Kard. Robert Prevost przybrał po wyborze na Stolicę Piotrową imię Leon XIV. Warto zatem zastanowić się, jakie powody stały za takim wyborem, a także co przez to chce nam powiedzieć nowy biskup Rzymu.
Sam papież tak wyjaśnił, w przemówieniu do kardynałów z 10 maja 2025 r., powody podjętej przezeń decyzji: „I w tym kontekście chciałbym, abyśmy wspólnie, dzisiaj, odnowili nasze pełne przylgnięcie do tej drogi, którą już od dziesięcioleci podąża Kościół powszechny w ślad za Soborem Watykańskim II. (…) Właśnie czując się powołany do kontynuowania tej drogi, postanowiłem przyjąć imię Leon XIV. Powody są różne, ale przede wszystkim dlatego, że papież Leon XIII, w historycznej encyklice »Rerum novarum«, poruszył kwestię społeczną w kontekście pierwszej wielkiej rewolucji przemysłowej, a dziś Kościół dzieli się z wszystkimi swoim dziedzictwem nauki społecznej, aby odpowiedzieć na kolejną rewolucję przemysłową i rozwój sztucznej inteligencji, które stawiają nowe wyzwania w zakresie obrony godności ludzkiej, sprawiedliwości i pracy”.
Tym samym Leon XIV już u progu swego pontyfikatu określił istotny priorytet, któremu chce poświęcić uwagę – znaczenie katolickiej nauki społecznej i odpowiedzi, których w świetle Ewangelii może udzielić Kościół dzisiejszemu światu, zwłaszcza wobec najpoważniejszych dylematów związanych z rozwijającą się technologią. Niewątpliwie rozwój sztucznej inteligencji jest nowością, której znaczenia wciąż nie rozumiemy, a z którym to procesem wiązać się będzie coraz więcej wyborów etycznych. Fascynując się sztuczną inteligencją i jej możliwościami, łatwo przecież zagubić dobro człowieka, a używanie coraz to doskonalszych narzędzi może stwarzać wiele zagrożeń zarówno dla jednostek, jak i całych społeczeństw.
Dla przykładu zadajmy sobie pytanie: jak zadbać o prawdę w świecie, w którym liczą się li tylko informacje, także te niezweryfikowane, a jedynie formalnie wprowadzone do cyfrowego świata? Albo inne: kto ma ponosić odpowiedzialność za decyzje podejmowane przez sztuczną inteligencję?
Katolicką naukę społeczną lapidarnie określa się „poznaniem oświeconym przez wiarę”. Potrzebujemy dziś właśnie takiego, także interdyscyplinarnego spojrzenia, które sprawi, że czerpiąc z rozwoju, nie przekreślimy wartości, w tym będziemy szanować przyrodzoną godność każdego człowieka. By rozwój technologii nie stał się kolejną wieżą Babel, a był narzędziem do budowania pokoju, sprawiedliwości i miłości.
Czytaj więcej: „Niech pokój będzie z wami”. Leon XIV rozpoczął pontyfikat
Komentarz opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 21 (58) 24-30/05/2025