Tadeusz Wróblewski w swoim testamencie w latach 20. przekazał swoje zbiory biblioteczne w depozyt państwu polskiemu pod warunkiem, że zostaną one na zawsze w Wilnie. W 2009 r. do oficjalnej nazwy biblioteki powróciło nazwisko fundatora.
Ulica Zygmuntowska biegnie wzdłuż lewego brzegu Wilii, od pałacu Tyszkiewiczów do Zielonego Mostu, i od strony rzeki wysadzona jest drzewami – toteż w pierwszej połowie XIX w. zwała się bulwarem. W XVI w. cała ta miejscowość wraz z ulicą Mostową i częścią Wileńskiej należała do Radziwiłłów. Mieli tu oni pałace, po których ani śladu nie pozostało. W miejscu, gdzie dziś znajduje się pałac Tyszkiewiczów i dwa następne domy, były wspaniałe radziwiłłowskie ogrody” – tak o tym miejscu w Wilnie pisze dr Władysław Zahorski w swoim „Przewodniku po Wilnie”.
Honoraria w postaci książek
To ciekawy fragment naszego miasta. Trzy ulice: Zygmuntowska (Žygimantų), Arsenalska (Arsenalo), Tadeusza Wróblewskiego (T .Vrublevskio), mają tylko jednostronną zabudowę.
Gdy w drugiej połowie XIX w. zaczęto zabudowę ulicy Nadbrzeżnej, bo tak się wtedy nazywała obecna Zygmuntowska, zakładano, że mieszkania będą o wysokim standardzie, przeznaczone dla zamożnych ludzi. Tak też było. Potem, kiedy Wilno należało do Polski, ulicę przemianowano na Zygmuntowską. Biblioteka im. Wróblewskich Litewskiej Akademii Nauk jest pierwszym budynkiem przy tej właśnie ulicy.
Założycielem biblioteki był Tadeusz Wróblewski (1858–1925), znany wileński prawnik i polityk. Instytucji nadał imię swoich rodziców, Eustachego i Emilii Wróblewskich. Właśnie po nich odziedziczył bogatą bibliotekę, którą znacznie powiększył. Zebrał księgozbiór, który liczył 30 tys. tomów.
Wróblewski zarówno skupował księgozbiory i kolekcje bibliofilskie, jak i przyjmował swoje honoraria w postaci książek. Biblioteka była systematycznie powiększana, trafiały do niej bezcenne księgozbiory polskie i obce z obszaru dawnej Rzeczypospolitej oraz Rosji i Prus (m.in. zbiory Bielińskich, Ciechanowskich, Fedorowiczów, Grużewskich, Platerów, Weyssenhoffów). Wróblewski był nie tylko właścicielem biblioteki, lecz także kustoszem, później jednak, ze względu na zasobność zbiorów, biblioteka została przekazana w depozyt państwu polskiemu. Księgozbiory były przechowywane w mieszkaniu Wróblewskiego przy ul. Uniwersyteckiej 9.
W 1912 r. Tadeusz Wróblewski przeznaczył 42 tys. rubli na zakup działki przy ul. J. Słowackiego (obecnie Mindaugasa). Miał tu stanąć nowy budynek biblioteki. W 1914 r. Wróblewski na jego budowę przeznaczył jeszcze 40 tys. rubli. Budowa miała ruszyć niebawem, jednak wybuch I wojny światowej pokrzyżował plany.
Na zawsze w Wilnie
Po śmierci Tadeusza Wróblewskiego, w 1925 r., bibliotekę upaństwowiono. Powstała Państwowa Biblioteka im. Eustachego i Emilii Wróblewskich w Wilnie. W 1926 r. dla jej potrzeb rząd Rzeczypospolitej Polskiej zakupił pałac Tyszkiewiczów położony u zbiegu ul. Arsenalskiej (obecnie Tadeusza Wróblewskiego) i Zygmuntowskiej. W latach 1928–1929 pałac został przebudowany według projektu Stanisława Miecznikowskiego. Od 1930 r. w gmachu biblioteki mieściły się także Instytut Naukowo-Badawczy Europy Wschodniej i Szkoła Nauk Politycznych. W 1939 r. zbiory biblioteczne obejmowały: 163 tys. woluminów, 35 tys. rękopisów, kolekcje numizmatyczne i kartograficzne, galerię malarstwa polskiego i obcego.
