Więcej

    Wędrówki ulicami wileńskimi: Dominikańska — jedna z najstarszych i najpiękniejszych

    Czytaj również...

    hist-ulice-30-fot4
    Pałace Goreckich (po lewej) i Brzostowskich (po prawej)Fot. Justyna Giedrojć

    Ulica Dominikańska (Dominikonų) stanowi przedłużenie ulicy Trockiej (Trakų) i biegnie w kierunku ul. Świętojańskiej (šv. Jono). Jej długość wynosi 290 metrów. Kilkakrotnie zmieniano nazwę ulicy: Św. Duska, Błagoweszczenskaja, w czasach radzieckich — J. Garelio (działacza Komunistycznej Partii Litwy).

    Przy ulicy Dominikańskiej stały zabytkowe domy, część z nich po drugiej wojnie światowej została zburzona. W nieistniejącym dziś domu pod nr 1 na rogu z ul. Niemiecką (Vokiečių), po prawej stronie ulicy stał budynek, w którym mieścił się hotel „Europa”. W tym miejscu w XVIII w. znajdował się kościół Pijarów. Jego mury w końcu tegoż wieku nabył architekt Szulc i przerobił na dom mieszkalny. Budynek ten ucierpiał podczas drugiej wojny światowej, a w latach 50. ub. wieku został zburzony. Na jego miejscu wybudowano blok mieszkalny. Dalej na miejscu innych szarych bloków znajdujących się vis-à-vis kościoła pw. Ducha Świętego w XVII w. stał pałac książąt Połubińskich, który potem należał do Sapiehów.

    Kościół pw. Miłosierdzia Bożego Fot. Marian Paluszkiewicz
    Kościół pw. Miłosierdzia Bożego Fot. Marian Paluszkiewicz

    W 1729 r. Antoni Sapieha podarował ten pałac Pijarom, którzy tu osiedlili się i przy klasztorze założyli szkołę – Collegium Nobilium. W 1843 roku rząd rosyjski zabrał budynki i umieścił w nich Instytut Szlachecki. W latach 1880-1915 był tu Maryjski Instytut Panien. Po pierwszej wojnie światowej ulokowano w nim gimnazjum im. Adama Mickiewicza.
    W kamienicy pod nr 13 był dawniej pałac Zawiszów. W XVIII w. kilkakrotnie niszczyły go pożary. W 1752 r. pałac nabył biskup M. Zienkowicz. W końcu XVIII w. po rekonstrukcji dobudowano klasycystyczny portal. W 1806 r. obiekt kupił rząd rosyjski i umieścił w nim pocztę. Obecnie budynek należy do hotelu „Stikliai”.

    Dom pod nr 15/1 na rogu z ulicą Gaona zbudowano w końcu XV w. w stylu gotyckim. Pałac wielokrotnie przebudowywano. Od 1775 roku jego właścicielami byli przedstawiciele słynnego rodu Goreckich.
    Na początku XIX w. mieszkał tu z rodziną Antoni Gorecki — polski poeta, satyryk, bajkopisarz, powstaniec listopadowy i uczestnik wojen napoleońskich.
    U Goreckich często organizowano spotkania towarzyskie słynne na całe miasto. Zbierała się tu śmietanka inteligencji wileńskiej — m. in. Joachim Lelewel. W pałacu tym odbywały się narady, jak pomóc studentom — filomatom i filaretom — skazanym na wydalenie z uniwersytetu, a później więzionym w różnych częściach miasta.
    Po upadku insurekcji rodzina Goreckich musiała wyemigrować do Francji, zostawiając swe dobra, które wkrótce skonfiskował rząd carski.
    W 1857 r. syn Antoniego — Tadeusz Gorecki ożenił się w Paryżu z Marią Mickiewiczówną, najstarszą córką Adama i Celiny z Szymanowskich Mickiewiczów.

