Zdarzały się i mniej stonowane hasła. Na przykład „Nawieźliśmy g*wna, ponieważ dobrze je mielicie”. „Mleć g*wno” to litewskie powiedzenie na gadanie głupot lub opowiadanie kłamstw.
Według rolnika z Szyłeł Egidijusa, mleczarz za kilogram mleka otrzymuje 18 eurocentów. Tak niska cena jest nieznośna dla małych przedsiębiorstw mleczarskich, a w Szyłełach, jak twierdzi, większość to właśnie małe gospodarstwa.
Ministerstwo zaproponowało zapomogi, ale rolnicy twierdzą, że to nie zmieni sytuacji, ponieważ jest nikła. Mleczarzy poparli także „mięsarze”, rzeźnicy i hodowcy bydła.
„Dzisiaj gospodarka mleczna, a następni będziemy my, sektor mięsny. Teraz poprzemy mleczarzy, to może później i nas poprą” — tłumaczył jeden z hodowców, który przyjechał do stolicy na wiec.
Ceny skupu mleka spadają w całej Unii Europejskiej. Według wstępnych danych Komisji Europejskiej, cena skupu we wspólnocie spadła w styczniu o 3,5 proc., a w lutym o 2,7 proc. — lądując poniżej pułapu 55 eurocentów za kilogram.
Wiec mleczarzy i hodowców na zdjęciach uwiecznił nasz fotoreporter, Marian Paluszkiewicz.






























