Wiosną na ulice wyjeżdża więcej samochodów. Wraz z intensywniejszym ruchem drogowym wzrasta też liczba łamania przepisów ruchu drogowego oraz pijanych kierowców.
― Niestety, muszę przyznać, że ludzie coraz odważniej wsiadają za kierownicę nietrzeźwi. Zwykle w Wilnie w dzień zatrzymuje się 2-3 takich „śmiałków”. Zaś w ubiegłą sobotę jedynie w centrum miasta zatrzymano aż 8 pijanych kierowców! ― powiedział „Kurierowi” Vytautas Černevičius, kierownik Zarządu Policji Drogowej Komendy Policji Okręgu Wileńskim. Zamroczeni alkoholem kierowcy niczego się nie boją. Ani kar administracyjnych, ani skutków ewentualnego wypadku nawet ze skutkiem śmiertelnym.
Niedawno w Kłajpedzie taksówkarz staranował trzy samochody. Próbował uciec z miejsca wypadku, jednak nie udało mu się, bo był zbyt pijany. Stwierdzono u niego 3,61 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu.
Kolejny kierowca z Kowna, po wypiciu kilku gatunków napojów wyskokowych, uderzył w drzewo, po czym trafił do szpitala. Funkcjonariuszom tłumaczył, że drzewo na drodze „pojawiło się znikąd”. Podobno jednak, że wypadek raczej był wynikiem 3,7 prom. alkoholu we krwi.
Statystyka dowodzi, że kierowcy najczęściej „koszą” słupy oświetleniowe, znaki drogowe, płoty, wjeżdżają w drzwi garażu lub nawet budynki. Rzadziej, ale też zdarza się, że kierowcy wywracają billboardy reklamowe lub wjeżdżają w przystanki autobusowe.
― Są to stosunkowo zabawne przykłady, ponieważ w takich przypadkach zwykle cierpi nie zdrowie ludzi, ale kieszeń takiego kierowcy ― mówi Vytautas Černevičius. ― Pamiętamy jednak o wielu bolesnych przypadkach, gdy nietrzeźwi kierowcy zabijali dzieci na drogach…
Uwzględniając coraz większą liczbę wypadków samochodowych w naszym kraju, Ministerstwo Łączności Litwy szykuje projekt mający zwiększyć bezpieczeństwo na drogach i zaostrzyć kary za łamanie przepisów ruchu drogowego. W ramach tego projektu m. in. planuje się odebranie prawa jazdy za podwyższenie dopuszczalnej prędkości o 30 km/godz. oraz obniżenie dopuszczalnej zawartość alkoholu we krwi kierowcy.
Rozważana jest możliwość zmniejszenia takiej normy od 0,4 do 0,2 prom. dla taksówkarzy, kierowców transportu publicznego oraz instruktorów nauki jazdy. 0,2 prom. zostaną nadal dopuszczalne dla początkujących kierowców. Dla pozostałych dopuszczalną normą pozostanie 0,4 prom.
Zwiększenie kar pieniężnych za jazdę w stanie nietrzeźwości na razie nie jest zaplanowane. Obecnie kara administracyjna za takie wykroczenie może wynosić od 1 000 do 5 000 litów. Zabierane też jest prawo jazdy do 60 miesięcy, areszt administracyjny do 30 dób. W wypadku powtórnego przyłapania pijanego za kierownicą grozi mu konfiskata pojazdu.