Więcej

    Światełko pamięci na wileńskich nekropoliach

    Czytaj również...

    Co roku na najstarszych nekropoliach Wilna płoną tysiące zniczy, które gromadzi Społeczny Komitet Opieki nad Starą Rossą w ramach akcji „Światełko pamięci dla Rossy i Bernardynów”
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Święto Zmarłych jest okazją nie tylko do wyrażenia pamięci o bliskich zmarłych, ale także o tych, o których nie pamiętają rodziny. Co roku na najstarszych nekropoliach Wilna płoną tysiące zniczy, które gromadzi Społeczny Komitet Opieki nad Starą Rossą w ramach akcji „Światełko pamięci dla Rossy i Bernardynów”. W tym roku było ich wyjątkowo dużo.

    – Zebraliśmy rekordową liczbę, bo aż 12 272 zniczy. Jest to o 3 147 zniczy więcej niż w roku ubiegłym. Ponad 1 500 zniczy przekazała Fundacja „Pomoc Polakom na  Wschodzie”, 500 – Ambasada RP na Litwie, a ponad 10 000 pochodzi od wilnian. Najwięcej zniczy, prawie trzy i pół tysiąca zebrało Gimnazjum im. Władysława Syrokomli w Wilnie. Wydaje mi się, że warto podkreślić również to, że ok. 1 000 zniczy przekazały szkoły litewskie – mówi „Kurierowi Wileńskiemu” Dariusz Żybort, prezes SKOnSR.

    Żybort podkreśla, że akcja o tak dużym zasięgu była możliwa w dużej mierze dzięki wsparciu Domu Kultury Polskiej w Wilnie.
    – Bardzo dziękujemy za pomoc organizacyjną. Znicze przynoszone były do recepcji DKP, który pomógł także w ich przewiezieniu na cmentarze. To naprawdę była dla nas wielka pomoc – zapewnia Żybort.

    Ofiarowane znicze zostały 1 listopada zapalone na grobach najstarszych wileńskich nekropolii tak, by żaden z grobów nie został zapomniany. Symboliczne światełka roznosili harcerze, członkowie SKOnSR, a także przedstawiciele polskich organizacji. Nie zapomniano także o polskich kwaterach wojskowych rozsianych po całej Wileńszczyźnie. W dni poprzedzające Święto Zmarłych odwiedzili je przedstawiciele polskiej placówki dyplomatycznej na Litwie.  

    1 listopada ofiarowane znicze zostały zapalone na grobach najstarszych wileńskich nekropolii tak, by żaden z grobów nie został zapomniany
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Dariusz Żybort zauważa, że bardzo duże zainteresowanie akcją ma też swoje ujemne strony. – Muszę przyznać, że byłem bardzo zaskoczony ilością ludzi, jacy wieczorem odwiedzali Rossę. Niestety, niemało było wśród nich takich, którzy nie do końca zdają sobie sprawę z tego, co to za miejsce. Częste były np. przypadki spacerów z psami, a na uwagi, że nie jest to miejsce na wyprowadzanie psa, odpowiadano, że nigdzie nie ma informacji o zakazie. No cóż,  będziemy się zwracać do samorządu z prośbą o ustawienie odpowiednich znaków – komentuje prezes SKOnSR.

    1 listopada odbyła się również kwesta na rzecz renowacji nagrobków na Rossie.
    – W tym roku, ze względu na pandemię, będziemy dysponować znacznie mniejszymi środkami. Nie mamy dochodu ze sprzedaży cegiełek rozprowadzanych przez przewodników, nie odbyły się też kwesty z okazji świąt majowych. Liczymy jednak na to, że osoby, którym zależy na pięknie tego miejsca i pamięci historycznej, zechcą wesprzeć działalność komitetu, dokonując wpłaty na nasze konto. Mam nadzieję, że pomimo pandemii w przyszłym roku będziemy odnawiać kolejne pomniki – wyraża nadzieję rozmówca „Kuriera Wileńskiego”.  

    Komitet zachęca również do tego, by pamiętać o posprzątaniu cmentarzy po świętach tak, by wypalone znicze nie zaśmiecały ich przez kolejne miesiące. Akcja „Sprzątanie wypalonych zniczy” będzie się odbywała od 5 do 22 listopada.
    – Zebranie ogromnej ilości zniczy jest poważnym wyzwaniem, a administracja cmentarzy nie daje rady z zaistniałym problemem, dlatego SKOnSR bardzo prosi o wyrozumiałość i udzielenie pomocy w tej sprawie – wyjaśnia Żybort.

    Osoby, które chcą wziąć udział w sprzątaniu, proszone są o zgłoszenie do administratorek cmentarzy, Aliny Butėnienė (kom: +37061638727) lub Nijoli Minasienienė (kom: +37061525887).


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wileńskie groby nie ujawniają łatwo swoich tajemnic 

    Poszukiwania przywódcy wileńskich reformatów rozpoczęło Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy (lit. Lietuvos gyventojų genocido ir rezistencijos tyrimo centras - LGGiRTC).  Inicjatywa wyszła od litewskich reformatów – Propozycja rozpoczęcia poszukiwań wyszła od środowiska litewskiego Kościoła reformowanego, dla którego niewątpliwie...

    Połączenie tradycji i współczesności. Noc Świętojańska w Rudominie

    Najkrótsza noc w roku jest hucznie obchodzona w Rudominie od wielu lat i stała się najważniejszym z wydarzeń organizowanych przez Centrum Kultury w Rudominie. W tym roku ponownie organizatorzy mówią o rekordowej widowni. Kolejny rekord w Rudominie i zaproszenie do...

    Film o sile pamięci przekazywanej z pokolenia na pokolenie

    Film powstawał w ubiegłym roku m.in. na Litwie. Realizatorzy odwiedzili okolice wsi Mamowo, Inklaryszki, Połuknie i oczywiście cmentarz na Rossie. W produkcję zaangażowali się również Polacy z Wileńszczyzny. O miejscach związanych z powstaniem styczniowym i jego bohaterami opowiadali: Irena...

    Zginęła cała wioska… Pamięć przywrócona [Z GALERIĄ]

    Ilona Lewandowska: Kim byli mieszkańcy Pirciupi w czasie wojny?  Rytas Narvydas: Zwykli, spokojni ludzie, zajmujący się rolnictwem, pszczelarstwem. Jeśli chodzi o skład narodowościowy, byli to przede wszystkim Litwini, choć wieś w okresie międzywojennym znajdowała się w granicach Polski. Dlaczego zginęli?...