Liderzy Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL) zapowiedzieli, że jeszcze tej (wiosenno-letniej) sesji parlament schyli się nad kilkoma projektami ustaw proponowanymi przez ich partię.
Najbardziej oczekuje się przyjęcia nowej Ustawy o Mniejszościach Narodowych, ale też ważnych projektów prawa reglamentującego zwrot ziemi oraz szkolnictwa w zakresie nauczania w szkołach mniejszości narodowych.
Podczas czwartkowej (20 marca) konferencji prasowej prezes AWPL, europoseł Waldemar Tomaszewski i starosta parlamentarnej frakcji ugrupowania, posłanka Rita Tamašunienė, wyrazili nadzieje, że niebawem też zostanie przyjęta reglamentacja prawna zwrotu rent i emerytur okrojonych w okresie kryzysu. Posłanka Tamašunienė poinformowała, że grupa robocza przygotowująca reglamentację prawną już zakończyła pracę.
— Proponuje się rekompensatę zmniejszonych rent i emerytur wypłacić w ciągu 3 lat. 20 proc. tej rekompensaty zostanie wypłaconych jeszcze w tym roku, zaś w następnych 2 latach będzie się wypłacać po 40 proc. pozostałości. Rekompensatę do 100 litów będzie można otrzymać w całości jeszcze w tym roku — poinformowała posłanka o przygotowanych propozycjach przez grupę roboczą.
Dodała też, że środki na rekompensatę zostaną pozyskane ze zwiększonej akcyzy na napoje alkoholowe.
Również w czwartek, ale nie tylko na sali konferencyjnej, lecz również na sali posiedzeń plenarnych mówiono o rekompensacie majątkowej. Sejmowi został przedstawiony rządowy projekt autorstwa AWPL o rekompensacie byłym właścicielom ziemi w miastach, którzy do dziś nie doczekali się zwrotu ojcowizny.
Projekt, który parlamentarzystom przedstawiła wiceminister rolnictwa Leokadia Poczykowska, przewiduje, że za niezwróconą ziemię w miastach byli jej właściciele lub spadkobiercy będą mogli otrzymać parcelę leśną w miejscowościach wiejskich. Wiceminister wyjaśniła, że po ponad 20 latach procesu restytucji praw własności do ziemi największy problem ze zwrotem ziemi jest w miastach, głównie w Kownie oraz Wilnie, gdzie kilka tysięcy byłych właścicieli wciąż czeka na zwrot ziemi.
Poczykowska zaznaczyła, że w miastach faktycznie nie ma wolnej ziemi, dlatego rozszerzenie rekompensat o nową możliwość jest bardzo ważną propozycją dla oczekujących. Wcześniej było kilka propozycji rekompensat, jak chociażby możliwość otrzymania w mieście parceli pod budowę domu lub otrzymania państwowych papierów wartościowych w zamian za niezwróconą ziemię.
Z powodu braku wolnej ziemi lub braku odpowiedniej reglamentacji prawnej te mechanizmy rekompensat nie działały oprócz jednego — rekompensaty finansowej. Wielu byłych właścicieli nie przystało na tę rekompensatę ze względu na jej wysokość, która jest wielokrotnie niższa od ceny rynkowej ziemi.
— Tym, którzy nie zgodzili się na rekompensatę pieniężną, proponujemy właśnie nową rekompensatę w naturze w postaci parceli leśnej — tłumaczyła wiceminister. Zaznaczyła też, że według projektu, byli właściciele ziemi, którzy już wyrazili zgodę na przyjęcie rekompensaty pieniężnej, będą mogli zmienić zdanie i ubiegać się o rekompensatę w naturze.
Sejm większością głosów przyjął w pierwszym czytaniu projekt przedstawiony przez wiceminister. Jego omówienie i ewentualnie przyjęcie zaplanowano na koniec kwietnia.
Tymczasem podczas konferencji prasowej lider AWPL, europoseł Waldemar Tomaszewski poinformował, że jest finalizowany kolejny projekt rozszerzający możliwość otrzymania rekompensaty w postaci działek ziemi. Będzie on dotyczył Wilna, gdzie jest największy problem ze zwrotem ziemi. Tomaszewski wyjaśnił, że działający w obrębie Wilna (w Białej Wace) Instytut Nasiennictwa dysponuje 300 hektarami ziemi.
— Pracujemy nad przeniesieniem Instytutu na tereny pozamiejskie, zaś na zwolnionych obszarach zostaną przygotowane parcele pod budowę domów — wyjaśnił Tomaszewski. Zaznaczył też, że w ten sposób zostaną zaspokojone potrzeby około 3 tys. pretendentów czekających w Wilnie na zwrot ziemi (ogółem w Wilnie jest ponad 5 tys. pretendentów — przyp. red.).
— Zaoszczędzimy też setki milionów litów, które musielibyśmy przeznaczyć na rekompensaty pieniężne dla oczekujących na zwrot ziemi — dodał lider AWPL, który na konferencję prasową przyszedł po posiedzeniu koalicyjnej Rady Politycznej.
Tomaszewski poinformował, że na Radzie już po raz trzeci była poruszona kwestia przyjęcia nowej Ustawy o Mniejszościach Narodowych. Zaznaczył on, że Litwa jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, w którym prawa mniejszości nie są reglamentowane ustawowo, co zdaniem Tomaszewskiego, komplikuje ich funkcjonowanie.
— Trzeci raz z rzędu postulowaliśmy o przyjęcie jeszcze podczas tej sesji nowej Ustawy o Mniejszościach Narodowych autorstwa wiceprzewodniczącego Sejmu Jarosława Narkiewicza. Mam więc nadzieję, że za trzecim razem ustawę uda się przyjąć — powiedział Tomaszewski.
Zaznaczył, że projekt Narkiewicza jest prawie słowo w słowo spisany z przyjętej jeszcze w okresie odrodzenia niepodległości Litwy i obowiązującej do 1 stycznia 2010 roku starej Ustawy o Mniejszościach Narodowych.
— Ta ustawa sprawnie funkcjonowała przez 20 lat i satysfakcjonowała mniejszości narodowe, dlatego mam nadzieję, że jej przyjęcie obejdzie się bez dłuższych dyskusji — podkreślił Tomaszewski. Wyraził też nadzieję, że nowy projekt starej ustawy zostanie przyjęty bez większych dyskusji.