W mieście ostateczna decyzja o wykonaniu kary śmierci na skazanym przez Wojskowy Sąd Specjalny należała do komendanta okręgu. Natomiast wyroki ferowane przez sądy polowe działające przy polskich brygadach partyzanckich zatwierdzane były przez komendanta oddziału. Przeważnie polecał on wykonywać orzeczenia tych sądów wydawane na podstawie wiarygodnych zeznań świadków lub dochodzenia przeprowadzonego przez żandarmerię AK.
„Wydawał i podpisywał wszelkie wyroki”
Posługujący się językiem francuskim, niemieckim i rosyjskim, od 1943 r. sędzia Wojskowego Sądu Specjalnego w Wilnie, ppor. Józef Czerkasow „Maś” był absolwentem Gimnazjum Stowarzyszenia Pedagogów w Moskwie, uczestnikiem wojny z bolszewikami, korporantem „Polonii”. Urodził się w końcu XIX w. w Wilnie. W Wojsku Polskim służył od grudnia 1918 r. (początkowo w samoobronie wileńskiej w szwadronie mjr. Jerzego Dąbrowskiego) do stycznia 1921 r. (demobilizacja).
Ukończył Szkołę Podoficerów Artylerii w Rembertowie, gdzie został następnie wykładowcą. Przydział otrzymał do 2. baterii 8. dywizjonu artylerii konnej. Po przeniesieniu do rezerwy pracował na stanowisku sekretarza starosty w Starostwie Grodzkim w Wilnie. Następnie został zatrudniony w tamtejszym Komisariacie Rządu, aby ponownie powrócić potem do starostwa na stanowiska referenta ds. odbudowy i daniny.
W 1929 r. ukończył prawo na Uniwersytecie Stefana Batorego. Aplikował w Wilnie i Ejszyszkach. Pracował także jako kontroler w Państwowym Banku Rolnym w Wilnie (z miejscem pracy w Wytwórni Lnu w Bezdanach). Nominację sędziowską otrzymał w 1931 r. Pełnił funkcje sędziego Sądów Grodzkich w Wołożynie i Oranach.
W aktach operacyjnych bezpieki znalazł się następujący fragment: „Jak wynika z zeznań świadka Jerzego Lenkowskiego w okresie okupacji Józef Czerkasow był członkiem AK na terenie Wilna, gdzie pełnił funkcję szefa Departamentu [sic] Sprawiedliwości w Komendzie Okręgu Wileńskiego AK. Według zeznań tegoż świadka Czerkasow jako członek Komendy Okręgu w Wilnie wydawał i podpisywał wszelkie wyroki wykonywane przez żandarmerię partyzantki AK lub Egzekutywę Komendy Miasta”.
Został odznaczony Krzyżem Walecznych. Według relacji syna, Krzysztofa Czerkasowa, wydał wyrok śmierci na oskarżonego o działalność agenturalną, wywodzącego się z rodziny prawniczej, jednego z Wiścickich (prawdopodobnie Teodora). Musiał być bardzo dobrze zakonspirowanym sędzią, skoro służby sowieckie ani komunistyczna bezpieka nie zdołały zebrać materiałów będących podstawą do jego aresztowania, a niewątpliwe orzekał on również w sprawach karnych bolszewików. Wyroki te były następnie wykonywane, jak mówi cytowany dokument, przez brygady polskie. I było ich wiele. Sądzę, że szacunek kilkudziesięciu w skali wszystkich brygad jest tutaj ostrożnym.
Inny sędzia WSS, Wilhelm Popławski „Łoś”, był wcześniej pracownikiem Urzędu Wojewódzkiego, aplikantem Sądu Okręgowego w Wilnie, podprokuratorem Sądu Okręgowego w Równem. W czerwcu 1944 r. został z pionu służby sprawiedliwości komendy okręgu przeniesiony do kontrwywiadu. Jesienią 1944 r. był aresztowany i zwolniony przez czekistów w bliżej nieznanych okolicznościach.
Sąd Karny Specjalny
Działalność w zakresie sądownictwa, oprócz pionu wojskowego, prowadziła również utworzona w Wilnie dopiero w marcu 1942 r. Okręgowa Delegatura Rządu, która jednakże za najbardziej priorytetową aktywność uznawała propagandę i opiekę społeczną, a nie wymiar sprawiedliwości.
