Stowarzyszenie Polskich Inżynierów i Techników Litwy (STIP) po raz ósmy zorganizowało Konkurs „Inżynier Roku”. Podsumowanie konkursu odbyło się 22 kwietnia w Domu Kultury Polskiej w Wilnie.
Decyzją Kapituły „Inżynierem Roku 2015” został prof. Leonas Ustinovičius. W kategorii „Najlepszy projekt inżynieryjny” zwyciężył Bernard Niewiadomski, nagrodą za „Najlepszy pomysł inżynieryjny” uhonorowany został Zygmunt Klonowski, prezes spółki „Klion” oraz dziennika „Kurier Wileński”.
W ciągu roku członkowie Stowarzyszenia Polskich Inżynierów i Techników Litwy zgłaszają swoje prace. Spośród wszystkich prac wyłanianych zostaje dziesięć najlepszych do wyróżnienia.
Następnie spośród nominowanych wybierany jest laureat, czyli Inżynier Roku.
W tym roku nominowani do nagrody STIP byli: Renata Karpicz, Marian Żurowicz, Tadeusz Ławrynowicz, Eryk Michniewicz, Jerzy Zaranka, Antoni Sankowski, Stanisław Sankowski, Zygmunt Klonowski, Bernard Niewiadomski, Leonas Ustinovičius.
„Wszyscy nominowani w tym roku wykazali się wysokim poziomem prac, dojrzałością myśli technicznej” — zaznaczyli organizatorzy konkursu.
Laureat głównej nagrody prof. Leonas Ustinovičius, wykładowca Wileńskiego Technicznego Uniwersytetu im. Giedymina oraz Politechniki Białostockiej, nie był obecny na gali wręczenia nagród w DKP.
Bernard Niewiadomski dostał nagrodę za pracę przy budowie Ośrodka Wypoczynkowo-Rekreacyjnego w Birsztanach.
Inżynier jest absolwentem legendarnej wileńskiej „piątki” (obecnie Szkoły Średniej im. Joachima Lelewela). Po nauce na Politechnice Szczecińskiej zaliczył jeszcze studia na Wileńskim Uniwersytecie Technicznym im. Giedymina.
— Projekt ten jest dziełem całego grona inżynierów, co prawda, byłem przewodniczącym tego grona. Celem projektu było wybudowanie w miasteczku Birsztany jednego z największych na Litwie
ośrodków wypoczynkowo-rekreacyjnych. Kurort ten od dawna słynie z leczniczych wód mineralnych. Wybudowanie tu nowoczesnego ośrodka, to wielki krok do przodu, aby powalczyć o palmę pierwszeństwa ze słynącymi, dzięki swym podziemnym wodom, Druskiennikami. Był to duży i skomplikowany projekt, którego realizacja zajęła prawie trzy lata. Pracę utrudniało to, że należało dokonać całkowitej rekonstrukcji sowieckiego budynku, który był wniesiony do rejestru zabytków. Harmonogram pracy był bardzo napięty. Nasi inżynierowie odpowiedzialni byli za sieci instalacyjne. Cieszymy się niezmiernie, że niebawem odbędzie się otwarcie ośrodka i wszyscy chętni będą mogli cieszyć się jego atrakcjami — powiedział „Kurierowi” Bernard Niewiadomski.
Pomysł inżynieryjny Zygmunta Klonowskiego polegał na modernizacji samochodu.
— Przyjemnie otrzymać takie wyróżnienie, chociaż muszę przyznać, że nagroda była dla mnie pewnego rodzaju niespodzianką. Nie spodziewałem się, że zostanie ogłoszona trzecia nominacja na najlepszy pomysł inżynieryjny. Projekt mój polegał na modernizacji samochodu marki „Pontiac” 1984 roku produkcji. Przystosowałem auto do nowoczesnych warunków drogowych, tym samym udoskonalając jego charakterystyki sportowe. Parę lat trwała praca nad realizacją tego projektu. Cieszę się, że został zauważony i doceniony. To niewątpliwie zachęca do dalszych inicjatyw w zakresie technicznym — powiedział Zygmunt Klonowski.
Na uroczystość podsumowania konkursu przybyło wielu gości, m. in. Henryk Szymański — kierownik wydziału promocji i handlu ambasady RP na Litwie, Michał Mackiewicz — prezes Związku Polaków na Litwie, poseł z ramienia AWPL, Mariusz Wawro — sekretarz ambasadora RP na Litwie.
— Gratuluję wszystkim, kto brał udział w konkursie, za ich wkład w rozwój inżynierii. Chciałbym również serdecznie podziękować za współpracę, ponieważ po czterech latach dobiega końca moja kadencja pracy na Litwie — powiedział do zebranych na gali Henryk Szymański.
Goście z Polski zostali odznaczeni medalami okolicznościowymi STIP. Sekretarz generalny NOT (Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych Polski) Jacek Kubielski przeczytał list gratulacyjny prezesa tego stowarzyszenia Ewy Mańkiewicz-Cudny oraz wręczył nagrodę wileńskiemu inżynierowi Janowi Andrzejewskiemu.
— Zarząd główny NOT powziął decyzję uhonorowania Jana Andrzejewskiego Diamentową Odznaką Honorową, doceniając jego zasługi nie tylko jako inżyniera, ale jako patrioty i działacza na rzecz Polaków na Litwie po odrodzeniu państwa litewskiego — zaznaczył Jacek Kubielski.
Jan Andrzejewski był współzałożycielem i wieloletnim prezesem Stowarzyszenia Inżynierów i Techników. Kilkakrotnie zdobywał tytuł Inżyniera Roku, organizował sympozja „Polacy razem”, międzynarodowe konferencje naukowe i spotkania. Obecnie jest prezesem Zrzeszenia Inżynierów Sanitarno-Budowlanych działającego przy STIP.
***
Stowarzyszenie Techników i Inżynierów Polskich na Litwie rozpoczęło działalność w 1996 roku. Pomysł założenia organizacji, która zrzeszałaby polską inteligencję techniczną, powstał w wileńskim Zakładzie Aparatury Paliwowej, gdzie Polacy stanowili jedną trzecią pracowników. Pomysł założenia organizacji, która zrzeszałaby polską inteligencję techniczną. Pierwszym prezesem został inż. Jan Andrzejewski, wiceprezesem inż. Jan Hermanowicz. W dorobku STIP są liczne konferencje naukowe, projekty krajowe i międzynarodowe, umowy o współpracy. Stowarzyszenie cieszy się szacunkiem podobnych organizacji w Europie i na świecie.
Konkurs „Inżynier Roku” od roku 2006 realizowany jest wspólnie z dziennikiem „Kurier Wileński”. Konkurs ma m. in. na celu promowanie młodych naukowców, konstruktorów i inżynierów.