Więcej

    Skvernelis: zauważam dyskryminację na tle narodowościowym

    Czytaj również...

    „Największym problemem, jaki widzę w tej sprawie, jest to, że zmierza ona w kierunku dyskryminacji ” – powiedział Saulius Skvernelis Fot. Marian Paluszkiewicz

    Premier Saulius Skvernelis uważa, że krytyka ministra komunikacji, Jarosława Narkiewicza, przez prezydenta i opozycję może być dyskryminacją z powodu narodowości. „Nie obwiniam prezydenta, ale widzimy, jakie jest tło: coraz bardziej przypomina dyskryminację na tle narodowościowym” – powiedział premier.

    „Największym problemem, jaki widzę w tej sprawie, jest to, że zmierza ona w kierunku dyskryminacji (nie mówię o konkretnych instytucjach) na podłożu narodowościowym. Wszystko jest teraz pod kontrolą – zarówno przynależność do partii, jak i działania w rejonach trockim i wileńskim. Jest to podejście krótkowzroczne, ponieważ ostatnio ta siła polityczna (AWPL-ZChR – przyp. red.) szybko integruje się ze społeczeństwem litewskim i państwem” – powiedział premier, podkreślając, że sprawa ma znaczenie również dla polsko-litewskich relacji.
    Premier twierdzi, że widoczne jest zagrożenie w postaci prób usunięcia AWPL-ZChR z koalicji. Saulis Skvernelis zaznaczył, że AWPL-ZChR nie zamierza wycofywać się z koalicji i jest wiarygodnym, odpowiedzialnym partnerem politycznym.

    9 stycznia prezydent oświadczył, że minister Jarosław Narkiewicz w spółkach podległych ministerstwu zatrudnił co najmniej 20 kolegów z partii oraz osób z nią powiązanych.
    W komunikacie nadesłanym „Kurierowi Wileńskiemu” z prezydentury napisano: „Prezydent ceni uczciwość i kompetencje, niezależnie od narodowości. Nasza historia to historia wieloetnicznego i wielokulturowego państwa. Wszyscy ludzie w naszym kraju, bez względu na ich narodowość, są naszym bogactwem i siłą. Litwini mają szczególne, historyczne związki ze społecznością polską. Pielęgnujmy je. Wszyscy politycy muszą podlegać tym samym wymogom moralnym i etycznym. Tylko wtedy wszyscy obywatele będą czuli się dobrze, bez względu na narodowość”.
    W grudniu 2019 r. podczas wywiadu z „Kurierem Wileńskim” prezydentowa Diana Nausėdienė mówiła, że polska społeczność na Litwie jest wspaniała i że ona sama jest zachwycona dokonaniami Polaków.

    Prezydent oświadczył, że minister komunikacji Jarosław Narkiewicz w spółkach podległych ministerstwu zatrudnił co najmniej 20 kolegów z partii oraz osób z nią powiązanyc Fot. Marian Paluszkiewicz

    Tymczasem, Gintautas Paluckas, przewodniczący socjaldemokratów w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” powiedział, że takie wypowiedzi premiera mogą w przyszłości źle wpłynąć na stosunki polsko-litewskie.

    – Takie oświadczenia premiera, moim zdaniem, nie są kompetentne. Nie wierzę, że prezydent może dyskryminować z powodu narodowości. To nie jest jedyna sprawa, która jest zarzucana ministrowi komunikacji, Jarosławowi Narkiewiczowi. Już przedtem zarzucano mu wiele spraw, które nic nie mają wspólnego z narodowością. Takie oświadczenia premiera słyszymy nie tylko my tu, na Litwie, ale także za granicą. Takie oświadczenia, jednej z najważniejszych postaci w państwie, mam na myśli premiera, są nieodpowiednie – zaznaczył Gintautas Paluckas.

    Lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin, Waldemar Tomaszewski, w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” powiedział, że wkrótce zostanie wydane oświadczenie na temat wypowiedzi prezydenta dotyczącej rzekomego zatrudnienia przez Jarosława Narkiewicza w spółkach podległych ministerstwu co najmniej 20 kolegów z partii oraz osób z nią powiązanych.

    – Na pewno wypowiemy się wkrótce na ten temat. Szykujemy oświadczenie, pracujemy nad tym – informuje Waldemar Tomaszewski.

    Szef rządu, Saulius Skvernelis, potwierdził, że wśród 500 osób zatrudnionych w ciągu ostatnich miesięcy w instytucjach podlegających ministerstwu komunikacji jest 13 narodowości polskiej. Osoby te nie należą do AWPL-ZChR, ale łączy je pokrewieństwo z członkami partii. Zaznaczył jednak, że nie jest to bliskie pokrewieństwo i nie zajmują one stanowisk kierowniczych. Natomiast w samym ministerstwie komunikacji pracują cztery osoby należące do AWPL-ZChR. Są to minister, wiceminister i dwaj doradcy.

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Barbara Misiun: „Św. siostra Faustyna jest dla mnie niedoścignionym wzorem”

    — Lektura „Dzienniczka” towarzyszy mi od dawna. Jego treść rezonuje z moją duszą, zachwyca mnie, krzepi i dodaje odwagi. Zapragnęłam przedstawić orędzie Miłosierdzia Bożego wszystkim, którzy go jeszcze nie poznali lub zapomnieli o nim. Wiara ma to do siebie,...

    Przedwojenny symbol walecznych kobiet powrócił do dawnej świetności

    — Ten sztandar kiedyś był stracony. Podczas pierwszej wojny światowej został on wywieziony do Polski. Osoba, która prawdopodobnie wywiozła ten sztandar i przechowywała go, mieszkała w Polsce u gospodarzy w gospodzie. Następnie, gdy ta osoba wyjechała z tej gospody...

    Szef Litewskiego Związku Teatralnego: „Teatr musi wywierać wpływ, szokować ludzi”

    — Ludzie chętnie chodzą do teatru, liczba spektakli jest ogromna. Ponieważ nie ma kontroli, wszystkie sztuki, które powstają, są pokazywane, ich wartość artystyczna jest również bardzo różna. Jedna może być pokazywana, a druga nie powinna być pokazywana. Kiedyś mówiono,...

    Św. Józef przychodzi do takiego biedaczka jak ja i mówi: Nie bój się!

    Honorata Adamowicz: Jak narodził się pomysł na film „Opiekun”? Dariusz Regucki: Tak naprawdę nie miałem żadnych osobistych doświadczeń związanych z postacią św. Józefa ani mistycznych uniesień. Propozycję dostałem od producenta, Rafael Film. Dopiero podczas pracy nad scenariuszem zacząłem odkrywać naszego...