Wileński Szpital Kliniczny doczeka się rozbudowy. Władze miasta podkreślają, że jest to inwestycja przyszłościowa. Ma być to największy remont od lat i ma sprzyjać poszerzeniu świadczonych usług.

| Fot. VMKL, Saulius Žiūra
Do istniejącego kompleksu dołączy dziesięć sal operacyjnych oraz blok reanimacji i hemodializy.
Rozbudowę skomentował dyrektor administracji Wilna, Povilas Poderskis.
„To bardzo stary szpital antokolski, który wychował mnóstwo medyków, profesorów i praktyków. Stary blok operacji stoi już 50 lat bez poważnego remontu, wykonano tylko kosmetyczne zabiegi, chociaż bez przerwy odbywają się tam operacje — łącznie ok. 10 tysięcy w ciągu roku” — twierdzi dyrektor Poderskis.
Inwestycja nie ominie też już istniejących pomieszczeń, uporządkowany zostanie dział administracji, będą wdrażane nowe usługi. W planach jest też dodatkowy korpus chorób zakaźnych.
Inwestycja sięgająca co najmniej 8 mln euro ma być ukończona do 2022 roku.
Opr. własne
Na podst.: VMKL, VMS