„To rekord, który nigdy nie powinien zostać ustanowiony” — oświadczył w poniedziałek Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) Filippo Grandi. W ten sposób Grandi skomentował sytuację z uchodźcami na świecie. W ciągu ostatnich miesięcy, w skali całego świata, liczba uchodźców przekroczyła 100 mln osób. Taka liczba została osiągnięta po raz pierwszy w historii. W Ukrainie wewnętrzni uchodźcy — czyli osoby, które opuściły swoje domy, ale zostały w kraju — stanowią 8 mln osób. Ponad 6 mln mieszkańców opuściło Ukrainę. Większość znalazło schronienie w Polsce, Litwa przyjęła ponad 50 tys. Ukraińców.
Czytaj więcej: W Wilnie uchodźcy z Ukrainy mogą uzyskać różnego rodzaju pomoc
Tym niemniej absolutną większość światowych uchodźców stanowią mieszkańcy Afryki. Są to ludzie, którzy zostali wypędzeni na skutek wszelkiego rodzaju konfliktów zbrojnych. Większość z nich nadal znajduje się w państwach Afryki lub Azji. Jest to problem również Zachodu. Nie tylko dlatego, że notoryczne konflikty i rzesze uchodźców w zglobalizowanym świecie destabilizują sytuację również u nas, ale również z pobudek moralnych i etycznych. Niestety, instytucje powołane do zapewnienia pokoju na ziemi nie zdały egzaminu. To pokazała też wojna w Ukrainie. Świat będzie musiał wymyślić je na nowo.