
W ciągu dwóch lat w Wilnie planowane jest stworzenie 780 podziemnych placyków do przechowywania odpadów, na których rozmieści się około 3 tysiące nowych, głębszych niż dotychczasowe, kontenerów. Jak mówi Tomas Vaitkevičius, dyrektor Centrum Gospodarowania Odpadami Okręgu Wileńskiego (VAATC), jeden taki kontener na mieszane odpady pozwoli miastu zaoszczędzić w ciągu miesiąca około 700 euro.
Jak powiedział podczas konferencji prasowej Vaitkevičius, pojemność jednego kontenera na mieszane odpady komunalne wynosi 5 metrów sześciennych, dlatego, jak mówił, jeden nowy kontener zastąpi pięć dotychczasowych.
„Wygrywamy przez to, że będziemy to robili bardziej estetycznie i higienicznie, ponieważ odpadów nie będzie na powierzchni, nie będą one wypadały z brzegów, będą pod ziemią, gdzie jest chłodniej. Zatrzyma to proces fermentacji, gnicia, a więc zapachów będzie mniej” – zapewniał Tomas Vaitkevičius.
Jak wyjaśniał, im mniej jest kontenerów, tym mniej jest tzw. podnoszeń. „Każde dźwignięcie w górę ma własną cenę – pół euro za każde uniesienie do góry. Licząc w ten sposób, możemy powiedzieć, że jeden kontener na mieszane odpady komunalne pozwoli zaoszczędzić w ciągu miesiąca około 700 euro. Jeżeli policzymy wszystkie 780 kontenerów, miasto zaoszczędzi około pół miliona” – mówił dyrektor VAATC.
Zapewnił, że na jednym takim placyku znajdą się osobne kontenery na szkło, plastik, papier i odpady spożywcze. „Takie kompleksowe rozmieszczenie kontenerów uczyni sortowanie wygodniejszym, a wszystkie konkretne przykłady pokazują, że to zachęca ludzi do sortowania” – twierdził Vaitkevičius.
Jak mówił, producent zapewnia 15-letnią gwarancję na podziemne kontenery, choć wiadomo, że mogą one służyć dłużej. Tymczasem naziemne kontenery są objęte 10-letnim okresem gwarancji.
Jak zapewniał wicemer stołecznego samorządu, Linas Kvedaravičius, na wileńskiej Starówce zostaną rozmieszczone wyłącznie podziemne kontenery, w innych rejonach – półpodziemne.
„Jest to fragment reformy odpadów, by mieszkańcy mogli wygodnie wyrzucić odpady i sortując śmieci, zmniejszyć ilość mieszanych odpadów” – mówił wicemer Kvedaravičius.
Tymczasem wicedyrektor administracji Samorządu m. Wilna, Julius Morkūnas, mówił, że ten etap reformy jest skomplikowany. „Etapy są dość skomplikowane: to projektowanie, zlecenie, następnie przekazanie i wreszcie świadczenie usług. Wiążemy wielkie oczekiwania wobec ludzi, żeby odpowiednio wykorzystali wiedzę i odpady wyrzucali do właściwych kontenerów” – mówił wicedyrektor Morkūnas.
Wartość projektu, jak mówił Julius Morkūnas, wynosi ok. 10 mln euro. 85 proc. tej sumy stanowić będą środki unijne. „Około 7 mln euro otrzymamy z UE, pozostałą część zapłaci sektor publiczny: 1,2 mln euro płaci Samorząd m. Wilna i 1,7 mln euro – VAATC“ – mówił Julius Morkūnas.
Liczba podziemnych i półpodziemnych kontenerów jest zmienna. Przykładowo na Antokolu w ciągu 2 lat planowane jest rozmieszczenie 58 kontenerów, w Karolinkach – 39, w Żyrmunach – 79, na Zwierzyńcu – 17, w Ponarach – 4. W innych dzielnicach miasta ich liczba wyniesie pomiędzy 20 a 50 sztuk. Od 1 maja w Wilnie wszedł w życie nowy system zbierania i porządkowania odpadów. Wielu wilnian było z tego powodu niezadowolonych, ponieważ śmieci nie były wywożone na czas.
Obecnie w Wilnie zostały urządzone 4 placyki na półpodziemne kontenery na odpady. Są one powszechne w większości krajów unijnych.