Więcej

    Zdewastowano muzeum ludobójstwa w Ponarach

    Czytaj również...

    Wandale zniszczyli informacyjne tablice na budynku Muzem<br/>Fot. Rajmund Klonowski
    Wandale zniszczyli informacyjne tablice na budynku Muzem
    Fot. Rajmund Klonowski

    Z rana w dniu 15 marca zwiedzający miejsce pamięci w Ponarach trafili na ślady kolejnego w tym miejscu aktu dewastacji. Tym razem ucierpiał budynek muzeum ludobójstwa, z którego jednego skrzydła zerwano i roztrzaskano na części tablicę informacyjną, dotyczącą historii i sprawców Zbrodni Ponarskiej, a na drugim skrzydle tablicę z planem miejsca mamięci w Ponarach poważnie uszkodzono. Niewykluczone, że akt zniszczenia może mieć związek z obchodami Dnia Odrodzenia Niepodległości Republiki Litewskiej 11 marca, podczas których przez centrum Wilna tradycyjnie już odbywa się przemarsz, na którym demonstrowana jest także symbolika nazistowska i skandowane są ksenofobiczne hasła. Z tym marszem prawdopodobnie wiąże się także inny akt wandalizmu z poprzedniego tygodnia — kiedy to w Jaszunach nieznani sprawcy pozrywali z domów tabliczki z nazwami ulic.

    Nie jest to pierwszy akt dewastacji, którego ofiarą pada miejsce pamięci w Ponarach. Regularnie dewastowany jest pomnik, poświęcony ofiarom Zbrodni Ponarskiej narodowości żydowskiej, a w sierpniu „Kurier Wileński” informował o kradzieży metalowej bramki z Kwatery Polskiej memoriału, która wciąż nie została przywrócona na miejsce.


    Zbrodnia Ponarska miała miejsce w latach 1941-1944 i pochłonęła życie ponad 100 tys. osób narodowości przeważnie żydowskiej i polskiej, w większości obywateli Rzeczypospolitej Polskiej. Wśród pomordowanych tam był kwiat ludności ówczesnego Wilna — lekarze, nauczyciele, oficerowie, prawnicy, duchowni, profesorowie akademiccy, harcerze. Większość Polaków przed wywiezieniem na egzekucję do Ponar, przechodziła ciężkie śledztwo z torturami w areszcie śledczym na Łukiszkach — obecnie w tym budynku mieści się Muzem Ludobójstwa, wówczas swoje siedziby miały tam Gestapo i Saugumo policija, które kierowały ludobójstwem. Egzekucji dokonywała jednostka „Ypatingas būrys”, złożona z ochotników, wywodzących się w większości z wojska międzywojennej Litwy i Związku Strzelców Litewskich — z tego względu zwani byli „szaulisami”. Większość zbrodniarzy nigdy nie została osądzona ani ukarana.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Czego chcę pod choinkę

    I to może być pewien wniosek na przyszłość – mające ułatwiać komunikację międzyludzką sieci społecznościowe stały się w istocie społecznościowymi sidłami, których patologiczne algorytmy w imię zysku premiują toksyczne...

    Progresywne podatki to szkodliwa fikcja

    W praktyce oznacza to tyle, że podczas rozliczania rocznego dochodu muszą dopłacić w rozliczeniu podatku – i wcale niemałe kwoty. Taka praktyka obowiązuje w wielu krajach, wszędzie zaś jest...