Więcej

    Nemine contradicente

    W szkołach pokazuje się zjawisko liberum veto jako przykład błędnych rozwiązań politycznych, które doprowadziły do upadku Rzeczypospolitej. Jest w tym część prawdy.

    Cała prawda jest taka, że stosowanie liberum veto było pomyślane jako sankcja za pogwałcenie czyichś interesów i przez większość czasu istnienia naszego państwa mechanizm ten działał bardzo dobrze. Do upadku państwa doszło zaś na skutek jego wyrodzenia.

    Zasadą wówczas panującą było nemine contradicente – czyli zasada przyjmowania określonych rozwiązań w sposób jednomyślny, by nie dochodziło do pogwałcenia czyichś interesów. Miało to zapobiec zjawisku dyktatury większości w stylu: dwa wilki głosują, żeby zjeść jedną owcę, i jest to „demokratycznie” przyjęta decyzja. Skoro państwo było dobrem wspólnym (to właśnie oznacza Rzeczpospolita, czyli res publica), to wspólnie należy się też pochylać nad troskami mniejszości.

    Jako takie dobro wspólne została też pomyślana Wspólnota Europejska przez jej ojców założycieli, spośród których wymienić można choćby Roberta Schumana czy Ottona von Habsburga. I zasada nemine contradicente ma w tym też swoje głębokie znaczenie. Obecnie postuluje się zniesienie tej zasady na rzecz przyjmowania decyzji kwalifikowaną większością głosów.

    W przestrzeni litewskiej postulat ten poparł choćby główny analityk Centrum Studiów Europy Wschodniej Vladimiras Laučius, powołując się na przykład nakładania sankcji na państwo rosyjskie za imperialistyczną napaść na Ukrainę. Wypada się z szanownym Vladimirasem Laučiusem nie zgodzić – wszak sankcje są nakładane dosyć sprawnie i nawet rządy uchodzące za prorosyjskie je popierają, ale dopiero wówczas, kiedy zgodę wyrażają Niemcy.

    I to właśnie Niemcy, które zostały poddane dogłębnej rosyjskiej schröderyzacji, a które posiadają w UE największą wagę polityczną, są tu problemem i odpowiednikiem zrywających sejmiki posłów krzyczących: liberum veto! Najdobitniejszym przykładem jest tu kazus sankcji obejmujących tranzyt towarów do Kaliningradu (jak można tolerować takie czczenie komunistycznego zbrodniarza współodpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków w Katyniu?).

    Litwa uzyskała wyjaśnienie od Komisji Europejskiej, że sankcje obejmują też tranzyt do Kaliningradu, a zeschröderyzowane Niemcy próbują to podważyć i anarchizują życie Unii. Federalizacja i większość kwalifikowana tego problemu nie rozwiąże, a jedynie pogłębi – zaś nas pognębi.