
Litewski Najwyższy Sąd Administracyjny uchylił decyzję Rady samorządu rejonu wileńskiego o nazwaniu jednej z ulic w rejonie imieniem Juliana Tuwima. Decyzja jest ostateczna i nie podlega apelacji.
Decyzję w sadzie zaskarżył były przedstawiciel rządu w powiecie wileńskim Jurgis Jurkevičius, który dziś jest jednym z kandydatów Partii Socjaldemokratycznej w jesiennych wyborach parlamentarnych. Jego następca, z kolei przedstawiciel prawicowej partii konserwatywnej, sprawy nie wycofał z sądu, aczkolwiek jeszcze w styczniu tego roku Wileński Okręgowy Sąd Administracyjny przyznał rację samorządowi rejonu wileńskiego.
Tematem sporu o Tuwima były zasługi polskiego poety dla Litwy, czego od patronów ulic domaga się rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych o nazewnictwie ulic, budynków i innych obiektów. Dlatego Jurkevičius najpierw zażądał od samorządu rejonu odwołania podjętej w kwietniu ubiegłego roku postanowienia o nadaniu 9-kilometrowej bezimiennej dotąd żwirówce w gminie zujuńskiej imienia Juliana Tuwima.
Przeciwko temu wystąpili mieszkańcy wsi, przez które biegnie ta ulica. Zebrali oni 108 podpisów poparcia dla ulicy Tuwima, a 22 lipca 2011 roku Rada samorządu podjęła jednogłośną decyzję o odrzuceniu pretensji Jurkevičiusa do zasług Tuwima dla Litwy. Ten nie poddał się i sprawę skierował do sądu.
Samorządowi udało się jednak przekonać sąd, że polski poeta jest jednak zasłużony dla Litwy, bo na jego twórczości wzorowali się znani litewscy poeci — Martynas Vainilaitis, Eduardas Mieželaitis i Jonas Aistis. Sąd więc odrzucił skargę Jurkevičiusa, ale jego następca na stanowisku namiestnika rządu w powiecie wileńskim, Audrius Skaistys, skorzystał z prawa apelacji i zaskarżył decyzję sądu okręgowego w sądzie wyższej instancji.
Ten już nie czepiał się zasług Tuwima dla Litwy, ale dopatrzył się naruszeń proceduralnych, bo jak wynika z orzeczenia sądu, administracja samorządu rejonu wileńskiego nie dopełniła formalności zgłoszenia Radzie projektu postanowienia razem z pismem wyjaśniającym. Z powodu niedopełnienia tej formalności Litewski Najwyższy Sąd Administracyjny uchylił decyzję Rady samorządu.
Jak już pisaliśmy wcześniej, o nadanie ulicy im. Juliana Tuwima do samorządu zwrócili się mieszkańcy wsi Bałandziszki, Maskoliszki, Pustałówki, Pilikany i Lejcie, przez które biegnie ulica. Wsie te w większości są zamieszkane przez Polaków.
Sprawa jednak zaczęła się banalnie, bez żadnego podtekstu narodowościowego i politycznego.
— Zależało nam przede wszystkim o nadanie jakiejkolwiek nazwy ulicy, która dotąd w ogóle nie miała nazwy — opowiadała nam przed rokiem Anna Polewicz, jedna z inicjatorek nazwania ulicy imieniem polskiego poety. — Nie podejrzewałam nawet, że ta nazwa wywoła aż taki odgłos i zacznie się ta cała nagonka.
Jak opowiedziała nam pani Anna, przed kilku laty otrzymała od matki mieszkającej w gminie zujuńskiej kawałek ziemi, więc postanowili z mężem wrócić na wieś i zbudować tam dom. A gdy już dom został wybudowany, to pani Anna zwróciła się do starostwa gminy o przyznanie numeru. Wtedy okazało się, że dom nie może mieć numeru, bo tam nie mamy ulicy. Pani Anna złożyła więc podanie o nadanie nazwy ulicy.
— Najpierw chciałam, żeby ulicy nadano imię Mickiewicza czy Słowackiego, ale okazało się, że w gminie już są takie ulice. Przypomniałam więc o Tuwimie, bo akurat wówczas przerabialiśmy z synem jego lektury o „Panu Hilarym”. Więc w podaniu wpisałam nazwisko Tuwima i tak już zostało. A teraz, gdy nazwa została zatwierdzona i nadano nam numery domów, komuś to raptem nie spodobało się i chcą to zmieniać — opowiadała „Kurierowi” kulisy sprawy inicjatorka nazwania ulicy im. Tuwima.
Julian Tuwim, poeta, pisarz, autor wodewili, skeczy, librett operetkowych i tekstów piosenek, jeden z najpopularniejszych poetów dwudziestolecia międzywojennego. Ojciec Tuwima — Izydor — pochodzi z Kalwarii na pograniczu z Polską, zaś matka — Adela z Krukowskich — urodziła się w Mariampolu na Litwie.