Więcej

    Św. Jacek — pierwszy polski dominikanin

    Czytaj również...

    Na rogu ulic Szymona Konarskiego i Jovaro w Wilnie stoi smukła kapliczka barokowa św. Jacka. Zbudowali ją dominikanie w 1762 r.

    Kościół św. Jakuba i Filipa.
    Drewniana rzeźba z kaplicy św. Jacka stanęła w kościele św. Jakuba i Filipa
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    „Jest to trójkondygnacyjna budowla zwieńczona figurą św. Jacka, trzymającego monstrancję w jednej ręce i figurkę Matki Boskiej — w drugiej. Niszczejąca kapliczka była odnawiana w latach 1843, 1901 i 1998. Podczas renowacji 1901 r. została wykonana nowa miedziana figura dłuta wileńskiego rzeźbiarza, Bolesława Bałzukiewicza” — pisze prof. Tomas Venclova w książce „Wilno”.

    Tajemnicze wydarzenia

    Jacek Odrowąż (1183-1257) — pierwszy polski dominikanin, misjonarz, kaznodzieja, święty Kościoła katolickiego oraz historyczny patron Polski. Był uczniem samego św. Dominika. Wstąpił do zakonu około 37. roku życia, a zaprzestał działalności apostolskiej około 1243 r., mając mniej więcej 60 lat. Głęboko wykształcony, praktykujący ubóstwo, podróżował po Polsce, zakładał klasztory i nawracał pogan. Dobrowolnie podejmował praktyki ascetyczne: spędzał całe noce na modlitwie, biczował się rzemienną dyscypliną do krwi, pościł o chlebie i wodzie we wszystkie piątki, w wigilie świąt Matki Bożej i apostołów. Jego życie obfitowało w tajemnicze wydarzenia i obrosło legendami. Nawet jego imię jest niezwykłe. Oznacza jednocześnie i człowieka, i kwiat, i kamień szlachetny — Hiacynt — Jacek.

    Czytaj więcej: Wędrówki ulicami wileńskimi: Śladami Szymona Konarskiego

    Odwiedził Litwę

    Na misje przeważnie był kierowany do Rosji, Prus i Polski. Odwiedził Litwę około 1231 r., a także Łotwę, Danię, Szwecję i Norwegię. Właśnie dlatego nazywany był „Apostołem Północy”.

    Zmarł w Krakowie. W 1594 r. był kanonizowany i ogłoszony przez Kościół świętym. W 1686 r. papież Innocenty XI ogłosił św. Jacka głównym patronem Królestwa Polski i Wielkiego Księstwa Litewskiego.

    Patron podróżników

    Św. Jacek uznawany jest za patrona podróżników, dlatego kapliczka była przeznaczona na modlitwę w intencji podróżujących, ruszających w podróż z Wilna. W 750. rocznicę jego śmierci wileńscy dominikanie z kościoła św. Jakuba i Filipa zorganizowali uroczystość, która się rozpoczęła przy pomniku św. Jacka na dawnej Pohulance. Procesja z tego miejsca podążyła do świątyni na placu Łukiskim, w której odbyła się Msza św. i wykład poświęcony postaci tego wielkiego Świętego.

    Dzieje wileńskiej kapliczki

    Ciekawe są dzieje wileńskiej kapliczki św. Jacka. Pomnik postawiono prawdopodobnie w 1403 r. (niektóre źródła podają – 1430) na pamiątkę apostołowania na Litwie św. Jacka. Przerabiany był wielokrotnie. Wygląd zbliżony do obecnego pochodzi z 1762 r. Pomnik wzniesiony został wówczas przez wileńskich dominikanów. W 1808 r. uszkodzoną figurę odnowił kanonik Bogusławski. Ponieważ jednak dominikanie wileńscy nie bardzo dbali o stan pomnika, kanonik na przekór im kazał pomalować habit i płaszcz Świętego barwami karmelitańskimi. On też kazał umieścić na blaszanej tablicy czterowiersz: Ty jesteś w Niebie, a my tu na Ziemi,/ Nie śmiemy spójrzeć oczyma grzesznemi!/ Uproś u Boga, czego nam potrzeba,/ Cnoty, rozumu i zdrowia, i chleba.

    Wygląd kapliczki św. Jacka zbliżony do obecnego pochodzi z 1762 r.
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Rzeźba Bolesława Bałzukiewicza

    Kolejna restauracja miała miejsce w 1843 r. Doszła do skutku dzięki dotacji wydawcy książki „Album wileńskie” Jana Kazimierza Wilczyńskiego i innych wilnian. W 1901 r. gruntownego odnowienia dokonano pod patronatem ks. prałata Jana Kurczewskiego, ówczesnego proboszcza kościoła św. Jakuba i Filipa. Drewniana figura została wtedy zastąpiona podobną miedzianą o wysokości 2 metrów, dłuta wileńskiego rzeźbiarza Bolesława Bałzukiewicza. Drewniana rzeźba stanęła w kaplicy św. Jacka w kościele na placu Łukiskim.

    Św. Jacek dłuta rzeźbiarza Bolesława Bałzukiewicza
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Interwencja wilnian o remont

    — Po drugiej wojnie światowej słup i figura popadały w stale postępującą ruinę. Dopiero w 1998 r. pomnik św. Jacka został odnowiony. Do renowacji doszło dzięki systematycznej interwencji grupki wilnian o jej remont, zorganizowano nawet zbiórkę pieniędzy. Inicjatorem tej ostatniej, bardzo poważnej renowacji kapliczki św. Jacka jest wilnianin Paweł Czetyrkowski — opowiada historyk Paweł Giedroyć. Odrestaurowano wówczas rzeźbę wykonaną przez Bolesława Balzukiewicza, jak również starą marmurową tablicę, znajdującą się na cokole postumentu.

    Czytaj więcej: Rusza przebudowa terenu w pobliżu kościoła św. Jakuba i Filipa


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Dr Marzena Mackojć-Sinkevičienė spotka się z noblistami w Lindau

    Idea spotkań młodych badaczy z laureatami Nagrody Nobla zrodziła się z inicjatywy dwóch lekarzy z Lindau, Franza Karla Heina i Gustava Wilhelma Parade oraz hr Lennarta Bernadotte, członka szwedzkiej rodziny królewskiej. Pierwsze spotkanie miało miejsce w 1951 r. W tym...

    Wileńska palma w nowej odsłonie

    Wileńskie palmy oraz sztukę ich wicia zaprezentowano na wystawie w galerii „Židinys”. Ekspozycja powstała w ramach projektu „Verba-rze” (lit. verba – palma). Jego inicjatorką jest Agata Granicka, mistrzyni sztuki ludowej, palmiarka w siódmym pokoleniu.  – Celem projektu jest przybliżenie tradycji...

    Na Litwie ponad 40 tys. dawców krwi — razem oddali jej ponad 32 tys. litrów

    W ub. roku liczba krwiodawców wzrosła o 7 proc. w porównaniu z 2022 r. Udało się też zebrać rekordową, po okresie pandemii, ilość — ponad 32 tys. litrów cennego daru ratującego życie. — W 2023 r. mieliśmy ponad 40 tys. krwiodawców,...

    „Niezrównany spiskowiec” Konstanty Kalinowski

    Konstanty Kalinowski po studiach prawniczych w Petersburgu rozpoczął działalność rewolucyjną na Grodnieńszczyźnie. — Przebrany za kupca wędrownego lub włóczęgę wędrował po wsiach, agitując chłopów do walki z caratem. Tłumaczył im, że zniesienie pańszczyzny jest tylko namiastką, że prawdziwą wolność może...