    Wędrując lewą stroną ul. Dominikańskiej w kierunku ul. Świętojańskiej, trafiamy do kościoła pw. Ducha Świętego zwanego Dominikańskim.
    Murowany kościół powstał dzięki wsparciu Kazimierza Jagiellończyka w XVI w. W 1501 r. jego syn – Aleksander Jagiellończyk sprowadził z Krakowa dominikanów. Pierwszą rezydencję założyli przy kościele pw. Ducha Świętego.
    Dominikanie przetrwali w Wilnie do 1844 r., kiedy to władze rosyjskie klasztor zamknęły, a kościół przekazały pod zarząd księży świeckich — jako parafialny. W klasztorze władze urządziły mieszkania, a w budynku przy ulicy Dominikańskiej założono księgarnię.

    Widok ul. Dominikańskiej z XIX w. Fot. archiwum
    Widok ul. Dominikańskiej z XIX w. Fot. archiwum

    Kościół i klasztor wrogowie niejednokrotnie plądrowali i niszczyli. Nie omijały ich również pożary, które niszczyły cenne elementy wystroju i obrazy. Po każdej takiej nawałnicy, kościół odnawiano czy odbudowywano i za każdym razem w innym stylu. Po przebudowach w XVII w. gotycka dotychczas świątynia zyskała wystrój barokowy. Dużo razy świątynia była niszczona przez pożary.
    Po ostatnim z nich — w roku 1758 — odbudowę kościoła zlecono wileńskiemu architektowi Janowi Krzysztofowi Glaubitzowi i to jego dzieło podziwiamy do dziś. Bogaty rokokowy portal zewnętrzny od ulicy prowadzi do korytarza, łączącego się z krużgankami klasztornymi. Wnętrze barokowe jest bogato zdobione złoceniami, sztukaterią i figurami świętych. Kościół pw. Ducha Świętego jest jedyną wileńską świątynią, gdzie msze św. są odprawiane wyłącznie w języku polskim.
    Na tej samej ulicy znajduje się kościół Miłosierdzia Bożego. Do 2004 r. nosił nazwę kościoła św. Trójcy. Kościółek jest bardzo mały, wciśnięty między innymi budynkami.

    Prawdopodobnie powstał w XVI w. W XVIII w. kościół należał do uniwersytetu. W latach 1781-1805 proboszczem był rektor uniwersytetu — astronom Marcin Poczobut. W 1821 r. rząd carski przerobił kościół na cerkiew Zwiastowania. W 1919 r. kościół zwrócono katolikom. W czasach radzieckich  kościół zamknięto i częściowo zniszczono. Wewnątrz nie zachowały się żadne zabytkowe cechy, być może dlatego kościół sprawia wrażenie zupełnie nowoczesnego. Zachowały się tylko gotyckie sklepienia. Odnowiono go i zwrócono wiernym po ogłoszeniu niepodległości w 1990 r. Jedyną jego atrakcją jest przeniesiony tu w 2005 r. w atmosferze skandalu obraz Chrystusa Miłosiernego. Nie zważając na wielomiesięczne protesty parafian i polskich organizacji na Litwie, litewskie władze kościelne nakazały przenieść obraz z kościoła pw. Ducha Świętego do tego kościółka. Wtedy właśnie przemianowano go na kościół pw. Miłosierdzia Bożego.

    Rokokowy portal zewnętrzny kościoła pw. Ducha Świętego Fot. Marian Paluszkiewicz
    Rokokowy portal zewnętrzny kościoła pw. Ducha Świętego Fot. Marian Paluszkiewicz

