Więcej

    Prohibicja zaostrza się: propozycja sprzedaży alkoholu osobom powyżej 20 lat

    Czytaj również...

    Jeżeli poprawki wejdą w życie, alkohol będzie sprzedawany wyłącznie osobom, które skończyły 20 lat Fot. Marian Paluszkiewicz

    W połowie kwietnia litewski rząd zaaprobował projekty ustaw o kontroli alkoholu, które drastycznie wprowadzają prohibicję i, według zapewnień pomysłodawców, mają gwarantować zmniejszenie spożywania alkoholu w kraju.

    Masz zamiar kupić wino? Zgodnie z proponowaną nowelizacją ustawy sprzedawca będzie miał prawo zażądać od ciebie dokumentu tożsamości, następnie sfotografować, a materiał zdjęciowy przechowywać  przez pół roku. Po zakupie butelkę musisz dobrze ukryć – pod połą kurtki lub w reklamówce – żeby nie kusić innych i nie narazić się na mandat za publiczne demonstrowanie alkoholu. Nie ma mowy o wejściu do działu z alkoholem razem z dzieckiem – trzeba będzie zostawić je przed sklepem. Sprzedaż alkoholu osobie niepełnoletniej może grozić karą w wysokości od 868 do 1448 euro. Proponowano też ograniczyć liczbę godzin sprzedaży alkoholu oraz zakazać jego reklamy.

    Jedna z propozycji dotyczyła zakazu alkoholu podczas imprez masowych. O tym, czy zezwolić na sprzedaż alkoholu podczas takich imprez, musiałby decydować samorząd. Tymczasem lider rządzącej partii Związku Chłopów i Zielonych Litwy Ramūnas Karbauskis, zapewniał, że trzeba iść dalej i na wszystkich imprezach, na których jest młodzież poniżej 20-tego roku życia, nie może być w ogóle alkoholu.
    Minister ochrony zdrowia, Aurelijus Veryga, proponował zrobić wyjątek dla festiwali: na tych przedsięwzięciach, na które trzeba wykupić wejściówki, napoje alkoholowe nie byłyby zakazane. Minister Veryga z grupą posłów zaaprobował poprawki do ustawy o kontroli alkoholu, proponując zmienić pojęcie imprezy masowej, na której alkohol byłby zakazany, ale festiwali i innych płatnych przedsięwzięć nie obowiązywałoby to ograniczenie.
    W komunikacie opublikowanym przez Ministerstwo Ochrony Zdrowia informuje się, że zakaz handlu alkoholem będzie obowiązywał na takich imprezach, na których ludzie nie mogą wyrazić swej woli uczestniczenia w nich, przykładowo podczas Święta Morza, na którym bawią się rodziny z dziećmi czy okoliczni mieszkańcy, którzy nie kupili biletu wstępu na imprezę.

    Propozycje rządzących dotyczące ograniczenia dostępności alkoholu wywołały falę krytyki Fot. Marian Paluszkiewicz

    „Na świętach miejskich, jarmarkach, podczas obchodów świąt państwowych i podobnych imprezach nie może odbywać się handel alkoholem. Na takich imprezach zakazane byłoby spożycie alkoholu” – utrzymuje wicedyrektor departamentu ds kontroli narkotyków, tytoniu i alkoholu Gražina Belian.
    W środę, 10 maja, w sejmie odbyło się posiedzenie komitetu ds. zdrowia. Jak poinformowała Kurier Wileński przewodnicząca komitetu, Agnė Širinskienė, tematem posiedzenia było rozpatrywanie poprawek ograniczających dostępność alkoholu.
    – Poparliśmy wniosek rządu dotyczący ograniczenia sprzedaży alkoholu. Podnieśliśmy granicę wiekową zezwalającą na kupno alkoholu, z 18 lat do 20. Pojawiły się ograniczenia dotyczące sprzedaży alkoholu na powszechnie dostępnych nieodpłatnych imprezach, na które mogą trafić również dzieci. Wniesiono poprawkę dotyczącą całkowitego zakazu reklamy alkoholu. Nie była rozpatrywana kwestia specjalistycznych sklepów, nie rozważano również zagadnienia odległości placówek szkolnych, przedszkolnych czy szpitali od sklepów z alkoholem – powiedziała przewodnicząca komitetu ds. zdrowia, Agnė Širinskienė.

    Pakiet z poprawkami powędrował pod obrady sejmu, następnie odbędzie się głosowanie w sprawie przyjęcia nowelizacji.
    Propozycje rządzących zmierzające do ograniczenia dostępności alkoholu wywołały falę krytyki w społeczeństwie.
    – Są to absolutnie absurdalne ograniczenia, które kieruje się do nieodpowiedniej grupy ludzi. Te środki  skierowane są przeciwko kulturalnym ludziom, którzy odpowiedzialnie spożywają alkohol i naprawdę go nie nadużywają – uważa Agnė Dirgėlienė, dyrektor Szkoły Sommelier.  – Największe oburzenie wywołuje fakt, że brak społecznej dyskusji na ten temat. A przecież chodzi o to, by rozgraniczyć pojęcia alkoholizmu i odpowiedzialnego spożycia alkoholu. Z alkoholizmem należy walczyć innymi środkami, tymczasem brakuje konkretnych propozycji, jak zmniejszyć liczbę nałogowców, jak pomagać ludziom w leczeniu, prowadzić działalność edukacyjną. Każdy zakaz rodzi opór i chęć zrobienia odwrotnie – uważam, że nie tędy droga. Trzeba ludzi edukować, tłumaczyć, jakie są skutki alkoholizmu, podawać pozytywne przykłady wyleczenia z nałogu. Same zakazy i ograniczenia nie prowadzą do uzdrowienia z alkoholizmu czy zmniejszenia spożycia napojów wyskokowych – powiedziała Kurierowi Wileńskiemu  Agnė Dirgėlienė.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Ile wydamy na świąteczne zakupy

    — Przygotowując się do świąt, zawsze sporządzam listę niezbędnych produktów i sprawdzam promocje w poszczególnych sklepach. Przed świętami nie brak różnych zniżek, co pozwala trochę zaoszczędzić. Staram się, żeby na świątecznym stole niczego nie zabrakło i żeby było smacznie...

    Na forum rodziców i nauczycieli poruszono problemy polskiej oświaty

    Ostatnio najwięcej emocji wzbudza temat pośrednich egzaminów maturalnych w klasach 11 oraz wprowadzenie nauczania geografii, historii oraz lekcji obywatelstwa po litewsku już od pierwszego roku nauki tych przedmiotów w szkole. „Decydując się oddać dziecko do szkoły z polskim językiem nauczania,...

    Protest w Wilnie. „Nie chcemy zmiany modelu edukacji mniejszości narodowych”

    Uczestnicy akcji protestu podkreślali, że zależy im na zachowaniu istniejącego modelu szkół mniejszości narodowych oraz opowiadali się przeciwko próbom „reformowania” szkoły, mającymi asymilacyjny charakter. Pochód ruszył sprzed Sejmu RL w kierunku budynku rządu przy placu Vincasa Kudirki, po czym zatrzymał...

    Uczniowie składali egzamin pośredni z języka polskiego

    Wrażenia po egzaminie — Cieszę się z wyniku, bo udało mi się uzyskać maksymalną liczbę 40 punktów — mówi Małgorzata Cytacka, uczennica Gimnazjum im. Władysława Syrokomli w Wilnie. — Wydaje mi się, że tegoroczny egzamin pośredni był nieco trudniejszy niż...