Wielkie oburzenie wywołało wręczenie nowych Odznak za Zasługi dla Polonii i Polaków za Granicą. Nagrodą tą — ustanowioną 26 kwietnia br. z inicjatywy pełnomocnika rządu ds. Polonii i Polaków za granicą Jana Dziedziczaka i m.in. na jego wniosek przyznawaną — wyróżniono trzy osoby. Byli to Józef Kwiatkowski, Stanisław Pieszko i Waldemar Tomaszewski.
Podobne działania nie przyczyniają się do budowy wspólnej przyszłości, a zasiewają atmosferę obustronnej podejrzliwości.
Stanisław Pieszko jako ówczesny deputowany do parlamentu litewskiej SRS wstrzymał się w 1990 roku od głosu nad aktem przywracającym niepodległą Litwę. Z kolei Waldemar Tomaszewski bronił i nosił tzw. gieorgijewską wstążkę, działał na rzecz umocnienia rosyjskich wpływów na Litwie, bronił pozycji Łukaszenki.
Taka ceremonia w czasie rosyjskiej agresji na Ukrainie to upokorzenie nie tylko zaproszonej pani premier Litwy Ingridy Šimonytė i polityków litewskich, a także Polaków na Litwie.
Podobne działania nie przyczyniają się do budowy wspólnej przyszłości, a zasiewają atmosferę obustronnej podejrzliwości.
Mamy nadzieję, że w przyszłości politycy polscy będą podchodzili do sprawy relacji polsko-litewskich z większą odpowiedzialnością.
Zarząd
Forum Wileńskiego