Ze względu na konflikt o Wilno Józef Piłsudski praktycznie przez cały XX w. był postrzegany na Litwie negatywnie. Ostatnio to się zmienia. Przykładowo prof. Alfredas Bumblauskas od kilkunastu lat propaguje ideę, by konflikt o Wilno tak naprawdę miał charakter wojny domowej.
„Jeśli dwa narody konfliktowały się o Wilno, to znaczy, to był nie tyle konflikt polsko-litewski, co konflikt domowy między dwoma historycznymi tradycjami — młodolitwinami i starolitwinami. W takim przypadku Litwini na nowo muszą zastanowić się, czy Żeligowski był okupantem? Być może nie okupant, tylko dowódca starolitwinów, który, co prawda, pomógł zintegrować Wilno z Polską” — mówił w 2008 r. prof. Bumblauskas.
Dziewięć lat później w Zułowie stanęła stela z granitu. Na samej górze litewskiego pomnika, który został ustawiony w 2017 r., widnieje napis po litewsku „żmudzkim szlachcicom”, nieco niżej widnieją zapisy imion i nazwisk po litewsku „Bronislavas Petras Pilsudski” i „Juozapas Klemensas Pilsudski”.
Czytaj więcej: Józef Piłsudski i polsko-litewskie manowce
Nie szanujemy bohaterów
Ustawienie steli z napisami w języku litewskim w miejscu urodzin Bronisława i Józefa Piłsudskich było inicjatywą prywatną. Jak do niej doszło?
— Dlatego, że nie szanujemy swoich ludzi, swych bohaterów. Generalnie ludzi pochodzących z naszego kraju. Przecież ojciec Józefa i Bronisława walczył o niepodległość w powstaniu styczniowym. Był „obywatelem” Litwy lub Rzeczypospolitej. Józef Piłsudski, niezależnie od tego, jakim był człowiekiem, bo wiadomo relacje z Polską były skomplikowane, był ważną postacią. Jego brat Bronisław jako etnograf jest jeszcze bardziej znany na świecie. Napisał też książkę „Krzyże litewskie”. Takich postaci pochodzących z Litwy jest o wiele więcej. Na przykład sam Adam Mickiewicz, czy na przykład pochodzący z Solecznik lekkoatleta Władysław Kozakiewicz. Niestety na Litwie nie szanujemy takich osób. Wynika to z nieznajomości własnej historii. Dlatego postanowiliśmy to naprawić — oświadcza w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Kęstutis Musteikis, którego prace są eksponowane w różnych miastach Litwy.
Artysta wykorzystuje w nich bardzo różne materiały, takie jak granit, metal, glina i bursztyn. Tworzy też instalacje z ognia oraz lodu.
Litwin mówiący po polsku
Musteikis twierdzi, że rozumie takich ludzi, jak Józef Piłsudski, którzy „będąc litewskimi szlachcicami wybierali polską tożsamość”. Oczywiście, dodaje, Piłsudski dla Litwinów z pewnością jest osobą kontrowersyjną, tym niemniej to nie oznacza, że nie warto go docenić.
— Gdyby nie pokonał bolszewików pod Warszawą, to historia potoczyłaby się inaczej. Wówczas w ogóle płacz nad utraconym Wilnem byłby nieistotny — podkreśla rzeźbiarz.
Jego zdaniem Litwini powinni brać przykład z Żydów.
— Żyd mówiący po rosyjsku, nadal jest Żydem. Żyd mówiący po angielsku nie przestaje być Żydem. U nas tego nie ma. U nas, jeśli Litwin mówi po polsku, jest Polakiem — zauważa artysta. — Kiedy realizowaliśmy nasz pomysł, to absolutnie nie myśleliśmy o reakcji innych. Po prostu byliśmy przekonani, że warto spojrzeć na historię pod innym kątem. Czy to doprowadziło do pogorszenia relacji polsko-litewskich? Nie sądzę — dodaje.
Historia Józefa i Bronisława
Bronisław i Józef przyszli na świat w Zułowie. Odpowiednio w 1866 i 1867 r. Oprócz nich w rodzinie było jeszcze trzech braci — Adam, Jan i Kazimierz. Bronisław studiował prawo w Sankt-Petersburgu, natomiast Józef — medycynę w Charkowie. Obaj byli zamieszani w działalność organizacji rewolucyjnej Wola Ludu. Bronisław uczestniczył w przygotowaniach zamachu na cara Aleksandra III. Po aresztowaniu został skazany na karę śmierci, którą później zamieniono na 15 lat katorgi oraz zsyłkę na wyspę Sachalin. Józefa natomiast skazano na pięć lat zesłania.
Praktycznie w tym momencie drogi braci się rozchodzą. Bronisław po 10 latach został zwolniony z katorgi, ale zabroniono mu opuszczać Daleki Wschód. W 1903 r. zaczął badać kulturę Ajnów na wyspie Hokkaido (Ajnowie są ludem należącym do paleoazjatyckiej grupy językowej, który przybył na Hokkaido i inne wyspy w regionie przed sześcioma tysiącami lat — przyp. aut.). Bronisław w tym samym roku ożenił z Shinhinchou, krewną wodza Bafunke Kimury, która urodziła mu syna Sukezō i córkę Kyō. Po wybuchu wojny rosyjsko-japońskiej przedostał się do Japonii, skąd wyjechał do Krakowa. Po wybuchu I wojny światowej udał się przez Szwajcarię do Francji. Zmarł w Paryżu (nie wyklucza się, że było to samobójstwo) 17 maja 1918 r.
W tym czasie Józef od prawie roku przebywał w areszcie w Magdeburgu. Po kilku miesiącach, w samej końcówce I wojny światowej, władze niemieckie zwolniły Piłsudskiego z aresztu. 10 listopada Józef przybywa do Warszawy. 11 listopada Rada Regencyjna przekazała Piłsudskiemu zwierzchnictwo i naczelne dowództwo nad podległym jej Wojskiem Polskim, a 12 listopada powierzyła mu misję utworzenia rządu narodowego. Tak powstała niepodległa Polska. Józef Piłsudski zmarł 12 maja 1935 r., czyli przeżył starszego brata dokładnie o 17 lat.
Czytaj więcej: Zułów i Powiewiórka w kolejną rocznicę urodzin Marszałka