Na Litwie systematycznie przybywa nowych osób zakażonych koronawirusem. W ostatnim czasie odnotowuje się powyżej stu nowych przypadków dziennie. W związku z tym krajowa sieć handlowa Maxima postanowiła przedłużyć ochronę ubezpieczeniową dla swych pracowników.
„Uwzględniając obecną sytuację oraz wzrost zachorowań koronawirusem, postanowiliśmy dla naszych pracowników jeszcze na kolejne 6 miesięcy przedłużyć okres ważności dodatkowej polisy ubezpieczeniowej na wypadek zachorowania spowodowanego wirusem COVID-19. Tego rodzaju ubezpieczenie zdrowotne obejmuje 14 tys. pracowników sieci Maxima. Są oni codziennie narażeni na bezpośredni kontakt z osobami ewentualnie zakażonymi koronawirusem. Ubezpieczenie automatycznie obejmuje też każdego nowego członka naszego personelu. Ubezpieczeni mogą liczyć na finansowe wsparcie w związku z pobytem w szpitalu wskutek tego zachorowania” – mówiła Jolanta Bivainytė, dyrektor generalna sieci handlowej Maxima.
Zaznacza, że już na samym początku pandemii koronawirusa kierownictwo sieci podjęło szereg działań informacyjnych oraz zapobiegawczych.
„Każdego miesiąca na ten cel sieć przeznacza dodatkowo 0,3 mln euro. W celu zabezpieczenia pracowników przed koronawirusem we wszystkich sklepach sieci Maxima, m.in. przy kasach, zainstalowano specjalne przegrody, codziennie poddawane dezynfekcji są wózki czy koszyki, pomieszczenia są systematycznie wietrzone, zwiększono cyrkulację powietrza. Wszyscy pracownicy przestrzegają instrukcji mających na celu zminimalizowanie możliwości zarażenia się koronawirusem. W ten sposób chcemy zagwarantować swoim klientom komfort oraz bezpieczne zakupy w okresie pandemii. Byliśmy też jednymi z pierwszych pracodawców, którzy ubezpieczyli swoich pracowników na wypadek zachorowania koronawirusem. Obecnie nasz personel stanowi 30 proc. wszystkich ubezpieczonych od COVID-19 pracowników Litwy” – podkreśliła Bivainytė.
Polisa ubezpieczeniowa dla każdego pracownika sieci Maxima przewiduje jednorazowe świadczenie oraz wypłatę konkretnej sumy za każdy dzień pobytu w szpitalu. Maksymalne świadczenie wynosi 1,5 tys. euro.
Polisy ubezpieczeniowe od COVID-19 dla pracowników Maximy zostały wykupione w spółce ubezpieczeniowej Lietuvos Draudimas.
Ingrida Žaltauskaitė, rzeczniczka prasowa spółki poinformowała, że każdy krajowy pracodawca może ubezpieczyć wszystkich pracowników na wypadek zarażenia się wirusem COVID-19. Szczególnie jest to aktualne w placówkach, które w okresie pandemii nie mogą przejść na tryb pracy zdalnej.
– Może to też zrobić osoba prywatna. Należy jednak pamiętać, że ubezpieczony otrzyma świadczenie wyłącznie w tym wypadku, jeżeli z powodu zachorowania zostanie hospitalizowany. Kwota świadczenia zależy od tego, jaki wariant umowy ubezpieczeniowej zostanie wybrany przez klienta, czyli na jaką sumę się zabezpieczy. Lietuvos Draudimas proponuje kilka opcji – tłumaczy w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Žaltauskaitė.
Dodaje, że z powodu stale rosnącego ryzyka spowodowanego pandemią z tego rodzaju oferty skorzystało już kilkadziesiąt przedsiębiorstw oraz setki osób prywatnych.
– Nasi specjaliści telefonicznie lub online udzielają konsultacji w tej kwestii. Jest to bardzo atrakcyjna oferta, ponieważ leczenie w wypadku zakażenia się koronawirusem dla obywateli Litwy jest nieodpłatne i przebiega wyłącznie w państwowych placówkach medycznych. Prywatne kliniki takich pacjentów nie przyjmują, dlatego warto posiadać takie ubezpieczenie. Należy też uwzględnić, że mamy ograniczone terminy wykupienia tego rodzaju polisy. Można to zrobić do 9 listopada włącznie. Ograniczenia spowodowane są tym, że jest to nowe ryzyko, skutki którego na razie trudno przewidzieć. Wirus COVID-19 wciąż się rozprzestrzenia, a liczba chorych stale rośnie – tłumaczy rozmówczyni.