Więcej

    Matura z polskiego: romantyzm i Mackiewicz, czyli wileńscy patroni roku 2022

    Czytaj również...

    Matura z języka polskiego to dla zdecydowanej większości maturzystów polskich szkół na Litwie ostatni egzamin. — Całkiem to dobrze wyszło. Tak ładnie, symbolicznie kończę egzaminy, po polsku. Przecież uczyłem się w polskiej szkole — mówi Emil Wołkowicki, maturzysta z „Kraszewskiego”.

    Maturzyści w Gimnazjum Jana Pawła II w Wilnie.
    Maturzyści w Gimnazjum Jana Pawła II w Wilnie
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    21 czerwca uczniowie polskich szkół zdawali pisemny egzamin maturalny z języka ojczystego.

    — Od razu, gdy wyszłam po egzaminie, poczułam się tak lekko, jak już dawno nie było. Wszystkie egzaminy są za mną, to już wreszcie koniec — mówi Diana Savanevičiūtė, uczennica Gimnazjum im. Józefa Ignacego Kraszewskiego w Wilnie.

    Czytaj więcej: Powróci obowiązkowa matura z języka polskiego

    Bardzo odpowiednie tematy

    Egzamin składał się z dwóch części. Pierwsza sprawdzała rozumienie tekstu pisanego, a w drugiej zadaniem było stworzenie własnej pracy.

    — Zadania egzaminacyjne były bardzo odpowiednie. Nie były trudne, dawały możliwość wykazania się wiedzą, jak i twórczością — mówi Regina Paszuta, polonistka z „Kraszewskiego”. — Od lat zauważam, że o wiele łatwiejszą formą, przynajmniej dla moich uczniów, jest rozprawka. Po tematy wymagające interpretacji tekstu sięgają rzadziej. Myślę, że i tym razem tak będzie. Najwięcej swobody dawał uczniom temat dotyczący samotności, wiec myślę, że większość wybrała właśnie ten. Inne były raczej dla bardziej ambitnych uczniów, ale nie znaczy to, że były bardzo trudne. Po prostu, nieco bardziej wymagające — zauważa polonistka.

    Ten właśnie temat wybrali nasi rozmówcy.

    — Spojrzałem w okno, pogoda jakoś współgrała z tym tematem o samotności, deszcz padał, było szaro. A poza tym tylu tych samotnych bohaterów mamy w literaturze, nie miałem więc problemu z decyzją — mówi Emil Wołkowicki.

    W obu częściach egzaminu bardzo mocno uwydatniony był temat romantyzmu, czego zapewne, w związku z obchodzonym rokiem, wielu się spodziewało. Pewnym zaskoczeniem może być natomiast fakt, że wśród tematów pojawił także o wiele mniej znany patron roku 2022, czyli Józef Mackiewicz. W ramach pracy twórczej uczniowie mogli podjąć próbę interpretacji fragmentu powieści „Nie trzeba głośno mówić”, mówiącego o trudnym temacie — zbrodni w Ponarach.

    — To na pewno ważny temat, ale nie sądzę, żeby wielu uczniów mogło by się na niego porwać. Mackiewicz, choć jest bardzo ważnym dla nas pisarzem, nie jest nadal dosyć dobrze znany. Może ten rok to zmieni, ale tegoroczni maturzyści mieli bardzo mało okazji, by z niego skorzystać — ocenia Paszuta.

    Czytaj więcej: Pisać jak Józef Mackiewicz. Warsztaty w dawnej posiadłości mistrza pióra

    Egzamin z patriotyzmu

    Matura z polskiego nadal nie ma statusu egzaminu państwowego, zdają ją jednak niemal wszyscy abiturienci w polskich szkołach. Jakie są ich motywacje? Podają bardzo różne powody. Jolanta Pawlukowicz chce studiować zagranicą i nie ma wątpliwości, że każdy język daje dodatkowe możliwości w życiu.

