Więcej

    Nie żyje żołnierz AK Edward Klonowski

    Czytaj również...

    Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość, że 26 listopada w wieku 94 lat odszedł do Pana na wieczną wartę por. Edward Klonowski ps. „Cuhalt”.

    Żołnierz AK, członek Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy AK, współtwórca i prezes Dobroczynnego Stowarzyszenia Polskich Kombatantów na Litwie, strażnik grobów żołnierzy AK na Wileńszczyźnie i działacz społeczny.

    Rodzinie, Bliskim oraz Przyjaciołom składamy wyrazy najgłębszego współczucia oraz słowa otuchy i wsparcia.

    ***

    Pożegnać się ze zmarłym można będzie w sobotę, 27 listopada, od godz. 15.00 do godz. 19.00 w sali pogrzebowej przy ul. Dzukų 101A w Wilnie. Msza św. żałobna odprawiona zostanie w niedzielę o godz. 9.00 rano w kościele św. Teresy (Aušros Vartų g. 14, Wilno).
    Kondukt pogrzebowy z sali pogrzebowej na cmentarz Gurių wyruszy o godz. 14.00.  

    Zespół „Kuriera Wileńskiego”


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wyróżnieni maturzyści w ambasadzie RP w Wilnie [GALERIA]

    Spotkanie upamiętnił nasz fotoreporter, Marian Paluszkiewicz. Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego”.

    Przegląd BM TV z dr Łukaszem Wardynem, ekspertem Europejskiej Fundacji Praw Człowieka

    Rajmund Klonowski: Jak jest z tymi prawami człowieka na Litwie? Jest dobrze, jest źle, czy bardzo dobrze, bardzo źle? Łukasz Wardyn: Trzeba ten zakres podzielić na mniejsze części. Litwa będąc częścią wszelkich traktatów międzynarodowych i konwencji dotyczących praw człowiek, a...

    Czy możemy uniknąć urazów?

    Ingrida Sapagovaitė, kierownik Oddziału Ratunkowego dla Dzieci w Centrum Medycyny Ratunkowej, Intensywnej Terapii i Anestezjologii w klinikach Santaros Uniwersytetu Wileńskiego (VUL Santaros), opowiada, jak zapobiegać urazom u dzieci i odpowiednio się nimi opiekować. Dlaczego aktywność fizyczna jest niezbędna dla osób...

    Listy do redakcji

    Dzień doby, Szanowna Redakcjo! Bardzo dawno nie pisałam listu do żadnej gazety. Kilka razy odczuwałam takową potrzebę, ale w końcu rezygnowałam.Tym razem nie mogę nie napisać, moment ku temu jest ważny. Chodzi o zbliżające się wybory sejmowe i po raz...