Więcej

    Kształcenie zawodowe w czasie pandemii

    Czytaj również...

    W szkołach zawodowych zajęcia praktyczne powinny odbywać się na żywo
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Jak zdalnie uczyć strzyżenia? Jak bez odpowiednich narzędzi uczyć naprawy samochodu? Zdalne nauczanie to teraz problem nawet w szkołach, które uczą przede wszystkim teorii. A jak wygląda praktyczna nauka w zawodówkach w okresie nauki online?

    – Nauka w każdej szkole zawodowej wygląda inaczej. To wszystko zależy od tego, jak administracja ułoży plan pracy, oczywiście, przestrzegając wszystkich wymogów. Nasze Wileńskie Centrum Szkolenia Zawodowego uczy aż 15 zawodów. Obecnie mamy 1 200 uczniów – mówi dla „Kuriera Wileńskiego“ Sigita Kutienė, zastępca dyrektora Wileńskiego Centrum Szkolenia Zawodowego.

    Ministerstwo Edukacji, Nauki i Sportu, biorąc pod uwagę to, że studenci szkół zawodowych i uczelni wyższych, którzy nie mogą odbyć obowiązkowych staży i praktyk podczas kwarantanny, mogą pozostawać daleko w tyle za tokiem studiów w ciągu roku, zrewidowało ograniczenia kwarantannowe dotyczące staży dla studentów kształcenia zawodowego i uczelni wyższych. W zawodówkach kształcenie praktyczne stanowi ponad 70 proc. przez cały okres szkolenia. Studenci szkół zawodowych mogą odbywać obowiązkowe staże, doskonalenie zawodowe, praktyki, które nie mogą odbywać się na odległość.

    – Naukę zdalną wypróbowaliśmy już podczas pierwszej kwarantanny. Wtedy było gorzej, ale dzisiaj to już nie jest tak straszne i dostosowujemy się. Ćwiczenia odbywają się online, nauczyciele są w ciągłym kontakcie z uczniami. Ale my jesteśmy nie tylko gimnazjum, ale szkołą zawodową, w której odbywa się także nauka praktyczna. Więc takie zajęcia nie mogą odbywać się online – zaznacza rozmówczyni.

    W Wileńskim Centrum Szkolenia Zawodowego, podobnie jak i w innych szkołach zawodowych, odbywa się mieszana metoda nauczania polegająca na połączeniu tradycyjnych szkoleń stacjonarnych z nauką online w celu zapewnienia jak najlepszych wyników. Jak mówi wicedyrektorka, można pokazywać bardzo nowoczesne rozwiązania technologiczne, np. oglądać film przedstawiający proces produkcji w zakładach, do których normalnie nie mielibyśmy prawa wstępu. Dodaje, że ten proces może być na filmie pokazany nawet dokładniej, ale nigdy nie będzie tym samym, co stanięcie obok maszyny, dotknięcie jej.

    – Oczywiście, że podczas nauki stacjonarnej  przestrzegamy wszystkich wymogów. Po pierwsze, zajęcia na żywo odbywają się w bardzo małych grupkach, to znaczy nauczyciel na określony dzień i na określoną godzinę umawia się na zajęcia z 3-4 studentami na dwie godziny. I tak to odbywa się rotacyjnie, jedni przychodzą, inni wychodzą. Po drugie, zajęcia praktyczne w naszej zawodówce odbywają się nie w klasach, ale w ogromnych pracowniach, gdzie każdy znajduje się dalej od siebie nawet więcej niż 2 m. A więc bardzo oszczędzamy się i na szczęście nie mamy żadnych ognisk – podkreśla wicedyrektorka.

    Sigita Kutienė twierdzi, że praktyka strzyżenia albo zdalna naprawa samochodu nie mogą się odbywać online. W szkołach zawodowych zajęcia praktyczne powinny odbywać się na żywo, bo inaczej to oznacza koniec szkół zawodowych.

    – My, jako szkoła zawodowa nie możemy przejść tylko na zdalne nauczanie, bo dla zawodówki to byłby koniec. Z tego, co wiem, w innych zawodówkach nauka odbywa się podobnie jak u nas. Już pierwsza kwarantanna dużo nam pokazała. Żadnego zawodu nie nauczysz się z komputera, jeżeli nie uczysz się na informatyka. Każdy zawód, gdzie praca jest wykonywana za pomocą rąk, potrzebuje praktyki, a tryb online jej nie zastąpi – tłumaczy Kutienė.

