Izraelskie wojsko utrzymuje od ponad 18 miesięcy kontakty z syryjskimi rebeliantami, walczącymi z siłami reżimu prezydenta Baszara el-Asada w tym z dżihadystami z powiązanego z Al-Kaidą Frontu al Nusra – wynika z raportów ONZ cytowanych przez dziennik „Haarec”,
Raporty sporządziła grupa obserwatorów ONZ na Wzgórzach Golan, a ostatni z nich przekazano Radzie Bezpieczeństwa w zeszłym tygodniu – poinformował „Haarec”. Podkreślono w nich, że państwo żydowskie udziela pomocy medycznej syryjskim opozycjonistom, umożliwiając im przekraczanie granicy. Izrael dokonuje też w strefie zdemilitaryzowanej transferu towarów, o czym obserwatorzy donosili już wcześniej.
Według doniesień obserwatorów ONZ około 300 metrów od przygranicznego stanowiska izraelskiego ok. 70 rodzin syryjskich utworzyło obóz określony przez rząd syryjski jako „baza dla zbrojnych terrorystów przekraczających granicę do Izraela”. ONZ potwierdziła, że jest to miejsce, w którym przebywają opozycjoniści. W jego pobliżu zaobserwowano pojazd z zamontowaną bronią przeciwlotniczą, a w samej zaś bazie – rozładunek ciężarówki z bronią.
W marcu 2014 roku obserwatorzy ONZ odnotowali natomiast spotkania izraelskich żołnierzy ze zbrojną opozycją syryjską, odbywające się w pobliżu punktu obserwacyjnego ONZ nr 85, około dwóch kilometrów na północny wschód od izraelskiego osiedla Ramat Magszimim. Natomiast w czerwcu informowali o 59 przypadkach, kiedy miało dochodzić tam do spotkań między stronami. W ich trakcie rebelianci mieli przetransportować 89 rannych.
ONZ zwraca uwagę, że opracowanie raportu było utrudnione przez działania zbrojne, toczące się na terytorium Syrii.
Obserwatorzy ONZ są obecni na Wzgórzach Golan od 1974 roku, kiedy to Syria i Izrael uzgodniły powstanie strefy buforowej oddzielającej oba państwa. Do 2013 roku przebywało tam około 1 tys. obserwatorów.
(PAP)