Jan Konrad Obst, który urządził we własnym domu przy zaułku Bernardyńskim 11 muzeum Adama Mickiewicza (obecnie należące do państwowego Uniwersytetu Wileńskiego, dawnej im. Stefana Batorego) udostępniał je bezpłatnie zwiedzającym. 24 grudnia 1917 roku na łamach „Dziennika Wileńskiego” pisał:
„Ile razy kroczę samotny krętymi uliczkami starego miasta, gdy dumam w chłodnym cieniu naszych świątyń lub ze szczytu Góry Zamkowej, oparty o framugę Giedyminowej baszty, wzrokiem ogarniam te masy przysadziste szarych murów, jak gdyby wzdłuż i wszerz przeorane dziwacznymi bruzdami ulic, rdzawą czerwień dachów, piętrzących się w kapryśnych załomach, strzeliste wieżyce kościołów, które z tego padołu zdają się piąć ku jasnym błękitom, gdzie na tle pogodnego lazuru, słoneczną pozłotą lśnią krzyże promienne…”.
Powędrujmy więc dziś jedną z krętych, malowniczych uliczek wileńskich.
W najwęższym miejscu szerokość jej wynosi zaledwie trzy metry. Nazywa się Skopówka (S. Skapo g.). Po wojnie aż do odzyskania przez Litwę niepodległości nazywała się ul. J. Tallat-Kelpšy.
Jej nazwa pochodzi od nazwiska Stanisława Skopa. Niewiele wiadomości jest dostępnych dotyczących jego osoby.
Tomas Venclova w „Przewodniku biograficznym” podaje, że Skop był sekretarzem króla Zygmunta I Starego, dzierżawcą Lidy i Bielc, miał dom przy późniejszym zaułku Skopówka.
Wejdźmy na nią od strony ul. Zamkowej (Pilies g.) pod arkadą, dźwigającą korytarzyk, łączący dwa domy sąsiednie.
Historyk literatury dr Józef Szostakowski w swojej książce „Wilno i okolice. Przewodnik literacki” pisze:
„Już w pierwszym dniu pobytu w Wilnie Adam Mickiewicz ubrał się odświętnie i udał się do księdza Józefa Mickiewicza, dziekana Wydziału Matematyczno-Fizycznego Uniwersytetu. Po kilku dniach pobytu młody kandydat na studenta Uniwersytetu Wileńskiego przeprowadził się na stałe do mieszkania ks. Józefa Mickiewicza. Nie wiadomo, czy ksiądz był krewnym Adama, czy tylko jego imiennikiem. Mieszkanie księdza znajdowało się w Domu Rektorskim, na rogu ul. Zamkowej (Pilies) 11 i ul. Skopówka (Skapo) za arką”.
Symboliczne jest, że po lewej stronie za murem znajduje się uniwersytecki Dziedziniec Adama Mickiewicza. Mieści się tam wydział filologii słowiańskiej z katedrą polonistyki.
Gładkie ściany budynków i murowanych ogrodzeń wyginają się swobodnie, tworząc malownicze ramy tej wąziutkiej uliczki, otwierającej się prześliczną perspektywą na portyk klasycystycznego pałacu de Reusów przy placu Daukantasa (d. Napoleona).
Dzieje jego rozpoczynają się w latach 1528-1529. Wtedy działka i stojący na niej dom były własnością M. Pacewicza. W połowie XVIII w. wzniesiono jednopiętrowy pałac, który został całkowicie przebudowany i wtedy Marcin Knackfus wzniósł 4-kolumnowy klasycystyczny portyk.
Dziełem tego architekta jest przebudowa pobliskiego pałacu Łopacińskich-Sulistrowskich przy Skopówce 4.
Mieszkał w nim Ignacy Łopaciński, kapitan wojsk polskich Legii Nadwiślańskiej (1785-1857). Został on pochowany na cmentarzu prawosławnym na Lipówce.
I jeszcze kilka ciekawostek. Vladas Drema (Władysław Dremo), absolwent Wydziału Sztuk Pięknych USB, litewski artysta malarz i grafik, historyk sztuki i architektury przygotował do druku i wydał kilkanaście zeszytów „Domy wileńskie w zasobach archiwalnych”.
W nr 7 zawarte są wiadomości dotyczące Skopówki.
Dowiadujemy się na przykład, że (język w oryginale) w roku 1640 niejaka Jewa Żorawska po mężu Pawłowa Kotlikowa sprzedała swój dom, a jej zięć Bartosz Zaręba „pieniądze zan wzięte niewiedziec gdzie obrócił, oddaliwszy się od niego wiecznemi czasy”. Natomiast mieszkanka tej ulicy pani Cecylia Kostromska w roku 1648 sprzedała panu Fedorowiczowi konia sierścią cisawego za „złotych pułtorasta polskich”. Z kolei niejaki pan Kazimierz Wienski został oskarżony o to, że Gertrudę Jachymową, małżonkę Jachyma Ernesta Siodaka, nazwał w 1650 roku czarownicą…
Takie to dawne dzieje tej malowniczej uliczki…