Od świąt dzieli nas już tylko kilka dni, a więc jest to moment, aby zastanowić się nad wyborem choinki do domu. Miejsc, w których można kupić świąteczne drzewko, z każdym dniem jest coraz więcej.
Przy sklepie Maxima na Lipówce, jak co roku już od wielu lat, można w grudniu kupić zielone ścięte świerki.
– Nie powiedziałbym, że w tym roku ludzie jakoś szczególnie kupują choinki. Sprzedaż idzie słabo, w weekendy trochę lepiej. Ceny są podobne do ubiegłorocznych. Małą zwykłą litewską choinkę można kupić już za 10 euro, a im drzewko wyższe, tym droższe. Jeżeli chcemy kupić ścięte drzewko średniej wielkości, które jest najbardziej popularne, to zapłacimy 40 euro, ceny drzewek w doniczce kosztują od 50 euro wzwyż. Egzotyczne drzewka świąteczne są droższe, ich cena może sięgać nawet ponad 100 euro – mówi dla „Kuriera Wileńskiego“ sprzedawca choinek na Lipówce.
W tej chwili sprzedaż choinek już nabiera tempa w supermarkecie Maxima.
– Ludzie nadal aktywnie kupują świąteczne dekoracje. W sumie w asortymencie mamy około 20 żywych świerków różnych gatunków i kształtów. Ogólnie rzecz biorąc, cena żywego świerka nieznacznie wzrosła w tym roku, o około 10 proc. Cena świątecznych dekoracji również ogólnie wzrosła. Jednak zarówno ceny najtańszej, 40-centymetrowej litewskiej choinki, którą można kupić za 4,69 euro, jak i najdroższego żywego świerku, który można kupić za 22,99 euro, pozostały bez zmian w porównaniu z rokiem ubiegłym – zaznacza w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Ernesta Dapkienė, dyrektor departamentu komunikacji i wizerunku sieci Maxima.
Czytaj więcej: W tym roku święta będą skromniejsze
Kupujący w tym roku mogą wybierać spośród różnych rozmiarów i rodzajów choinek doniczkowych – odmian zwykłych, srebrnych lub Conica. Małe dekoracyjne choinki odmiany Conica stają się coraz bardziej popularne, ponieważ są używane do dekoracji świątecznego stołu, parapetów pokoi. Sprzedawane są również litewskie świerki. Wybór zależy od gustu kupujących: świerk jest częściej wybierany ze względu na duże gałęzie i odporność na kruszenie. Nierzadko kupujący rezygnują z zakupu choinki i wybierają np. gałęzie świerku lub wykonane z nich wieńce.
– Obserwujemy trend, w którym sprzedaż sztucznych choinek jest zmienna, czyli w ciągu jednego roku kupuje się ich więcej, a w innych mniej. Sztuczna choinka służy do dekoracji domu przez wiele lat, więc ludzie kupują je często właśnie z tego względu, zmieniając tylko co roku dekoracje: zabawki i girlandy. Sztuczną choinkę, w zależności od jej wielkości i ozdób, można kupić od kilkudziesięciu do nawet kilkuset euro. Mamy ich ponad 20 w asortymencie – podkreśla Ernesta Dapkienė.
Państwowe nadleśnictwo informuje, że choinki można nabyć w kilkunastu punktach w stolicy oraz w okręgu wileńskim. Nadleśnictwa oferują choinki różnych rodzajów: białe, kolczaste, pospolite, serbskie czy jodłowe, a także gałązki świerkowe od kilkudziesięciu centymetrów aż po kilkumetrowe. Ceny drzewek wahają się od 5 do 112 euro – cena zależy od ich rodzaju i wysokości. Choinki na sprzedaż są uprawiane na plantacjach nadleśnictwa, gdzie sadzi się i pielęgnuje drzewka oraz formuje ich korony. Część z nich jest sprzedawana w doniczkach, więc takie drzewka, odpowiednio wyhodowane i ukształtowane przez leśników w celu ochrony korzeni, odpowiednio pielęgnowane i podlewane przez kupujących w domu w okresie wakacyjnym, mogą być przesadzane i dalej rosnąć na wiosnę.
W tym roku ceny choinek są zbliżone do tych sprzed roku. Choinka z lasu kosztuje od 2 do 36 euro, uprawiana na plantacji 5–20 euro, a w doniczkach 8–40 euro. Jak co roku droższe są sosna czarna lub górska, to wydatek 8–80 euro, świerk biały, kłujący i srebrny kosztują 8 –112 euro, a jodła 8–80 euro.