Więcej

    Znowu wiele ofiar, gruzy i zgliszcza

    Jak było do przewidzenia, pierwsze spotkanie walczących na terenie Ukrainy stron w Stambule zakończyło się kompletnym fiaskiem. Reżim moskiewski przysłał do Turcji trzeci garnitur polityczny na czele z niesławnym ideologiem historycznym i byłym ministrem kultury Władimirem Miedinskim. Prezydent Wołodymyr Zełenski do Turcji przyleciał, lecz w rozmowach udziału nie wziął. Nie ta ranga.

    To pokazało, jaki stosunek ma Rosja do ustanowienia pokoju na Ukrainie. Donald Trump udawał zdziwienie, że Putin się nie pojawił, i nie omieszkał dodać: „Gdybym ja był w Stambule, Putin także by się stawił”. Dlaczego więc Trump nie zdecydował się na ten krok? W tym czasie był w krajach arabskich, tak blisko Turcji.

    Delegacje Ukrainy i reżimu moskiewskiego porozumiały się tylko w sprawie wymiany jeńców. Ważne jest to o tyle, że ukraińscy jeńcy trzymani są warunkach urągających godności ludzkiej. Do domu przyjeżdżają w bardzo złej kondycji fizycznej i psychicznej. Warto dodać, iż ponad 200 jeńców ukraińskich zmarło w więzieniach rosyjskich. Ich ciała nosiły ślady tortur. Strona ukraińska zaproponowała 30-dniowy rozejm, jednak Rosjanie nie byli tym zainteresowani.

    Jakie warunki stawia Rosja, by zakończyć tę wojnę? Oddanie przez Ukraińców całych obwodów chersońskiego i zaporoskiego, uznanie ich za rosyjskie terytoria (oczywiście obwody doniecki, ługański i Krym także mają być oficjalnie przekazane reżimowi w Moskwie). Prócz tego Kreml chce wydzielić strefę buforową, która obejmie dodatkowe ukraińskie tereny. Ogólna narracja reżimu rosyjskiego jest następująca: oddajcie nam natychmiast te cztery obwody plus Krym, jeśli nie – zmusimy was do oddania sześciu obwodów.

    Przez cały maj rosyjscy zbrodniarze masowo ostrzeliwali ukraińskie miasta i wsie. Znowu wiele ofiar, gruzy i zgliszcza. Trump zareagował na te ostrzały. Napisał: „Putin zwariował!”. Ale zaraz powtórzył swoją mantrę: „To nie moja wojna, to wojna Bidena i Putina. Gdybym ja był prezydentem…” itd.

    Położenie Ukrainy jest tragiczne. Nawet oświadczenie kanclerza Niemiec Friedricha Merza o zdjęciu blokady na ostrzał terytorium Rosji przez Ukrainę nie cieszy. Dlaczego? Ukraińcy nie mają takich rakiet.

    Parę dni temu odbyło się drugie spotkanie w Stambule – przyjechały obie delegacje w podobnym składzie. Zupełny pat. W międzyczasie Ukraińcy przeprowadzili perfekcyjną operację na rosyjskie bazy bardzo drogich samolotów strategicznych. Zniszczono sprzętu na ponad 7 mld dolarów. Rosja jest w szoku. Brawo, Ukraina!

    Czytaj więcej: Operacja „Pajęczyna” – spektakularna klęska Rosji


    Komentarz opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 24 (67) 14-20/06/2025