W Warszawie w wieku 100 lat zmarła narzeczona majora Zygmunta Szendzielarza (ps. „Łupaszka”), Lidia Lwow-Eberle, ps. „Lala”.
Informację przekazała m.in. Fundacja „Nie zapomnij o nas” na swoim profilu na Twitterze.
„Lala” urodziła się 14 listopada 1920 roku w Plosie nad Wołgą w rodzinie rosyjskich inteligentów. Wkrótce rodzina emigrowała do Nowogródka.
Lidia Lwow-Eberle ukończyła gimnazjum w Święcianach. Po agresji Związku Sowieckiego na Polskę została nauczycielką. Latem 1943 r. wstąpiła do Armii Krajowej. Była sanitariuszką w 5. Brygadzie Wileńskiej AK pod dowództwem „Łupaszki”. Po śmierci żony Zygmunta Szendzielarza została jego narzeczoną.
Wkrótce aresztowana wraz z nim. W areszcie była torturowana.
„Bili do krwi, deptali po rękach, nogach. Stawiali w koszuli przy otwartym oknie” — tak opisywała dramatyczne przeżycia z aresztu „Lala”.
W 1950 roku została skazana dożywotnio na karę więzienia. Wyszła na wolność w 1956 wraz z odwilżą i rozpoczęła studia archeologiczne, które niedługo później ukończyła.
Krótki biogram opublikowało także Stowarzyszenie „Odra-Niemen”, z którym Lidia Lwow-Eberle pozostawała w ciągłej współpracy.
Czytaj więcej: Wileńskie „panny wyklęte”
14 listopada 2020 roku świętowała setne urodziny. Z tej okazji otrzymała życzenia m.in. od premiera Polski Mateusza Morawieckiego.
„Bez pani poświęcenia, bez pani życia, życia oddanego służbie ojczyzny, Polska nie miałaby szans przetrwać ostatnich 100 lat” — tymi słowami wyrażał wdzięczność wobec „Lali” Mateusz Morawiecki w 2020 roku.
Opr. własne
Na podst.: Fundacja „Nie zapomnij o nas”, Stowarzyszenie „Odra-Niemen”, Twitter, Facebook