Litwę zalewa fala przemycanych papierosów, alkoholu oraz paliwa. Z Białorusi i obwodu kaliningradzkiego do naszego kraju są wwożone wyroby tytoniowe i paliwo, z Polski do Litwy przestępcy szmuglują spirytus, z którego w nielegalnych fabryczkach produkują napoje alkoholowe.
— Niemal natychmiast po tym, gdy od pierwszego stycznia poszły w górę podatki na alkohol, papierosy i paliwo zaobserwowaliśmy większą aktywność przemytników. W porównaniu z pierwszym półroczem minionego roku, przemyt papierosów zwiększył się o 33 proc. Wszczęto również więcej o 13 proc. spraw karnych wobec przyłapanych na gorącym uczynku przestępców — powiedział „Kurierowi” Gediminas Kulikauskas, rzecznik prasowy kryminalnego wydziału litewskiego Urzędu Celnego.
Co prawda, rzecznik zaznacza, że z informacji, którą posiada wydział kryminalny, na razie na wewnętrzny rynek Litwy trafia zaledwie 13 proc. z przemycanych do naszego kraju papierosów. Z informacji, którą mają celnicy, wynika, że jesteśmy dla przemytników raczej krajem tranzytowym. Większa część przemycanych ładunków tytoniu przeznaczona jest dla innych krajów europejskich, przede wszystkim skandynawskich. Wartość zaaresztowanych przez celników w tym roku papierosów z przemytu w przeliczeniu na ceny rynkowe wynosi około 9 mln litów.
Przestępcy trudnią się nie tylko procederem przemytu papierosów z Rosji i Białorusi, ale również dostarczają z Polski na Litwę coraz większe ilości spirytusu oraz jego pochodnych, z których na nielegalnych fabryczkach produkuje się bimber i tani alkohol. Tak w kwietniu celnikom udało się udaremnić próbę przemytu 51,7 ton denaturatu etylu (po rozcieńczeniu można z niego wyprodukować około 250 tys. półlitrówek tak zwanego „pilstukasa”). Jak obliczyli celnicy, ze sprzedaży alkoholu wyprodukowanego z denaturatu przestępcy mogli zarobić około 2,6 mln litów.
— Benzynę oraz olej napędowy z Białorusi do naszego kraju najczęściej przywożą kierowcy tirów w rezerwowych bakach paliwowych. Jeden taki tir jest w stanie przemycić przez granicę do 2000 litrów nieopodatkowanego przez litewski fiskus paliwa — dodał Kulikauskas. Policjanci z rejonowego komisariatu solecznickiego twierdzą, że wielu spośród mieszkańców tego przygranicznego rejonu Litwy nie tylko skupuje od kierowców tirów przemycone przez nich paliwo, ale również i sami często udają się na Białoruś, gdzie zapełniają baki swych samochodów tanim białoruskim paliwem. — Bardzo wielu mieszkańców rejonu często jeździ do krewnych na Białoruś. Przy czym korzystają z każdej okazji, aby zatankować jak najwięcej paliwa. Z tamtej strony granicy przewożą również papierosy — powiedział „Kurierowi” Valentinas Butrimas, zastępca kierownika komisariatu policji w rejonie solecznickim. Zdaniem Butrimasa, później te wszystkie towary, w tym paliwo przywiezione z Białorusi — rzekomo tylko dla siebie — często trafia do sąsiadów lub jest sprzedawane na targach.
Z kolei funkcjonariusze Służby Ochrony Pogranicza odnotowują systematyczny wzrost liczby prób nielegalnego przekroczenia państwowej granicy. — Jeżeli w ciągu pierwszego półrocza 2008 roku zatrzymaliśmy 76 osób w czasie próby nielegalnego przekroczenia granicy, to od pierwszych dni stycznia tego roku w nasze ręce wpadło już 105 takich, którzy próbowali w ten sposób przekroczyć granicę — powiedział „Kurierowi” Rokas Pukinskas, rzecznik prasowy litewskiej Służby Ochrony Pogranicza. Zdaniem pograniczników, liczba prób przekroczenia granicy w najbliższej przyszłości na pewno się nie zmniejszy.
Cena paliwa na Litwie i Białorusi
Ceny na stacji paliwowej koncernu „LUKOIL” na Białorusi
A-95 A-92 Olej napędowy Auto gaz |
2,17 Lt za litr 1,90 1,73 1,17 |
Ceny na stacji paliwowej koncernu „LUKOIL” na Litwie
A-95 A-92 Olej napędowy Auto gaz |
3,51 Lt za litr paliwo tego rodzaju na Litwie już się nie sprzedaje 3,09 1,65 |