Ulica Dominikańska (Dominikonų) stanowi przedłużenie ulicy Trockiej (Trakų) i biegnie w kierunku ul. Świętojańskiej (šv. Jono). Jej długość wynosi 290 metrów. Kilkakrotnie zmieniano nazwę ulicy: Św. Duska, Błagoweszczenskaja, w czasach radzieckich — J. Garelio (działacza Komunistycznej Partii Litwy).
Przy ulicy Dominikańskiej stały zabytkowe domy, część z nich po drugiej wojnie światowej została zburzona. W nieistniejącym dziś domu pod nr 1 na rogu z ul. Niemiecką (Vokiečių), po prawej stronie ulicy stał budynek, w którym mieścił się hotel „Europa”. W tym miejscu w XVIII w. znajdował się kościół Pijarów. Jego mury w końcu tegoż wieku nabył architekt Szulc i przerobił na dom mieszkalny. Budynek ten ucierpiał podczas drugiej wojny światowej, a w latach 50. ub. wieku został zburzony. Na jego miejscu wybudowano blok mieszkalny. Dalej na miejscu innych szarych bloków znajdujących się vis-à-vis kościoła pw. Ducha Świętego w XVII w. stał pałac książąt Połubińskich, który potem należał do Sapiehów.
W 1729 r. Antoni Sapieha podarował ten pałac Pijarom, którzy tu osiedlili się i przy klasztorze założyli szkołę – Collegium Nobilium. W 1843 roku rząd rosyjski zabrał budynki i umieścił w nich Instytut Szlachecki. W latach 1880-1915 był tu Maryjski Instytut Panien. Po pierwszej wojnie światowej ulokowano w nim gimnazjum im. Adama Mickiewicza.
W kamienicy pod nr 13 był dawniej pałac Zawiszów. W XVIII w. kilkakrotnie niszczyły go pożary. W 1752 r. pałac nabył biskup M. Zienkowicz. W końcu XVIII w. po rekonstrukcji dobudowano klasycystyczny portal. W 1806 r. obiekt kupił rząd rosyjski i umieścił w nim pocztę. Obecnie budynek należy do hotelu „Stikliai”.
Dom pod nr 15/1 na rogu z ulicą Gaona zbudowano w końcu XV w. w stylu gotyckim. Pałac wielokrotnie przebudowywano. Od 1775 roku jego właścicielami byli przedstawiciele słynnego rodu Goreckich.
Na początku XIX w. mieszkał tu z rodziną Antoni Gorecki — polski poeta, satyryk, bajkopisarz, powstaniec listopadowy i uczestnik wojen napoleońskich.
U Goreckich często organizowano spotkania towarzyskie słynne na całe miasto. Zbierała się tu śmietanka inteligencji wileńskiej — m. in. Joachim Lelewel. W pałacu tym odbywały się narady, jak pomóc studentom — filomatom i filaretom — skazanym na wydalenie z uniwersytetu, a później więzionym w różnych częściach miasta.
Po upadku insurekcji rodzina Goreckich musiała wyemigrować do Francji, zostawiając swe dobra, które wkrótce skonfiskował rząd carski.
W 1857 r. syn Antoniego — Tadeusz Gorecki ożenił się w Paryżu z Marią Mickiewiczówną, najstarszą córką Adama i Celiny z Szymanowskich Mickiewiczów.
Wędrując lewą stroną ul. Dominikańskiej w kierunku ul. Świętojańskiej, trafiamy do kościoła pw. Ducha Świętego zwanego Dominikańskim.
Murowany kościół powstał dzięki wsparciu Kazimierza Jagiellończyka w XVI w. W 1501 r. jego syn – Aleksander Jagiellończyk sprowadził z Krakowa dominikanów. Pierwszą rezydencję założyli przy kościele pw. Ducha Świętego.
Dominikanie przetrwali w Wilnie do 1844 r., kiedy to władze rosyjskie klasztor zamknęły, a kościół przekazały pod zarząd księży świeckich — jako parafialny. W klasztorze władze urządziły mieszkania, a w budynku przy ulicy Dominikańskiej założono księgarnię.
Kościół i klasztor wrogowie niejednokrotnie plądrowali i niszczyli. Nie omijały ich również pożary, które niszczyły cenne elementy wystroju i obrazy. Po każdej takiej nawałnicy, kościół odnawiano czy odbudowywano i za każdym razem w innym stylu. Po przebudowach w XVII w. gotycka dotychczas świątynia zyskała wystrój barokowy. Dużo razy świątynia była niszczona przez pożary.
