Ekonomiści prognozują, że unikniemy także szybkiego wzrostu cen, jaki był w 2022 r. Zdaniem ekonomistów Swedbanku realny wzrost litewskiej gospodarki w tym roku powinien wynieść 0 proc.
Stopa inflacji spada powoli
— Jeśli ceny na Litwie w ogóle się nie zmienią w ciągu najbliższych 12 miesięcy, to średnioroczna inflacja w 2023 r. wyniesie nieco ponad 7 proc. Dzieje się tak dlatego, że ceny są obecnie znacznie wyższe niż rok temu, więc nawet jeśli się nie zmieniają, stopa inflacji spada powoli. Osiągnęliśmy już jednak szczyt inflacji i jest bardzo prawdopodobne, że w tym roku nie będziemy już obserwować podwyżek cen. Zmiana i przebudowa łańcuchów dostaw towarów, a także malejąca już od wiosny konsumpcja, będą szybkim lekarstwem na wzrost cen — komentuje dla „Kuriera Wileńskiego” Greta Ilekytė, ekonomistka Swedbanku.
Dane wskazują, że w ubiegłym roku w niektórych przypadkach nastąpił widoczny i nie do końca uzasadniony wzrost cen spowodowany niepewnością co do cen energii lub możliwym niedoborem surowców po rozpoczęciu wojny. W związku z tym, w miarę zmniejszania się konsumpcji, może wystąpić również spadek cen niektórych towarów, zwłaszcza tych najdroższych.
Czytaj więcej: Ceny na Litwie dziś i sprzed 10 lat. Zauważalna inflacja
Bezrobocie wzrośnie nieznacznie
— Pomimo dużej niepewności litewska gospodarka prawdopodobnie wytrzyma, także powinniśmy uniknąć wysokiej stopy bezrobocia lub bankructw. Oczywiście spowolnienie gospodarcze wpłynie na bezrobocie, ale negatywny efekt nie będzie wielki. Stopa bezrobocia powinna w tym roku nieznacznie wzrosnąć, osiągając poziom 6,6 proc. — powiedziała Greta Ilekytė.
Rosnąca siła nabywcza jest mało prawdopodobna
— Podobnie jak w ubiegłym roku, tak i w tym będziemy musieli zmierzyć się z podobnymi wyzwaniami: inflacją, kryzysem energetycznym i podwyżkami stóp procentowych. Rosnąca siła nabywcza, przynajmniej w pierwszej połowie roku, jest jeszcze mało prawdopodobna. Oczywiście środki fiskalne rządu (rekompensaty za ogrzewanie, ceny energii elektrycznej, podniesienie emerytur) a także zwiększenie minimalnego wynagrodzenia i inne środki, pomogą złagodzić spadek siły nabywczej — mówi ekonomistka.
Niepewność geopolityczna
Niepewna sytuacja geopolityczna wywiera wpływ na wszystkie gospodarki świata. Zglobalizowany rynek jest szczególnie wrażliwy na szoki pojawiające się w którymkolwiek punkcie globu. Ostatnie lata są tego najlepszym przykładem — pandemia COVID, wojna oraz wciąż trwający kryzys energetyczny.
— Tymczasem, choć obserwujemy również rekordowe inwestycje w energię odnawialną, całkowite zdystansowanie się od rosyjskich źródeł energii zajmie jeszcze trochę czasu. Tak więc tutaj możemy ponownie zobaczyć nieco niestabilne ceny surowców energetycznych. Co więcej, niepewność geopolityczna nadal pozostanie na wysokim poziomie — zaznaczyła Greta Ilekytė.
Czytaj więcej: Kryzys energetyczny dotknął wszystkich mieszkańców Litwy. Jak radzą sobie ludzie i przedsiębiorcy?
Trudny okres pod względem społecznym i gospodarczym
Komisja Europejska ogłosiła najnowsze prognozy gospodarcze dla 27 krajów Unii. „Gospodarka Unii Europejskiej wykazała się dużą odpornością na wstrząsy, jakie wywołała wojna w Ukrainie. Jednak gwałtownie rosnące ceny energii i szalejąca inflacja zbierają swe żniwo i czeka nas bardzo trudny okres zarówno pod względem społecznym, jak i gospodarczym. Ale jeśli jako Europejczycy potrafimy zachować jedność, możemy z powodzeniem pokonać te trudności i wyjść z nich silniejsi” — powiedział Paolo Gentiloni, komisarz UE ds. gospodarczych. Bruksela ostrzega, że sytuacja UE może okazać się gorsza od prognoz wskutek jeszcze większych zaburzeń na rynku gazu i ryzyka niedoborów, zwłaszcza w zimie 2023-24.