Więcej

    Jan Żaryn o senackich poprawkach do ustawy o Krzyżu Wschodnim

    Czytaj również...

    Daty 1937-1959 wydają się zawężające i niewłaściwe, ponieważ w ten sposób ograniczamy zasięg beneficjentów tego odznaczenia Fot. Fot.facebook.com/prof.janzaryn
    Daty 1937-1959 wydają się zawężające i niewłaściwe, ponieważ w ten sposób ograniczamy zasięg beneficjentów tego odznaczenia
    Fot. Fot.facebook.com/prof.janzaryn

    Senat chce, by Krzyż Wschodni — odznaczenie dla obcokrajowców, którzy nieśli pomoc prześladowanym Polakom na Wschodzie — przyznawano w związku z represjami w latach 1917-1991, a nie jak jest obecnie w ustawie, w latach 1937-1959.

    — Te daty wydają się zawężające i niewłaściwe, ponieważ w ten sposób ograniczamy zasięg beneficjentów tego odznaczenia — podkreśla w rozmowie z „Kurierem” senator Jan Żaryn.

    Na początku listopada ustawę ustanawiającą Krzyż Wschodni — odznaczenie dla obcokrajowców, którzy nieśli pomoc Polakom na Wschodzie prześladowanym w latach 1937-1959 ze względu na ich narodowość — przyjął jednogłośnie Sejm RP. Wczoraj swoje poprawki wprowadził Senat.
    — W obecnym brzmieniu ustawy Krzyż Wschodni ma być nadawany obywatelom II RP niepolskiego pochodzenia i cudzoziemcom, którzy w latach 1917-1991 na terenach objętych władzą bolszewicką oraz w czasie okupacji niemieckiej Kresów Wschodnich w latach 1941-1944 nieśli pomoc Polakom — mówi senator Jan Żaryn, który zaproponował poprawkę, zakładającą usunięcie z ustawy dat granicznych 1937-1959.

    Inicjatorem ustawy jest szef sejmowej Komisji Łączności z Polakami za granicą Michał Dworczyk (PiS). Wyjaśniając wybór ram czasowych, których miała dotyczyć ustawa zgodnie z projektem przyjętym przez Sejm wyjaśniał, że rok 1937 to rok operacji „Polska” przeprowadzonej przez NKWD. „Pierwszej zakrojonej na tak szeroką skalę akcji represji, wymierzonej w jedną grupę narodowościową — Polaków, w konsekwencji której 111 tys. rozstało rozstrzelanych, kilkadziesiąt dalszych tysięcy zostało poddanych represjom” — wyjaśniał poseł PiS.
    Dworczyk przyznał, że także przed 1937 rokiem dochodziło do represji wobec Polaków, ale autorzy ustawy uznali, że operacja „Polska” jest na tyle symbolicznym, a jednocześnie zapomnianym wydarzeniem w historii narodu polskiego, że warto je podkreślić ustanawiając jako datę graniczną odznaczenia Krzyż Wschodni. Drugą datą graniczną miał być rok 1959, czyli data zakończenia tzw. drugiej repatriacji.

    Z tak wąskimi ramami czasowymi nie zgodził się jednak Senat.
    — Te daty wydają się zawężające i niewłaściwe, ponieważ w ten sposób ograniczamy zasięg beneficjentów tego odznaczenia, którymi mogą być np. Kazachowie, pomagający bł. ks. Władysławowi Bukowińskiemu w jego posłudze, którą pełnił na terenie Związku Sowieckiego właściwie aż do śmierci w 1974 r. — zauważa Jan Żaryn.

    Senator podkreśla, że wąski przedział czasowy zbytnio ogranicza.
    — Polacy pozostawali na Syberii często aż do śmierci, która mogła ich zastać do roku 1959, ale też później. Weronika Sebastianowicz, żołnierz Armii Krajowej, jako bardzo młoda osoba została razem z rodzicami aresztowana i skazana wraz z rodzicami na wieloletnie więzienie. Potem wróciła na teren Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej, żyła w niezbyt przyjaznym otoczeniu, ale przecież nie brakowało w nim także ludzi życzliwych, którzy pomagali jej w całym okresie sowieckim — mówi.

