
„Przywitanie z Adamem”, czyli tradycyjne wspólne zdjęcie przy pomniku Adama Mickiewicza na wileńskiej starówce, zapoczątkowało wczoraj, 28 maja, 25. edycję festiwalu „Maj nad Wilią”. Potem zebrani przenieśli się na dziedziniec muzeum Wieszcza, gdzie odbyła się uroczysta inauguracja festiwalu oraz prezentacja twórczości zaproszonych gości.
– Każdy „Maj nad Wilią” ma swoje hasło. W tym roku ważne są dwa tematy. Po pierwsze – stulecie odrodzenia niepodległości w Polsce i na Litwie. Po drugie – 25. edycja „Maju nad Wilią”. Już ćwierć stulecia tworzymy ten festiwal nie tylko poezji, ale też muzyki, malarstwa, filmu. W tym roku więc mamy taki nasz mały jubileusz i krótkie podsumowanie tego, co się udało zrobić, z kim spotkać. W ciągu tych 25 „majów” gościliśmy około 600 gości zza granicy, wśród których byli znakomici poeci, artyści, filmowcy, aktorzy z 36 krajów. Tym razem odwiedzili nas goście z 8 państw. W tym roku zaplanowaliśmy wiele imprez, wśród których są spotkania ze wspaniałymi artystami, czołowymi pisarzami polskimi, publicystami – powiedział w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Romuald Mieczkowski, wieloletni dyrektor festiwalu i redaktor naczelny kwartalnika „Znad Wilii”.

Witając gości na dziedzińcu wileńskiego Muzeum Adama Mickiewicza, Romuald Mieczkowski cieszył się, że festiwal zdobywa coraz większe zainteresowanie wśród społeczności oraz coraz większe poparcie partnerów. Organizator imprezy podkreślił, że „Maj nad Wilią” organizowany jest nie tylko po to, by nawiązać owocne kontakty z twórcami w Polsce i innych państwach, ale też aby ugruntować ducha partnerstwa między wilnianami.
Zebranych przywitała podczas uroczystości ambasador RP w Wilnie, Urszula Doroszewska.
„To nadzwyczajne, że całe ćwierć wieku działa coś tak żywego i ważnego dla naszych środowisk oraz znajduje wciąż nowych zwolenników, przyjaciół i wsparcie. Najważniejsze jest to, że przez te 25 lat tworzy się jedno środowisko wokół kwartalnika „Znad Wilii” i wokół tego festiwalu. To jest środowisko Polaków z Litwy, z Korony, Litwinów i innych krajów, życzliwych dla tej sprawy. Takie budowanie mostów – poprzez sztukę, przekład literacki, poprzez muzykę – jest bardzo ważne (…). To, co pan, panie Romualdzie, robi, to jest prawdziwa dyplomacja publiczno-kulturalna” – powiedziała ambasador Urszula Doroszewska.
Działalność organizatora festiwalu „Maj nad Wilią” skomplementował również Rafał Dzięciołowski, wiceprezes zarządu Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”. Natomiast zwracając się do zebranych, Dzięciołowski podkreślił, jak ważne są regularne spotkania twórców, reprezentujących narody polski i litewski. „Państwo jesteście Polakami z różnych stron świata i przynosicie ze sobą bardzo dużo różnych kultur. To jest niezwykle cenne i niezwykle wartościowe. Żyjemy w czasach, bardziej niż kiedykolwiek, kiedy potrzebujemy pól dialogu ze stroną litewską. Jestem głęboko przekonany, że pole kultury, literatury i sztuki jest awangardą spotkania między dwoma narodami, które w pewnym stopniu dzieli historia i w pewnym stopniu polityka” – powiedział przedstawiciel Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”.

Warto zaznaczyć, że tegoroczny festiwal ma charakter interdyscyplinarny i skupia uwagę nie tylko na poezji i prozie, ale również historii, filmie, muzyce, wystawach oraz dyskusjach. Gośćmi festiwalu są znani polscy poeci, pisarze, dziennikarze oraz aktorzy, jak Dorota Masłowska, Brygida Helbig, Stanisław Łubieński, Wojciech Pszoniak, Joanna Moro, Stanisław Soyka, Marian Turski, Mirosław Ikonowicz. Litwa i inne kraje są reprezentowane przez Birutė Jonuškaitė, Andriusa Konickisa, Andrieja Chadanowicza i Renatę Putzlacher-Buchtovą. Znalazło się również spotkanie z najbardziej popularnym autorem książek dla dzieci i młodzieży, Grzegorzem Kasdepke.

Fot. zw.lt
Tymczasem pierwsze spotkanie poetycko-filmowe miało miejsce już w niedzielę, 27 maja, w Domu Kultury Polskiej w Wilnie, gdzie odbyły się dwa koncerty oraz prapremierowy pokaz filmu dokumentalnego „Nieobecny”, poświęconego poecie Sławomirowi Worotyńskiemu. W swoim debiutanckim recitalu wystąpiła pochodząca z Wilna, a obecnie mieszkająca w Warszawie aktorka Joanna Moro, która zaśpiewała znane i lubiane piosenki z okresu międzywojennego, przeplatając je opowieściami i wspomnieniami z rodzinnego domu. W poetycki świat publiczność zabrał Stanisław Soyka, który zaśpiewał wiersze wielu znanych poetów.
Festiwal potrwa do 31 maja. Dokładny program można znaleźć na stronie www.polskidom.lt.
***
Głównym organizatorem festiwalu „Maj nad Wilią” jest Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Kultury „Znad Wilii”. Współorganizator – Mazowiecki Instytut Kultury w Warszawie. Partnerzy: Instytut Polski w Wilnie, Dom Kultury Polskiej w Wilnie, Fundacja EMIGRA, Związek Pisarzy Litwy, Okręgowa Biblioteka Publiczna im. Adama Mickiewicza w Wilnie, Uniwersytet Wileński, Pałac Balińskich w Jaszunach, Muzeum Adama Mickiewicza.
Fot. Marian Paluszkiewicz