    — To otwarty dostęp do kultury danego kraju, narodu. Polski jest oczywiście dla mnie szczególnie ważny, bo to mój język ojczysty. Na pewno to, że dobrze go znam, da mi w życiu nowe szanse, a jakie one będą konkretnie, jeszcze zobaczymy — komentuje dla „Kuriera Wileńskiego”.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    — Zamierzam studiować w Polsce, w Krakowie. To będą studia techniczne, inżynieria akustyczna, więc języki są nieco mniej brane pod uwagę niż przedmioty ścisłe, ale w moim przypadku dobra znajomość języka polskiego na pewno się przyda — mówi Łukasz Urbanowicz, maturzysta z Gimnazjum Jana Pawła II. — Na pewno byłoby jednak lepiej, gdyby był to egzamin państwowy. Wtedy liczyłby się bardziej, miałby większe znaczenie przy dostaniu się na studia. Teraz uczę się bardziej dla siebie. No i chyba trochę tak patriotycznie, bo przecież litewski i języki obce można zdawać jako egzaminy państwowe, a polskiego nie. To jednak jest jakaś dyskryminacja, prawda? — pyta retorycznie.

    Diana Savanevičiūtė będzie studiować na Litwie, ale na pytanie, gdzie przyda jej się egzamin z polskiego, ma bardzo wydawałoby się oczywistą odpowiedź.

    — Jak to gdzie? Przecież jestem Polką, kiedy założę rodzinę, moje dzieci będą też Polakami i będę z nimi rozmawiać po polsku. Potem pójdą do polskiej szkoły, tak jak ja, i polski będzie mi się przydawał przez całe życie — bardzo szybko wyjaśnia.

    Dla wielu maturzystów matura z polskiego była ostatnim egzaminem
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Ostatni z egzaminów

    Wszyscy maturzyści, z jakimi rozmawialiśmy, cieszą się, że egzamin z polskiego był zdawany jako ostatni.

    — Pewną trudnością było być może to, że zdawałam trzy języki, a w każdym pracę pisemną pisze się nieco inaczej, nie chodzi tylko o język, ale o wymagania co do konstrukcji tekstu — mówi Jolanta Pawlukowicz.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    — To dobrze, że polski został na koniec. Dla mnie był o wiele prostszym egzaminem niż litewski, inaczej skonstruowanym, ale dającym więcej swobody, wolności — wyjaśnia Łukasz Urbanowicz.

    Skąd te różnice? Wynikają one z różnych oczekiwań, jakie wobec kompetencji uczniów mają poloniści i lituaniści.

    — Sprawdzamy to, czego uczymy. Oczekujemy, że w czasie egzaminu uczeń wykaże się konkretnymi kompetencjami, które zdobywał w czasie 12 lat nauki. Nie tylko wiedzą, ale też tym, czy potrafi tę wiedzę wykorzystać w praktyce, dlatego egzamin składa się z trzech części. Pierwsza to część ustna, która odbywa się w ciągu roku szkolnego. Obejmuje przygotowanie przemówienia na wybrany temat, druga to rozumienie tekstu czytanego, a trzecia — to stworzenie własnego tekstu — mówi Danuta Szejnicka, przewodnicząca Stowarzyszenia Polonistów na Litwie i metodyk Narodowej Agencji Edukacji.

    Łatwiejszy? A może bardziej twórczy

    — Uczniowie bardzo często porównują pisanie pracy z polskiego z litewskim i rzeczywiście, w przypadku polskiego mają więcej swobody. Matura z litewskiego to przede wszystkim sprawdzian wiedzy o literaturze. Uczeń musi się wykazać szczegółową wiedzą o konkretnych utworach i twórcach, nie ma mowy o twórczym podejściu w rozwinięciu tematu, wyrażaniu własnego zdania czy interpretacji tekstu literackiego, a trzy błędy merytoryczne dyskwalifikują pracę. W pracy z polskiego chodzi nam o coś innego — o umiejętność postawienia tezy, jej udowodnienia, dobór argumentów i podanie różnorodnych przykładów z literatury i kultury, życia społecznego. Chodzi też o twórcze podejście do tematu. Jest tu zdecydowanie więcej swobody, ale też uczeń ma większe pole do wykazania się swoją wiedzą ogólną, otrzymuje dodatkowe punkty za erudycję. Często może wykorzystać nie tylko teksty literackie, ale także inne teksty kultury, jak film czy malarstwo, muzyka i inne — zauważa Szejnicka.