    Jan Żaryn przyznaje jednak, że zapis o konkretnym przedziale czasowym jest w ustawie potrzebny.
    — Brak jakichkolwiek dat ograniczających mógłby sugerować, że odznaczenie przysługuje także osobom niosącym pomoc sprawie polskiej także w XIX w. lub obecnie wspierających Polaków w jakiejś formie. Nie chodzi jednak o stan dzisiejszy, ale o rzeczywistość konfrontacji Polaków na Kresach Wschodnich z dwoma totalitaryzmami — wyjaśnia „Kurierowi”.

    Senator podkreśla, że projekty związane z losami Polaków na Kresach są obszarem, w którym stosunkowo łatwo o porozumienie między partią rządzącą a opozycją.
    — Zawsze odbywa się bardzo rzeczowa dyskusja, zarówno z udziałem Prawa i Sprawiedliwości, jak i opozycji. Zazwyczaj jesteśmy stroną wnoszącą projekt, gdyż staramy się nadawać nowy kierunek polityce historycznej. Ten impuls spotyka się z bardzo dużym zrozumieniem ze strony opozycji, która chce uczestniczyć w sposób merytoryczny w pracach nad tego rodzaju projektami. Chodzi o zadawanie pytań, tworzenie poprawek. Nie ma tu mowy o obstrukcji, co oczywiście bardzo cieszy, bo świadczy o tym, że po tamtej stronie też są ludzie, którzy rozumieją, że w tym aspekcie polska polityka historyczna wnosi nową jakość po objęciu władzy przez PiS — zauważa Żaryn.

    Krzyż Wschodni ma nadawać prezydent na wniosek ministra spraw zagranicznych. Wnioskować o nadanie orderu mogą wszyscy. Nie tylko stowarzyszenia, ale też osoby prywatne. Oczywiście także Polacy mieszkający na Litwie, którzy znają osoby, które powinny być nagrodzone przez państwo polskie.

    Daty 1937-1959 wydają się zawężające i niewłaściwe, ponieważ w ten sposób ograniczamy zasięg beneficjentów tego odznaczenia  Fot. Michał Józefaciuk/senat.gov.pl

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Prof. Stanisław Swianiewicz – patriota, naukowiec, świadek historii – doczekał się pełnej biografii

    Ilona Lewandowska: W marcu odebrał Pan Nagrodę „Przeglądu Wschodniego” w kategorii dzieła krajowe za książkę „Intelektualny włóczęga. Biografia Stanisława Swianiewicza”. Jakie znaczenie ma dla Pana to wyróżnienie?  Wojciech Łysek: Ogromne. O Nagrodzie „Przeglądu Wschodniego” słyszałem zawsze jako o prestiżowej. Dlatego...

    Biskup niezłomny

    Ilona Lewandowska: Jako jednego z patronów roku 2024 ustanowiono także abp. Antoniego Baraniaka, któremu poświęcił Ksiądz swoją książkę „Defensor Ecclesiae. Arcybiskup Antoni Baraniak (1904–1977). Salezjańskie koleje życia i posługi metropolity poznańskiego”. Co zdecydowało o wyborze takiego tytułu książki i...

    Chciałbym iść drogą Sprawiedliwych

    Ilona Lewandowska: W tegorocznych obchodach Dnia Pamięci Ratujących Litewskich Żydów zauważalnym akcentem była seria zrealizowanych przez Pana filmów „Sprawiedliwi wśród Narodów Świata” (lit. Pasaulio teisuoliai). Pokazywano je w szkołach, muzeach, także podczas konferencji zorganizowanej przez Centrum Badania Ludobójstwa i...

    Kulinarna opera wielkanocna, czyli jak świętowano w dworach dawnej Litwy

    „O kulturze życia codziennego w minionych wiekach nie wiemy wiele, bo to, co codzienne, rzadko bywa przedmiotem barwnych opisów. Wydaje się, że Wielkanoc, święto obchodzone co roku bardzo uroczyście, powinna być dobrze odzwierciedlona we wspomnieniach czy innych źródłach. Tak...