
10 stycznia, w ministerstwie ochrony kraju została ułożona lista tegorocznych poborowych. Zostanie ona ogłoszona do 18 stycznia na stronie internetowej sauktiniai.kam.lt. Za pomocą systemu komputerowego wyłoniono prawie 31 tys. młodych mężczyzn w wieku 19-26 lat. Z nich wezwania do odbycia obowiązkowej, dziewięciomiesięcznej służby wojskowej otrzyma 3 827 poborowych.
Przedstawiciele litewskiego wojska podczas wczorajszej konferencji prasowej zaznaczyli, że co roku do służby wojskowej zgłasza się około 3 tys. ochotników. Jednak zauważyli też tendencję, że coraz więcej osób nie odpowiada ustalonym przepisami kryteriom zdrowotnym, jakim powinien odpowiadać poborowy lub żołnierz. Ochotnicy zwykle nie mogą pełnić służby wojskowej z powodu płaskostopia lub chorób oczu, narządów wewnętrznych czy układu nerwowego.♦
„Przywrócenie poboru do wojska niewątpliwie było jedną z najważniejszych decyzji, przyczyniających się do wzmocnienia bezpieczeństwa i ochrony kraju. To sprawdziło się wszechstronnie. Po pierwsze, sojusznikom oraz potencjalnemu agresorowi posyłamy w ten sposób jasny sygnał, że jesteśmy gotowi do obrony. Po drugie, poborowi wzmacniają wojsko – wzrasta liczba zawodowych żołnierzy oraz wzmacniana jest gotowość obywateli do obrony kraju. Cieszymy się też, że nadal wiele osób zgłasza się na ochotnika. Niestety, aż 30 procent najbardziej zmotywowanej młodzieży nie odpowiada ustalonym kryteriom zdrowotnym. Jest to dość smutnym odzwierciedleniem współczesnych realiów społecznych” – powiedział dziennikarzom minister ochrony kraju Raimundas Karoblis.
Tymczasem Arūnas Balčiūnas, dyrektor służby kompletowania jednostek wojskowych, zaznaczył, że przyczyn kiepskiego stanu zdrowia młodzieży należy szukać w szkołach.

„Możemy wrócić do szkoły i obserwować, jak wyglądają lekcje kultury fizycznej, ile młodzieży w ogóle uprawia sport, a ile czasu spędza przy komputerze w domu. Dziś doskonale widzimy, że młodzieży bardzo brakuje aktywności fizycznej” – stwierdził Balčiūnas.
Według danych Ministerstwa Ochrony Kraju, w zeszłym roku prawie cała kilkutysięczna grupa poborowych składała się z ochotników, zaś 141 osób pełniło służbę nie z własnej woli. W roku 2017 takich osób było zaledwie 53. Natomiast w roku 2015 wszyscy poborowi byli ochotnikami. Na tegorocznej liście poborowych przy każdym nazwisku zostanie wskazany konkretny termin stawienia się do regionalnych oddziałów ds. poboru do wojska. Za niestawienie się grozi odpowiedzialność administracyjna lub karna.
Warto zaznaczyć, że do poborowych, którzy znaleźli się na liście, polecone listy z wezwaniem nie będą wysyłane pocztą. Cała, potrzebna informacja zostanie zamieszczona na stronie internetowej www.karys.lt. Zasięgnąć informacji można też dzwoniąc na bezpłatny telefon 8 800 12340 bądź stawiając się osobiście czy też telefonując do regionalnych oddziałów ds. poboru do wojska. Tymczasem osoby w wieku od 18 do 38 lat, które nie zostaną wezwane do odbycia służby wojskowej, nadal mogą zgłaszać się jako ochotnicy.
Pierwsi poborowi służbę rozpoczną w środku marca, ostatni – w końcu grudnia. Szacuje się, że największa fala poborowych, składająca się z ok. 2 tys. osób, zostanie powołana do wojska w okresie od października do grudnia.
Litwa zrezygnowała z zasadniczej służby wojskowej w 2008 roku. Pobór do wojska przywrócono jednak w 2015 roku na okres pięciu lat w związku z niebezpieczeństwem w regionie. Szkolenia młodych mężczyzn i kobiet odbywają się przez dziewięć miesięcy. W ciągu pięciu lat zamierzano przeszkolić około 17 tys. osób, tworząc rezerwę wojskową, która zaspokoiłaby potrzeby w 75-90 proc. Według danych resortu obrony, od 2015 r. służbę w wojsku spełniło już prawie 13 tys. poborowych. Z nich ok. 3 tys. osób postanowiło zostać w wojsku i służyć tam zawodowo.