasie TC2 (silniki do 2 000 cm3) i pierwsze miejsce na podium, zaś w rankingu generalnym polsko-litewski zespół uplasował się na 23. pozycji.

    Reklama (dobiera algorytm zewnętrzny na podst. ustawień czytelnika)

    – Uzyskaliśmy pierwsze miejsce w klasie i 23. lokatę w klasyfikacji ogólnej, to bardzo dobry wynik, mimo kłopotów technicznych, z jakimi się borykaliśmy. Udało się to osiągnąć dzięki dobrej współpracy i zgraniu całego zespołu – komentuje dla „Kuriera Wileńskiego” Michał Klonowski, lider Gaga Studio Racing Team.

    Następnym startem polsko-litewskiego zespołu z Wilna będzie Parnu Summer Race w Estonii w dniach 14–16 sierpnia. Będzie to 6-godzinny wyścig z cyklu Baltic Endurance Championship.
    Partnerami Strategicznymi zespołu Akademii Motorsport są: Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Wilnie, Orlen Oil, UAB Diurablis – Prekyba, UAB Klion, Top Ratai, UAB Namotechnika i UAB Autopsa.

    Reklama (dobiera algorytm zewnętrzny na podst. ustawień czytelnika)

    Afisze

    Więcej od autora

    5 marca 1953 roku

    Tymczasem gdzie indziej też działa się historia. Ważyły się losy Polaków – i Wileńszczyzny. Jak wspomina Antoni Jankowski, wówczas grupa studentów Republikańskiego Instytutu Dokształcania Nauczycieli w Wilnie odmówiła wstąpienia do komsomołu. Jak wiadomo, „Kraj Rad” był najswobodniejszym miejscem...

    Czołg przy katedrze

    Z tego powodu wolność ma wielu wrogów – zarówno wśród tych, którzy brzydzą się osobistą odpowiedzialnością (wolą, żeby ponosili ją za nich inni), jak i tych, którzy lubią się nażyć kosztem bliźnich. Po latach rosyjskiej okupacji i selekcji negatywnej...

    Litewskie odchodzenie z „russkiego miru”

    Co prawda pojawiło się wielu krytykujących ten pomysł – paradoksalnie jednym głosem w obronie publicznej rosyjskojęzyczności pieją zarówno antypolscy szowiniści, jak i część naszych rodaków wychowanych przez komunę do pogardy dla własnej kultury i godności ludzkiej. Jednak oprócz tak...

    Piętnaście lat Kosowa

    Piętnaście lat Kosowa Fakt ten stał się jednak pożywką dla – tradycyjnie kłamliwej i obłudnej – rosyjskiej propagandy. Kremlowskie tuby i ich lokalne mikroprzekaźniki bowiem jak mantrę powtarzają: niepodległość Kosowa naruszyła zasadę nienaruszalności granic i to przez to państwo...