Więcej

    Gitanas Nausėda, kierunek – Polska W dyplomacji symbole są bardzo ważne

    Czytaj również...

    Gitanas Nausėda uda się z oficjalną wizytą do Warszawy. 10 lat temu, kończąca obecnie urzędowanie Dalia Grybauskaitė, wybrała Skandynawię Fot. ELTA

    Tak jak wielokrotnie zapowiadał, tuż po zaprzysiężeniu nowy prezydent Litwy, Gitanas Nausėda, uda się z oficjalną wizytą do Warszawy. 10 lat temu, kończąca obecnie urzędowanie Dalia Grybauskaitė wybrała inny kierunek – zagraniczne podróże rozpoczęła od Szwecji i Łotwy.

    „W dyplomacji takie symbole są bardzo ważne. Wszystko to wpływa na budowanie dobrego klimatu politycznego między sąsiednimi krajami. W polityce jest bardzo ważne, by pierwsze osoby w państwie otwierały drzwi do wzajemnego współdziałania, a nie były przeszkodą” – mówi „Kurierowi Wileńskiemu” dr Andrzej Pukszto.

    „Pierwsza oficjalna wizyta, o czym mówił nowo wybrany prezydent, będzie miała miejsce 16 lipca” – powiedział dziennikarzom szef MSZ, Linas Linkevičius. Jak wyjaśnił, kontakty z innymi, tradycyjnymi partnerami Litwy stale będą obecne w kalendarzu nowego prezydenta, jednak wizyty do innych krajów na razie nie zostały uzgodnione.

    Gitanas Nausėda, tak jak wielokrotnie deklarował w czasie kampanii wyborczej, z pierwszą wizytą uda się do Polski.

    – W dyplomacji symbole są bardzo ważne. To, że Nauseda jedzie z pierwszą wizytą do Warszawy, że już dziś znamy jej konkretną datę, jak również to, że prezydent Andrzej Duda jako jeden z pierwszych przysłał gratulacje i zaproszenie – ma bardzo duże znaczenie. Wszystko to wpływa na budowanie dobrego klimatu politycznego między sąsiednimi krajami. W polityce jest bardzo ważne, by te pierwsze osoby w państwie otwierały drzwi do wzajemnego współdziałania, a nie były przeszkodą – komentuje dla „Kuriera Wileńskiego” dr Andrzej Pukszto, politolog Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie.

    Jak podkreśla rozmówca, Nausėda nie jest pierwszym prezydentem, który wychodzi naprzeciw Polakom.

    Pod koniec urzędowania ustępującej prezydent było widać więcej gestów w kierunku Polski Fot. Marian Paluszkiewicz

    – Biorąc pod uwagę całą historię po odzyskaniu niepodległości, warto pamiętać o zasługach w budowie dobrych, polsko-litewskich relacji prezydenta Algirdasa Brazauskasa. To właśnie w czasie jego prezydentury doszło do podpisania polsko-litewskiego traktatu o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy. To dokument o historycznym znaczeniu, o którym w tym roku często przypominano z racji 25. rocznicy jego popisania. Ten fundament pod dobre, sąsiedzkie relacje jest zasługą Brazauskasa, o czym często zapominamy – zauważa politolog.

    Niewątpliwie, mówiąc o prezydentach Litwy, którzy utrzymywali przyjazne stosunki z Polską, najczęściej wspominamy prezydenta Valdasa Adamkusa.

    – Valdas Adamkus dodał nowych impulsów do tej współpracy sąsiedzkiej. Jako inicjator polsko-litewskiego zbliżenia został głównie zapamiętany ze względu na przyjaźń, jaka łączyła go z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Również z Aleksandrem Kwaśniewskim łączyły go dobre relacje. Wśród prezydentów Litwy jest to druga postać, obok Brazauskasa, która wyróżniła się działaniem na rzecz polsko-litewskiego zbliżenia – wyjaśnia Pukszto.

