„Zaatakowane zostały terminale zbożowe i infrastruktura portowa w porcie Odessy i Czarnomorska. Uszkodzona została infrastruktura zbożowa firm międzynarodowych i ukraińskich, przewoźników: Kernel, Viterra, CMA CGM Group” — czytamy w oświadczeniu ministerstwa. Dodano w nim, że uszkodzone są też zbiorniki i mola w porcie w Odessie.
Wicepremier, minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow zaapelował do społeczności międzynarodowej o ochronę infrastruktury portowej. Jej zniszczenie uniemożliwi bowiem dostawy zboża na rynki światowe i do krajów potrzebujących tej żywności. Oznacza to, że w wielu regionach na ziemi może wrócić głód i nasilić migracje ludności oraz zabić jeszcze więcej ludzi.
Wojska rosyjskie przeprowadziły w nocy z wtorku na środę, po raz drugi z rzędu, atak na Odessę i obwód odeski. Jak poinformowała armia ukraińska, pociski uderzyły w terminal zbożowy i olejowy. Ataki zbiegły się z wycofaniem się Rosji z realizowania umowy zbożowej, gwarantującej bezpieczeństwo statkom ukraińskim transportującym zboże i produkty rolne, wypływającym m.in. z Odessy.
Czytaj więcej: Zboże a ekologia: Zielony Ład uderzy w konsumentów
Opr. A. Klonowski