Według innej definicji jest to z kolei ruch dążący do zażegnania rozłamu wewnątrz chrześcijaństwa i ponownego zjednoczenia wszystkich wyznawców Chrystusa w jednym Kościele – zgodnie z wezwaniem Jezusa: „ut unum sit” (aby byli jedno). Jeśli przyjmiemy tę drugą definicję, wówczas okaże się, że spośród ostatnich papieży najwięcej dla ekumenizmu zrobił… Benedykt XVI. Ponieważ w różnych wspomnieniach na jego temat powyższy wątek jest zazwyczaj pomijany, warto poświęcić mu trochę więcej uwagi. Otóż w 2011 r. papież stworzył nowe dzieło w Kościele, czyli ordynariat anglokatolicki, który umożliwił całym wspólnotom anglikańskim przechodzenie na katolicyzm z zachowaniem własnego dziedzictwa kulturowego i liturgicznego.
Zezwolił także żonatym duchownym anglikańskim, którzy zostali katolikami, uzyskanie specjalnej dyspensy, dzięki której mogli otrzymać święcenia kapłańskie, pozostając zarazem w swoich związkach małżeńskich. W ten sposób Benedykt XVI wyszedł naprzeciw oczekiwaniom i pragnieniom wielu anglikanów, którzy przerażeni byli kierunkiem, w jakim zmierza ich własna wspólnota wyznaniowa. Ze zgrozą obserwowali oni bowiem, jak Kościół anglikański odchodzi coraz bardziej od chrześcijańskiego nauczania, np. akceptując akty homoseksualne lub mianując biskupami aktywnych gejów. Czuli, że nie są w stanie dłużej trwać w takim układzie, jeśli mają pozostać wierni Chrystusowi. Widzieli zarazem, że papiestwo ze swoją niezmienną nauką, odporną na różne mody i zawirowania, stanowi prawdziwą ostoję duchową w czasach chaosu i zamętu.
Ręka wyciągnięta do nich przez Benedykta XVI sprawiła, że mogli powrócić do łączności ze Stolicą Apostolską, od której niegdyś odłączyli się ich przodkowie. Dzięki temu do Kościoła katolickiego przeszło w ostatniej dekadzie prawie 10 tys. byłych wiernych anglikańskich, w tym ok. 200 duchownych i 13 biskupów. To wszystko zasługa papieża Benedykta XVI, który w 2010 r. beatyfikował najsłynniejszego konwertytę z anglikanizmu – kard. Johna Henry’ego Newmana. Ten ostatni jest dziś patronem tych anglikanów, którzy przechodzą do Kościoła katolickiego, ponieważ właśnie w nim odkrywają pełnię prawdy chrześcijańskiej.
Komentarz opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 2(6) 14-20/01/2023