Minister spraw zagranicznych Gabriel Landsbergis spotkał się z Swiatłaną Cichanouską w celu omówienia aktualnych kwestii dalszej współpracy i strategii. Rząd Litwy liderkę białoruskiej opozycji uznaje za prawowitą przedstawicielkę Białorusi.
Czytaj więcej: Cichanouska: Jako naród przekroczyliśmy punkt, z którego nie ma powrotu
„Swiatłana Cichanouska jest prawowitym przywódcą Białorusi. Rozmawiamy o realnych problemach jej kraju – od wsparcia Unii Europejskiej w zakresie szczepień, przez społeczeństwo Białorusi, po drogę do wolnych i uczciwych wyborów, o które na co dzień walczą Białorusini” – powiedział minister Landsberg.
Landsbergis zaproponował liderce białoruskiej opozycji, aby zwołana przez nią Rada Koordynacyjna powołała biuro informacyjne, które mogłoby uzyskać uznanie ze strony litewskiego rządu.
Zdaniem ministra tego typu białoruska reprezentacja mogłaby mieć podobny status jak litewskie biura informacyjne, które działały za granicą w latach okupacji radzieckiej przed oficjalnym uznaniem niepodległości kraju.
„Naszą propozycją było rozważenie możliwości powołania biura Rady Koordynacyjnej na Litwie, ale uzgodniliśmy, że wrócimy do tej kwestii” – powiedział minister spraw zagranicznych.
Czytaj więcej: Cichanouska: Łukaszenka nie reprezentuje już Białorusi
Cichanouska nazwała propozycję Landsbergisa „świetnym pomysłem”, ale powstrzymała się od szerszego komentarza, mówiąc, że kwestia ta jest obecnie przedmiotem dyskusji.
Liderka opozycji podziękowała Litwie za podniesienie kwestii Białorusi na arenie międzynarodowej i porównała walkę o demokrację na Białorusi z podobną walką którą stoczyła Litwa 30 lat temu.
„Przyjaźnimy się z Litwą, mamy wspólną historię. Litwa walczyła o swoją demokrację i wolność 30 lat temu, teraz my to robimy. Jestem przekonana, że w przyszłości utrzymamy przyjazne stosunki” – powiedziała Cichanouska.
Na podst.: BNS, URM