    Valdas Adamkus pierwszy gest w kierunku Polski, tak jak wybrany w ostatnich wyborach prezydent elekt, wykonał na samym początku swojego urzędowania. Jako kierunek swojej pierwszej wizyty zagranicznej również wybrał Warszawę. Jego następczyni, Dalia Grybauskaitė, rozpoczynając pierwszą kadencją patrzyła w zupełnie innym kierunku. Jako cel swojej pierwszej wizyty zagranicznej wybrała Szwecję i Łotwę.

    – Nie jest tajemnicą, że część litewskiej prawicy zawsze mówiła, że główną drogą do Europy dla Litwy są kraje skandynawskie. Oryginalność Dalii Grybauskaitė była przede wszystkim w tym, że jako pierwsza, rzeczywiście, próbowała iść tą drogą – zauważa Pukszto.

    Politolog twierdzi, że w ciągu drugiej kadencji ustępującej prezydent ten kierunek polityki zagranicznej uległ zmianie, zwłaszcza pod koniec jej urzędowania było widać więcej gestów w kierunku Polski.

    – Dalia Grybauskaitė nigdy jednak nie przyznała się do błędu w kwestii Polski. Pamiętam, jak kiedyś, w czasie naszej wspólnej wizyty w telewizji, doradca prezydent, Nerijus Aleksiejūnas, próbował chwalić się tym, że to Grybauskaitė poprawiła relacje z Polską. Zapytałem wtedy, kto, jeśli nie ona, te relacje popsuł? – opowiada politolog.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Bez wątpienia w Polsce Dalia Grybauskaitė nie zyskała takiej sympatii, jak Valdas Adamkus. Czy jednak niechęć do niektórych posunięć ustępującej prezydent może zaważyć na popieraniu jej przez Polskę w instytucjach Unii Europejskiej?

    Dziennik „Rzeczpospolita” podał, że polskie władze nie poprą kandydatury Grybauskaitė na stanowisko szefowej Rady Europejskiej.

    „Grybauskaitė to indywidualistka i nie budzi wielkiego entuzjazmu swoich kolegów. Może byliby gotowi ją zaakceptować jako kandydatkę regionu, ale na razie takiej propozycji nie ma” – powiedział w rozmowie z gazetą unijny dyplomata.

    Doniesienia „Rzeczpospolitej” zdementował minister spraw zagranicznych, Linas Linkevičius. Czy jednak ustępująca prezydent ma realne szanse na poparcie Polski?

    – W polityce wszystko jest możliwe, choć, powiedzmy szczerze, w polskiej klasie politycznej jest pewien uraz do Dalii Grybauskaitė, wynikający z jej posunięć w ciągu ostatnich 10 lat. W polityce nie ma wiecznych przyjaciół ani wiecznych wrogów, nie przesądzałbym więc tej kwestii – podsumowuje Andrzej Pukszto.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Pierwsi wyróżnieni. Rodzina Czeżowskich — świadectwo odwagi i człowieczeństwa

    Krzyże ratowania ginących z rąk prezydenta RL w imieniu zmarłych rodziców i siostry odebrała Eleonora Czeżowska. — To była dla mnie bardzo wzruszająca uroczystość, podobnie jak cała podróż do Wilna....

    „Uciekali przed sowieckim rajem”. Konferencja na temat powojennej emigracji

    Wielki exodus z krajów bałtyckich – Wspominamy dziś 80. rocznicę wielkiej fali wychodźstwa z krajów bałtyckich. W kontekście aktualnych wydarzeń, gdy nieopodal naszych granic trwa wojna, ta dyskusja nabiera innego...

    Dzieje Wilna w trzech tomach

    Ponad 20 autorów Nad najnowszą „Historią Wilna” pracowało ponad 20 badaczy z Litewskiego Instytutu Historycznego. Pisząc syntezę historii miasta, starali się oni nie tylko podsumować dotychczasowe badania nad historią Wilna,...