Palmiarka Stanisława Rynkiewicz, moja mama, urodziła się w 1957 r. we wsi Wajwadiszki, w rejonie wileńskim. Ja, Renata Rynkiewicz, moja siostra Alina Rynkiewicz, moja mama Stanisława Rynkiewicz, moja babcia Weronika Markowska i moja prababcia Marija Wiszniewska-Zygmunt-Paszulewicz palmy zaczynałyśmy wić od dzieciństwa. W każdym pokoleniu kobiety przekazywały sobie tradycje wicia palm wileńskich. Mamy uczyły swoje córki, wnuczki, synowe itd. wić palmy.
Moja mama Stanisława Rynkiewicz nauczyła się wić palmy od swojej matki Weroniki Markowskiej (panieńskie nazwisko Wiszniewska, 1933–2015) i od swojej babci, a mojej prababci, Marii Wiszniewskiej-Zygmunt (panieńskie nazwisko Paszulewicz, 1904–1986), a ta od praprababci Marijos Paszulewicz (1861–1945).
Kobiety w mojej rodzinie są propagatorkami tradycji Wileńszczyzny i strażniczkami tajemnic stuletniego rzemiosła i naszego dziedzictwa – wicia palm wileńskiego kraju.
Moje przodkinie, wszystkie co do jednej, były powściągliwe, cierpliwe, pracowite, inteligentne i niezwykle kreatywne. Tworzyły dzieła o niezwykłej urodzie, które zaskakują kunsztem, autentycznością i tradycją.
Wicie palm dokonywane jest w formie tradycyjnej: wałkowej (tkanej, dzwonkowej, rombowej, z inicjałami), płaskiej („Ptasie pióra”, „Serca Kaziuka”), z postacią Świętego Kazimierza – w kształcie korony, figurowego, w kształcie bicza. Tego nauczono mnie oraz moją siostrę Alinę Rynkiewicz.
Aby zachować rodzinną tradycję dla przyszłych pokoleń, zwiększyć jej rozpowszechnienie i znaczenie, kobiety w mojej rodzinie – mama, siostra i ja – nadal angażujemy w to dzieło całą rodzinę, nawet małe dzieci. Tak jak praprababcia i prababcia zaangażowały Weronikę Markowską, wnuczkę Stanisławę Rynkiewicz (córkę Weroniki), prawnuczkę Alinę i prawnuczkę Renatę, a także krewnych, sąsiadów i inne osoby.
Wiedza, ciężka praca i miłość do tworzenia w naszej rodzinie palm wileńskich to trzy podstawowe wartości, które przekazujemy z pokolenia na pokolenie. Niesiemy to dziedzictwo kolejnym pokoleniom.
Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 05 (14) 03-09/02/2024