    Można pokazywać bardzo nowoczesne rozwiązania technologiczne w nauce online, ale nigdy nie będzie to tym samym, co stanięcie obok maszyny, dotknięcie jej
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Nauka w Wileńskim Centrum Szkolenia Zawodowego odbywa się na trzy zmiany, każdy student, który ma taką potrzebę, może skonsultować się z nauczycielem, jeżeli potrzebuje – może umówić się na spotkanie na żywo.

     – A więc, jeżeli ktoś chce nauczyć się fachu, to i teraz może. Tak naprawdę, i bez pandemii niektórzy nie garnęli się do nauki i niezbyt chętnie uczestniczyli w zajęciach praktycznych. Wszystko zależy od tego, po co tu przyszli. Jeżeli ktoś przyszedł po to, żeby uczyć się, żeby w przyszłości być dobrym fachowcem, to i teraz to osiągnie. Ale jeżeli ktoś nie wie, po co tu przyszedł, chce po prostu spędzić czas, to i w trakcie nauki kontaktowej nic nie osiągnie – uważa dyrektorka.

    Chociaż obecni studenci mają gorsze warunki kształcenia w porównaniu do poprzednich roczników, wcale to nie oznacza, że będą gorszymi specjalistami.

    – Nie myślę, że ci, którzy fachu uczą się w czasie pandemii, będą gorsi, uzyskają mniej wiedzy od tych, co studiowali w normalnych warunkach. Całe szczęście, że kwarantanna nie rozpoczęła się we wrześniu. Studenci pierwszego roku mieli kilka miesięcy, żeby zrozumieć, jakiego zawodu uczą się i co to jest szkoła zawodowa. Teraz jest im już lżej. No, a starsze roczniki już wiedzą, co to za zawód i jak się uczyć. Nasi studenci, którzy mieszkają w Wilnie, nie mają żadnych problemów z tym, żeby na żywo spotkać się z nauczycielem, z nim porozmawiać, poradzić się. Gorzej natomiast jest tym, którzy muszą dojeżdżać, ponieważ mamy studentów z całej Litwy – zaznacza rozmówczyni.

    O wiele łatwiej jest nauczycielom przedmiotów ogólnych, mają „państwowe” platformy, mają płyty z gotowymi lekcjami.

    – Mamy także 8 grup gimnazjalnych, 4 grupy 11-klasistów i 4 grupy maturzystów. Tam nauka odbywa się tylko zdalnie. Wszyscy do tego dostosowali się. Ci, którzy mają problemy na przykład z matematyką czy językiem litewskim, także mogą umówić się na żywą konsultację z nauczycielem. Konsultacje odbywają się zgodnie ze wszystkimi rekomendacjami. Oczywiście, że nie jest tak, że uczeń namyślił się i przychodzi. Wszystko jest uzgadniane z nauczycielem i każdemu wyznaczana jest inna godzina, żeby nie było niepotrzebnych kontaktów – podkreśla zastępczyni dyrektora Wileńskiego Centrum Szkolenia Zawodowego.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Czytaj więcej: Co przynosi szkoła na odległość?


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Jednorazowe naczynia plastikowe już nie będą bezpłatne

    — To dobra, słuszna decyzja. Ta ustawa była przyjmowana już pół roku, teraz wszystko uzgodniliśmy z Unią Europejską i wreszcie została przyjęta. W naszym kraju bez wątpienia używa się dużo naczyń plastikowych, co bardzo zanieczyszcza środowisko — mówi w...

    Gen. Vaikšnoras oficjalnie mianowany nowym dowódcą Litewskich Sił Zbrojnych

    „Z przyjemnością oświadczam, że żołnierz Raimundas Vaikšnoras spełnia wszystkie wymagania niezbędne dla litewskiego generała i dowódcy sił zbrojnych. Przez lata służby udowodnił swoje wyjątkowe umiejętności i profesjonalizm. Zachowując swoją nienaganną reputację i gromadząc cenne doświadczenie, dziś staje przed najważniejszym...

    Przegrzanie, wyczerpanie, śpiączka: upały niebezpieczne dla zwierząt

    W upalne dni niewłaściwie zaopiekowane zwierzę może ucierpieć z powodu udaru cieplnego, wyczerpania, a nawet wpaść w śpiączkę. Właściciele zwierząt muszą być dobrze przygotowani na upały. Specjaliści z Państwowej Służby Żywności i Weterynarii w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” radzą, jak podczas...

    Wyłącz smartfona na jeden dzień

    Francuski pisarz Phil Marso zaproponował 6 lutego jako Dzień bez Telefonu Komórkowego. Amerykanie obchodzą narodowy Dzień bez Telefonu 18 kwietnia każdego roku. 15 lipca jest również wyznaczony jako Światowy Dzień Bez Telefonu. Ta data jest prawdopodobnie zasługą polskich internautów,...