    Na rogu ulic Dominikańskiej i Uniwersyteckiej (Universiteto) pod nr 2/8 znajduje się Pałac Brzostowskich. Pierwszy budynek w tym miejscu wzniesiono w 1595 roku. Podczas najazdu Rosjan w 1655 roku gmach ten zburzono. W 1667 roku parcele z ruinami nabył Cyprian Paweł Brzostowski, dyplomata i późniejszy wojewoda trocki. W 1669 na fundamentach wzniósł pałac. Najbardziej znanym przedstawicielem tego szlacheckiego rodu jest Paweł Ksawery Brzostowski, polski duchowny rzymskokatolicki, pisarz wielki litewski, duchowny referendarz wielki litewski, kanonik wileński, publicysta i tłumacz, członek konfederacji Wielkiego Księstwa Litewskiego.
    Słynie również z tego, że na zakupionych (1767) przez siebie dobrach Merecz w okolicy Turgiel pod Wilnem, założył na ich obszarze (nazwanym przez niego później Pawłowem) państwo włościańskie — Rzeczpospolitą Pawłowską.
    W swej rzeczypospolitej włościańskiej nadał chłopom wolność, a władzę przekazał w ręce tamtejszej gminy. Sejm akt ten zatwierdził w roku 1791.
    W 1761 r. — po pożarze — pałac Brzostowskich zrekonstruowano wg projektu architekta Knakfusa. W tym kształcie budynek przetrwał do naszych dni. W 1772 r. nabył go pułkownik J. Nahurski. W pałacu było 29 komnat, kaplica, na parterze sala sądowa, na piętrze komnaty: „żółta”, „zielona”, „różowa”, „błękitna”. Podłogę była wyłożona parkietem, ściany miały boazerią bądź polichromie (wielobarwna ozdoba malarska). Elewację pałacu zdobi herb Nagurskich.
    W 1806 r. pałac stał się własnością Ogińskich i należał do nich przez cały XIX wiek. Na początku tegoż wieku mieszkał tu z rodziną słynny polski kompozytor Michał Kleofas Ogiński.
    Wyjeżdżając z tego pałacu, Ogiński na zawsze opuścił Ojczyznę.
    Po drugiej wojnie światowej w części pałacu urządzono mieszkania.
    Dziś znajdują się tam różnego rodzaju instytucje.
    Tu kończymy naszą wędrówkę po malowniczej uliczce Dominikańskiej.
    Następny razem powędrujemy ulicą Niemiecką.

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Handlowcy nie chcą wpuszczać do sklepów złodziei

    W tym roku skala kradzieży może okazać się rekordowa. Od zeszłego roku liczba kradzieży w sklepach wzrosła dwukrotnie. Handlowcy chcą, żeby wobec systematycznych złodziei przez pewien czas obowiązywał zakaz wstępu do placówek handlowych. „Będziemy starać się o to, by ustawowo zostały...

    Pamięć przekazywana z pokolenia na pokolenie. „1863. Za wolność naszą i waszą” 

    Film dokumentalny ukazuje walkę narodu o odzyskanie niepodległości podczas powstania styczniowego. – Mój przyjaciel, Sebastian Zielonka, który napisał scenariusz do tego filmu, powiedział, że warto byłoby pokazać tę historię, dlatego że większość ludzi jej po prostu nie zna. Dokument pokazuje...

    Coraz więcej cudzoziemców decyduje się na dłuższy pobyt na Litwie

    „W pierwszym półroczu 2024 r. cudzoziemcom wydano łącznie 78 121 tys. zezwoleń na pobyt czasowy na Litwie: ponad 33 tys. stanowią zezwolenia wydane z racji składania pierwszego wniosku o zezwolenie na czasowy pobyt, 44 tys. to przedłużenia tego rodzaju...

    Dyskoteka w Zujunach — organizatorzy zapewniają wspaniałą zabawę

    Organizatorzy zapewniają świetną zabawę na wspólnym wieczorze ze znajomymi i przyjaciółmi. Imprezie będzie towarzyszyć muzyka na żywo, będzie też prowadząca dyskoteki. Jak mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Rima Dubickaja, administratorka Centrum Kultury w Zujunach, filii Wielofunkcyjnego Ośrodka Kultury...