Usuwanie gruzów z miasta trwało po zakończeniu wojny prawie dwa lata — do 1947 r.
— Działania wojenne w Wilnie w lipcu 1944 r. spowodowały ogromne zniszczenia. Podczas walk o Wilno zniszczono ponad 30 proc. budynków, zwłaszcza w śródmieściu, w okolicach obecnej alei Giedymina jak też przy ulicy Niemieckiej i w dzielnicy żydowskiej. Ucierpiało też wiele gmachów administracyjnych, wysadzone były mosty nad Wilią: Zwierzyniecki, Zielony i Strategiczny — obecnie Šilo oraz drewniany w Zakrecie — opowiada „Kurierowi Wileńskiemu” historyk Paweł Giedroyć.
Planowano wyburzyć stare dzielnice
W 1948 r. Rada Ministrów ZSRS przyjęła uchwałę „O odbudowie stolicy Litewskiej SRS–Wilna”. W zamyśle miało to być miasto sowieckie, socjalistyczne, planowano wyburzyć stare dzielnice i wybudować całkiem nowe, a tym samym pozbawić na zawsze Wilno unikatowego charakteru.
W 1998 r. ukazała się w Wilnie dwujęzyczna publikacja „Vladas Drėma laiškai. Stanisław Lorentz listy”. Drėma, Litwin, wilnianin, absolwent Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Stefana Batorego, Lorentz w latach 30-tych konserwator zabytków w Wilnie, a po wojnie dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie. Wszystkie listy historyków sztuki pisane były po polsku. Drėma, autor wydania Dingęs Vilnius (Zaginione Wilno) tłumaczy w tych listach, że zniszczenie dużej części zabytkowego śródmieścia Wilna było nie tylko następstwem walk o miasto w lipcu 1944 r., ale jeszcze bardziej świadomej polityki niszczenia zabytków wielkiej przeszłości przez sowieckich zleceniodawców na czele z Michaiłem Susłowym i ich ówczesnych litewskich sprzymierzeńców. Od 1970 do 1985 roku Drėma pracował w Instytucie Konserwacji Zabytków, więc dobrze wiedział, co się dzieje w mieście i znał plany władz sowieckich wobec przyszłości Wilna. Pisał m.in, do Lorentza o próbach niszczenia Starego Miasta.
„Przy odbudowie zniszczonego Wilna Susłow na doradców litewskim architektom wyznaczył Wiesiełowskiego, Kazarinskiego, Anikina oraz zrusyfikowanych Litwinów: Kumpisa i Mikučianisa. To oni zaplanowali w zupełności przebudować Wilno i przez całe Stare Miasto przeprowadzić szeroką magistralę od dworca kolejowego do Zielonego Mostu i po kolei wyburzyć Ostrą Bramę, kościół św. Teresy oraz kościół św. Katarzyny. Byli nawet sprowadzeni jeńcy niemieccy dla demontażu kaplicy w Ostrej Bramie. W społeczności litewskiej powstało oburzenie oraz protesty wśród inteligencji litewskiej oraz emigracji litewskiej, dały się słyszeć głosy z zagranicy” — pisał Drėma.
Niszczenie zabytków
— Jednakże mimo protestów wysadzono w powietrze starą synagogę, wyburzono pół ulicy Niemieckiej, Trzy Krzyże Wiwulskiego, zniszczono posągi Jelskiego z portyku katedry i ze świątyni kalwińskiej przy ulicy Zawalnej — mówi Paweł Giedroyć.
„Dalsze niszczenie zabytków starego Wilna przejęła miejska rada narodowa, czyli filia KGB” — pisał Vladas Drėma. Twierdził, że celem rady było: zamykanie kościołów wileńskich i niszczenie wystroju wewnętrznego. Z listów jego wynika, że kościół św. Katarzyny aż do 1987 r. figurował na liście zabytków, które planowano wyburzyć.
„Gdy rolę doradców moskiewskich w niszczeniu zabytków Wilna przejął Jonas Glėmža, naczelnik zarządu ochrony zabytków przy ministerstwie kultury, jego pierwszym zadaniem było wysadzenie kaplic i stacji Kalwarii wileńskiej. Kolejnym etapem miało być zburzenie północno-zachodniego pawilonu pałacu Janusza Radziwiłła od ulicy Wileńskiej, gdzie była wysoka kaplica protestancka z wieżyczką u góry (…). Do zasług Glėmžy należą zupełne zniszczenia wnętrza w kościołach: Wizytek, Misjonarzy, Augustianów, św. Jakuba i Filipa, św. Trójcy, zaprzepaszczenie po pożarze pałacu Brzostowskiego w Pawłowie oraz wielu pałaców na prowincji. Wszystko to zostało dokonane na rozkaz Moskwy, przez nadgorliwych urzędników sowieckiego rządu” — pisał Drėma.
Czytaj więcej: Ilu mieszkańców straciła Litwa podczas II wojny światowej?