Po wkroczeniu do Wilna armii litewskiej 27 października 1939 r., biblioteka Wróblewskich została przejęta przez Republikę Litewską. Razem z innymi polskimi bibliotekami (m.in. Biblioteką Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Wilnie z prawie 77 tys. woluminów) posłużyła Litwinom do utworzenia Biblioteki Litewskiej Akademii Nauk (lit. Lietuvos Mokslų Akademijos Biblioteka).
Tu trzeba zaznaczyć, że Tadeusz Wróblewski w swoim testamencie przekazał zbiory w depozyt państwu polskiemu pod warunkiem, że zostaną one na zawsze w Wilnie. W 2009 r. do oficjalnej nazwy biblioteki powróciło nazwisko fundatora. Obecnie jej nazwa brzmi: Biblioteka im. Wróblewskich Litewskiej Akademii Nauk.
Pierwsza winda w mieście
Zabytkowy budynek biblioteki jest otwarty dla zwiedzających, którzy zawczasu dokonają rejestracji. Bogatą historię dawnego pałacu hrabiów Tyszkiewiczów przybliża gościom Lina Anušauskienė, specjalistka ds. działalności kulturalnej biblioteki.
– Dawny pałac hrabiów Tyszkiewiczów został wybudowany w XIX w. Należał do hrabiny Klementyny Tyszkiewiczowej, która mieszkała tu z rodziną. Po śmierci córki i męża hrabina zamieszkała w Paryżu, a sprawami majątkowymi w Wilnie zajął się jej syn. Po pewnym czasie pałac odkupiło państwo z zamiarem przeniesienia tu zbiorów Tadeusza Wróblewskiego oraz założenia tu biblioteki. Niestety, z czasów, gdy mieszkali tu Tyszkiewiczowie, prawie nic się nie zachowało. A była to jak na owe czasy rezydencja nowoczesna, niczym nieustępująca pałacom wznoszonym w tym okresie w Europie. Ciekawostką jest, że w pałacu zamontowano bodajże pierwszą windę w Wilnie. Służyła przede wszystkim do dowożenia do jadalni tac z posiłkami z kuchni, która znajdowała się w pomieszczeniach piwnicznych. Później mogła służyć do przewożenia książek. Obecnie mechanizm jest nieczynny – opowiada Lina Anušauskienė.
Na frontowej ścianie budynku biblioteki widoczne są linia oraz data – 1931 r. W ten sposób upamiętniono wielką powódź, która nawiedziła Wilno i okolice w ostatnich dniach kwietnia przed 88 laty. Warto też wspomnieć, że biblioteka z własnych środków uporządkowała groby rodzinne rodziny Wróblewskich na wileńskiej Rossie.
Obecnie biblioteka ma osiem oddziałów w samodzielnych ośrodkach naukowych oraz w samodzielnych instytucjach dołączonych do Uniwersytetu Wileńskiego. Jej zbiory w 2015 r. liczyły 3 733 514 jednostek. Liczba zarejestrowanych użytkowników wynosiła wówczas 12 274 osób.
Z bogatego księgozbioru mogą korzystać zarówno obywatele Litwy, jak i innych państw. Książek nie można wypożyczać, są dostępne w czytelniach. Jednej z sal nadano imię Tadeusza Wróblewskiego.
Publikacja z cyklu „Litewskie dziedzictwo kulturowe – wspólne bogactwo wszystkich narodów”. Projekt jest częściowo finansowany przez Departament Mniejszości Narodowych przy rządzie Republiki Litewskiej.
Fot. Marian Paluszkiewicz
Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym “Kuriera Wileńskiego” nr 15 (76); 20-26/04/2019