W zakresie sądownictwa cywilnego przepisy przesyłane z Warszawy do Wilna informowały: „Przy ODR czynne są Sądy Specjalne. Nie wchodzą one w skład delegatury. Kompetencje ich, zasady organizacji, stosunek do ODR normują odrębne przepisy”.
W Wilnie taki Cywilny Sąd Specjalny (inna nazwa Sąd Karny Specjalny) został zorganizowany dopiero w końcu 1943 r. Ze względu na opór okręgowego delegata rządu skład ten nie przejawiał większej aktywności przy rozpatrywaniu spraw karnych.
Syn adwokata i szefa Bazy Miejskiej Kedywu, Bronisław Krzyżanowski „Bałtruk”, trafnie zauważał: „W latach wojennych obserwowałem nieraz opory prawników w dostosowywaniu się do sytuacji nielegalnych tworzących się na każdym kroku”.
Kierownikiem Wydziału Sprawiedliwości ODR został pochodzący z Dziśnieńskiego (majątek Zabołocin) Władysław Dmochowski (wiceprezes Sądu Apelacyjnego w Wilnie). Liczył wówczas 64 lata. Był absolwentem rosyjskiego Gimnazjum Klasycznego w Wilnie (1900) i Wydziału Prawa Uniwersytetu w Warszawie (1904). Praktykował w Wilnie w Sądzie Okręgowym jako pomocnik sędziego śledczego Wydziału Karnego, sekretarz sądowy tamtejszego wydziału, a następnie Wydziału Cywilnego. Od września 1909 r. do lutego 1910 r. zarządzał okręgiem śledczym powiatu oszmiańskiego. Następnie pełnił funkcje sędziego śledczego w Wilnie. Od września tego roku praktykował w Wilnie jako adwokat. W listopadzie 1917 r. został sędzią śledczym Sądu Okręgowego w Radomiu, w czerwcu 1918 r. został przeniesiony na tą samą funkcję do Płocka.
Rok później został tam prokuratorem Sądu Okręgowego. Do Wilna powrócił w maju 1920 r. aby objąć stanowisko sędziego Sądu Apelacyjnego (od listopada 1921 do sierpnia 1922 r. był także p.o. wiceprezesem). W listopadzie 1928 r. został mianowany wiceprezesem tego sądu, a we wrześniu 1936 r. zastępcą prezesa.
Kadry sądownictwa cywilnego
W składach orzekających Cywilnych Sądów Specjalnych w Wilnie zasiadało kilku prawników. Był to m.in. liczący wówczas 58 lat mec. Wincenty Łuczyński „Brzozowski”, absolwent Gimnazjum Klasycznego i Uniwersytetu w Petersburgu, gdzie ukończył prawo. Od 1910 r. praktykował tam jako adwokat. W 1916 r. został sędzią tamtejszego Sądu Handlowego. W okresie wojny i bolszewickiego przewrotu działał w Petersburgu w polskich organizacjach pomagających uchodźcom. W czerwcu 1919 r. został mianowany sędzią Sądu Okręgowego w Wilnie. Mieszkał przy ul. Adama Mickiewicza 21/5.
Od listopada 1920 r. do października 1922 r. był głównym komisarzem wyborczym Litwy Środkowej. Za tą działalność otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Przed wybuchem wojny mieszkał w Wołkowysku. W okresie okupacji niemieckiej Wilna przewodniczył cywilnym składom orzekającym.
Sędzia innego składu orzekającego, Leon Łomacki „Jodłowski”, był uczestnikiem wojny z bolszewikami, żołnierzem polskiego wywiadu wojskowego w Mińsku Litewskim, maturzystą z Gimnazjum Państwowego i pracownikiem Urzędu Wojewódzkiego w Nowogródku, absolwentem prawa USB.
Kolejny sędzia, Stanisław Krajowski-Kukiel „Klonowski”, wcześniej adwokat, pochodził z Mińska Litewskiego. Prawo ukończył w Tomsku, od 1921 r. był wicedyrektorem Wydziału Prawnego Okręgowej Dyrekcji Kolei Państwowych w Wilnie, porucznikiem korpusu sądowego WP, sędzią śledczym sądu polowego 12. DP. Funkcję prokuratora pełnił Jan Radwański „Barnaba” („Rawicz”).
