Prezydent Gitanas Nausėda skrytykował polityków koalicji rządzącej, którzy mają wątpliwości odnośnie zarzutów FNTT wobec byłej wiceminister zdrowia Liny Jaruševičienė. Głowa litewskiego państwa oświadczył, że szef resortu zdrowia będzie musiał publicznie wytłumaczyć problem z przetargami na testy.
„Nigdy nie wtrącałem się i nie będę się wtrącał w konkretne dochodzenia. W odróżnieniu od innych polityków nie będę tłumaczył, która sprawa jest perspektywiczna, a która rozpadnie się. Wiem jedno, że szukanie przez polityków ulubionego „kozła ofiarnego” ma się zakończyć i szefowie muszą odpowiadać za dobrą lub złą pracę swoje drużyny. Minister zdrowia Aurelijus Veryga powinien odpowiedzieć na postawione pytania. To powinien zrobić nie dla mnie, tylko dla społeczeństwa i odpowiednich instytucji” – napisał na facebooku prezydent.
W piątek Veryga oświadczył, że zarzuty wobec Jaruševičienė są „wyssane z palca” i nie rozumie apele prezydenta w sprawie szybkiego wytłumaczenia się.
3 sierpnia Służba ds. Przestępstw Finansowych (FNTT) zatrzymała wiceminister zdrowia Linę Jaruševičienė. FNTT podejrzewa, że wiceminister mogła wywierać wpływ oraz wykorzystywać swoją pozycję zawodową na proces zakupu testów na koronawirusa na sumę 6 mln euro. Po usłyszeniu zarzutów Jaruševičienė podała się do dymisji. Ogółem w trakcie dochodzenia zarzuty postawiono sześciu osobom.
Przed dwoma tygodniami STT poinformowała, że prowadzi dochodzenie w sprawie przetargu na zakup testów. O handel wpływami został oskarżony były prezes Stowarzyszenia Pomocy Chorym na Onkologię Šarūnas Narbutas, który również podał się do dymisji. Narbutas odrzuca wszelkie zarzuty. Obecnie przebywa w areszcie domowym. STT udało się ustalić, że na prywatne konto Narbutasa dwukrotnie dokonano przelewu na sumę przekraczającą 300 tys. euro. Podejrzany twierdzi, że to było honorarium za wykonaną pracę. W marcu br. Narbutas oficjalnie reprezentował spółkę, która sprzedała Litwie testy. „Umowa została podpisana 1 marca. W umowie nie było wskazane, że sprzedaż jest przeznaczona na Litwę, ale została określona konkretna suma” – wyjaśnił były przewodniczący Stowarzyszenia.
Według dziennikarzy agencji BNS, STT prowadzi śledztwo w sprawie dwóch umów zawartych przez Narodowe Laboratorium Monitoringu Zdrowia Publicznego oraz hiszpańską spółkę PMS International. Obie umowy dotyczyły zakupu testów na sumę 3,5 i 1,8 mln euro. Zgodnie z umową, część pieniędzy miała trafić do chińskiego producenta Sansure Biotech.
Na podstawie BNS i informacji własnej