Po ostatnim z nich — w roku 1758 — odbudowę kościoła zlecono wileńskiemu architektowi Janowi Krzysztofowi Glaubitzowi i to jego dzieło podziwiamy do dziś. Bogaty rokokowy portal zewnętrzny od ulicy prowadzi do korytarza, łączącego się z krużgankami klasztornymi. Wnętrze barokowe jest bogato zdobione złoceniami, sztukaterią i figurami świętych. Kościół pw. Ducha Świętego jest jedyną wileńską świątynią, gdzie msze św. są odprawiane wyłącznie w języku polskim.
Na tej samej ulicy znajduje się kościół Miłosierdzia Bożego. Do 2004 r. nosił nazwę kościoła św. Trójcy. Kościółek jest bardzo mały, wciśnięty między innymi budynkami.
Prawdopodobnie powstał w XVI w. W XVIII w. kościół należał do uniwersytetu. W latach 1781-1805 proboszczem był rektor uniwersytetu — astronom Marcin Poczobut. W 1821 r. rząd carski przerobił kościół na cerkiew Zwiastowania. W 1919 r. kościół zwrócono katolikom. W czasach radzieckich kościół zamknięto i częściowo zniszczono. Wewnątrz nie zachowały się żadne zabytkowe cechy, być może dlatego kościół sprawia wrażenie zupełnie nowoczesnego. Zachowały się tylko gotyckie sklepienia. Odnowiono go i zwrócono wiernym po ogłoszeniu niepodległości w 1990 r. Jedyną jego atrakcją jest przeniesiony tu w 2005 r. w atmosferze skandalu obraz Chrystusa Miłosiernego. Nie zważając na wielomiesięczne protesty parafian i polskich organizacji na Litwie, litewskie władze kościelne nakazały przenieść obraz z kościoła pw. Ducha Świętego do tego kościółka. Wtedy właśnie przemianowano go na kościół pw. Miłosierdzia Bożego.
Na rogu ulic Dominikańskiej i Uniwersyteckiej (Universiteto) pod nr 2/8 znajduje się Pałac Brzostowskich. Pierwszy budynek w tym miejscu wzniesiono w 1595 roku. Podczas najazdu Rosjan w 1655 roku gmach ten zburzono. W 1667 roku parcele z ruinami nabył Cyprian Paweł Brzostowski, dyplomata i późniejszy wojewoda trocki. W 1669 na fundamentach wzniósł pałac. Najbardziej znanym przedstawicielem tego szlacheckiego rodu jest Paweł Ksawery Brzostowski, polski duchowny rzymskokatolicki, pisarz wielki litewski, duchowny referendarz wielki litewski, kanonik wileński, publicysta i tłumacz, członek konfederacji Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Słynie również z tego, że na zakupionych (1767) przez siebie dobrach Merecz w okolicy Turgiel pod Wilnem, założył na ich obszarze (nazwanym przez niego później Pawłowem) państwo włościańskie — Rzeczpospolitą Pawłowską.
W swej rzeczypospolitej włościańskiej nadał chłopom wolność, a władzę przekazał w ręce tamtejszej gminy. Sejm akt ten zatwierdził w roku 1791.
W 1761 r. — po pożarze — pałac Brzostowskich zrekonstruowano wg projektu architekta Knakfusa. W tym kształcie budynek przetrwał do naszych dni. W 1772 r. nabył go pułkownik J. Nahurski. W pałacu było 29 komnat, kaplica, na parterze sala sądowa, na piętrze komnaty: „żółta”, „zielona”, „różowa”, „błękitna”. Podłogę była wyłożona parkietem, ściany miały boazerią bądź polichromie (wielobarwna ozdoba malarska). Elewację pałacu zdobi herb Nagurskich.
W 1806 r. pałac stał się własnością Ogińskich i należał do nich przez cały XIX wiek. Na początku tegoż wieku mieszkał tu z rodziną słynny polski kompozytor Michał Kleofas Ogiński.
Wyjeżdżając z tego pałacu, Ogiński na zawsze opuścił Ojczyznę.
Po drugiej wojnie światowej w części pałacu urządzono mieszkania.
Dziś znajdują się tam różnego rodzaju instytucje.
Tu kończymy naszą wędrówkę po malowniczej uliczce Dominikańskiej.
Następny razem powędrujemy ulicą Niemiecką.