
W piątek, 16 marca, w wileńskim Domu Kultury Polskiej odbyła się premiera sztuki Polskiego Studia Teatralnego „Marszałek: żołnierz z Ducha”. Spektakl w reżyserii Lilii Kiejzik i Sławomira Gaudyna powstał według scenariusza znanej wileńskiej dziennikarki, Alwidy Antoniny Bajor.
„Zagrać Piłsudskiego jest po prostu niemożliwe. My postanowiliśmy o nim mówić” – powiedziała przed premierą reżyserka. Postać Marszałka pojawiła się w spektaklu z perspektywy otaczających go ludzi: rodziny, przyjaciół, bliskich i współpracowników. Alwida Bajor korzystała z bardzo wielu materiałów, źródeł i dokumentów historycznych, dlatego w spektaklu zabrzmiały nie tylko fragmenty pism Piłsudskiego czy wspomnień na jego temat, ale również popularne piosenki z tamtego okresu. W postaci członków rodziny Marszałka, jego przyjaciół, bliskich i współpracowników wcielili się głównie młodzi aktorzy PST.

Obecny podczas premiery marszałek Senatu RP, Stanisław Karczewski, w swym przemówieniu do publiczności zaznaczył, że polski senat będzie wspierał polską mniejszość na Litwie we wszystkich wysiłkach i staraniach. „Uświadamiamy sobie, że relacje między Polską i Litwą były niedoskonałe, dlatego chcemy, aby były lepsze. My, politycy, chcemy dzięki tym naszym relacjom rozwiązać wiele istniejących problemów środowiska Polaków mieszkających na Litwie. Prowadzone dzisiaj rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy, rozmowy marszałka Marka Kuchcińskiego i rozmowy premiera Mateusza Morawieckiego przybliżają nas do rozwiązania tych problemów” – powiedział marszałek Senatu RP.
Polski polityk podziękował także Polakom z Litwy za kultywowanie polskiej historii, pamięć o języku, przekazywanie tradycji i wiary następnym pokoleniom.

Mikołaj Falkowski, prezes Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”, po premierze w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” zaznaczył, iż bardzo symbolicznym jest fakt, że w przeddzień imienin Marszałka w Wilnie odbyła się premiera tak ważnego spektaklu.
– Piłsudski mówił, że wszystko, co najlepsze, jest w Polsce, znajduje się na Kresach. I rzeczywiście, ten koloryt, ten niesamowity udział Polaków z Wileńszczyzny w tworzeniu historii, kultury polskiej jest zauważalny i moim zdaniem w pewnym, może metaforycznym sensie, pani Kiejzik z zespołem, używając tekstu pani Alwidy Bajor, z dużym sukcesem właśnie to pokazała. Polskie Studio Teatralne to takie swoiste okno na Wileńszczyznę, gdzie pod batutą pani Lilii pokazywane jest to, co macie najlepsze. My, Polacy z Korony, możemy przez to okno polskiego teatru nauczyć się, jak Wy podchodzicie do patriotyzmu. Kultura w ogóle jest najważniejsza bez względu na to, czy mamy teraz setną rocznicę niepodległości, piękną i symboliczną, czy też 99-ą lub 101-ą. Kultura, to jest to, co trzeba przekazać młodym pokoleniom, tak, jak mówił marszałek Karczewski – powiedział Mikołaj Falkowski.
Stanisław Karczewski uhonorował kierowniczkę i reżyserkę PST, Lilię Kiejzik, przyznanym na wniosek Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie“ przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa RP Brązowym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Łucja Gornatkiewicz i Jolanta Gryniewicz odebrały Medale Honorowe Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” – Meritus Patriae (Zasłużony dla Ojczyzny).
Z kolei Lilia Kiejzik uhonorowała Marszałka Senatu RP srebrnym aniołkiem – symbolem Polskiego Studia Teatralnego w Wilnie.
Fot. Marian Paluszkiewicz