O pracach i wyrokach sądu cywilnego istniejącego przy delegaturze rządu w Wilnie wiadomo znacznie mniej niż o funkcjonowaniu sądu wojskowego działającego przy Komendzie Okręgu Wileńskiego AK.
„Wyroki śmierci wydały sądy tajne AK”
Zagadnienie zasygnalizowanego tutaj tajnego sądownictwa wojskowego i cywilnego działającego w okresie okupacji w Wilnie zasługuje niewątpliwie na przygotowanie monografii naukowej pionów służby sprawiedliwości komendy okręgu i Okręgowej Delegatury Rządu, co ze względu na zachowaną skromną bazę źródłową może się okazać zadaniem dość trudnym. Wszak to na podstawie orzeczeń sądowników wydanych w oparciu o materiał dowodowy zabrany przez kontrwywiadowców do akcji wchodzili potem egzekutorzy AK. Niekiedy też sami kontrwywiadowcy pełnili funkcję likwidatorów, komendanci brygad wchodzili w role sędziów, sekcyjni żandarmerii polowej, czy też podoficerowie drużyny służbowej w oddziałach partyzanckich byli wyznaczani do przeprowadzenia egzekucji.
Nie zachowały się z tych spraw prawie żadne dokumenty (zeznania świadków, akty oskarżenia, wyroki, odwołania). Bardziej jesteśmy w tych przypadkach skazani na spisane relację uczestników lub świadków, niekiedy zawodne co do przebiegu wydarzeń i faktycznych przyczyn skazania. Zwróćmy w tym miejscu uwagę, że zarówno służby niemieckie, jak i sowieckie, nie zdołały zebrać wystarczających materiałów operacyjnych pozwalających na aresztowanie większej liczby podziemnych sądowników ZWZ-AK w Wilnie. Również bezpieka PRL nie zdołała zgromadzić na ich temat zbyt wielu informacji.
Dowódca wileńskich egzekutorów Kedywu, Sergiusz Piasecki, napisze już na emigracji: „[W Wilnie] wyroki śmierci wydały sądy tajne AK. Były one zatwierdzane przez komendę okręgu. Wyroki wydawano tylko na zdrajców szczególnie niebezpiecznych i na szczególnie okrutnych działaczy [sic] Gestapo [de facto Saugumy]. Samych Niemców, wojskowych, nie wolno było atakować, ponieważ wywoływało to represje na ludności cywilnej. Wolno było tylko bronić się w razie ataku niemieckiego”.
Większość skazanych przez podziemne sądy stanowili: Litwini, Polacy, Rosjanie i volksdeutsche. Płk Aleksander Krzyżanowski zeznał w bezpiece: „Wyroki wydane przez sąd, który działał przy Komendzie Okręgu Wileńskiego AK zatwierdzałem ja. Przez sąd okręgowy [WSS] zostało wydanych około 30 wyroków, z tego na karę śmierci zostało skazanych około 20 osób, przeważnie cywilnych. Wyroki te zostały wykonane przez rozstrzelanie, uduszenie lub otrucie w zależności od miejsca ich wykonania. Około 10 wyroków nie zostało wykonanych ze względu na nieuchwycenie skazanych. Sąd przy okręgu wyroki śmierci wydawał zaocznie”.
Jeden z egzekutorów, poległy w lipcu 1942 r. w starciu z Niemcami w okolicach Zielonego Mostu, ppor. Daniel Kostrowicki „Danek”, wykonywał wyroki na konfidentach NKWD również przez zasztyletowanie.
Zwłoki skazańców zabitych przez egzekutorów AK były pozostawiane na miejscu likwidacji. Litewska policja kryminalna, prowadząc dochodzenia, najczęściej przekazywała ciała na sekcję zwłok do kostnicy szpitala działającego przy kościele św. św. Apostołów Jakuba i Filipa. Grzebani byli na cmentarzach miejskich (w tym na Rossie, Bernardyńskim, Antokolskim, prawosławnym, ewangelickim).
Czytaj więcej: Temida podziemnego Wilna cz.1
| Fot. zbiory Litewskiego Archiwum Specjalnego
Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 17 (50) 04-10/05/2024