    Ponieważ nauka w szkole bardzo często jest nastawiona właśnie na przygotowanie do tego najważniejszego egzaminu, jakim jest matura, wymagania egzaminacyjne mają ogromny wpływ na to, z jakimi umiejętnościami uczeń opuszcza szkołę.

    — Muszę przyznać, że bardzo często wymagania dotyczące litewskiego powodują, że uczniowie boją się wyrażać w pracach pisemnych własne zdanie, nie mają odwagi do formułowania sądów. Przez lata słyszą przecież, że ich zdanie nikogo nie obchodzi, że mają się wykazać wiedzą o utworach, znajomością wypowiedzi historyków literatury czy krytyków. My, poloniści, nie chcemy w ten sposób zawężać możliwości ucznia, interesuje nas jego osobisty kontakt z utworem literackim, właśnie jego osobiste opinie — zauważa Szejnicka.

    Wyniki egzaminu będą znane dopiero za dziesięć dni. Maturzyści, przynajmniej ci, z którymi udało nam się porozmawiać, nie będą jednak czekać na nie z lękiem.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    — Było łatwiej niż przypuszczałam. Nastawiłam się na trudniejsze tematy, a poszło bardzo dobrze. I oczywiście, cieszę się, że już wszystko mam za sobą — zapewnia Jolanta Pawlukowicz.

    Wymagania egzaminacyjne mają ogromny wpływ na to, z jakimi umiejętnościami uczeń opuszcza szkołę
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    TEMATY PRAC PISEMNYCH Z JĘZYKA POLSKIEGO W 2022 R.

    Rozprawki

    1. Samotność — cóż po ludziach (A. Mickiewicz). Omów najciekawsze — Twoim zdaniem — portrety literackie bohaterów samotników.

    2. Ojczyzna pielgrzyma i tułacza. Omów zagadnienie, odwołując się do twórczości Adama Mickiewicza i Czesława Miłosza.

    3. Różne wizerunki kobiet w literackiej rzeczywistości epoki pozytywizmu.

    Interpretacje

    4. Interpretacja wiersza Marii Konopnickiej „Czym jesteś”.

    5. Interpretacja fragmentu powieści Józefa Mackiewicza „Nie trzeba głośno mówić”.


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Prof. Stanisław Swianiewicz – patriota, naukowiec, świadek historii – doczekał się pełnej biografii

    Ilona Lewandowska: W marcu odebrał Pan Nagrodę „Przeglądu Wschodniego” w kategorii dzieła krajowe za książkę „Intelektualny włóczęga. Biografia Stanisława Swianiewicza”. Jakie znaczenie ma dla Pana to wyróżnienie?  Wojciech Łysek: Ogromne. O Nagrodzie „Przeglądu Wschodniego” słyszałem zawsze jako o prestiżowej. Dlatego...

    Biskup niezłomny

    Ilona Lewandowska: Jako jednego z patronów roku 2024 ustanowiono także abp. Antoniego Baraniaka, któremu poświęcił Ksiądz swoją książkę „Defensor Ecclesiae. Arcybiskup Antoni Baraniak (1904–1977). Salezjańskie koleje życia i posługi metropolity poznańskiego”. Co zdecydowało o wyborze takiego tytułu książki i...

    Chciałbym iść drogą Sprawiedliwych

    Ilona Lewandowska: W tegorocznych obchodach Dnia Pamięci Ratujących Litewskich Żydów zauważalnym akcentem była seria zrealizowanych przez Pana filmów „Sprawiedliwi wśród Narodów Świata” (lit. Pasaulio teisuoliai). Pokazywano je w szkołach, muzeach, także podczas konferencji zorganizowanej przez Centrum Badania Ludobójstwa i...

    Kulinarna opera wielkanocna, czyli jak świętowano w dworach dawnej Litwy

    „O kulturze życia codziennego w minionych wiekach nie wiemy wiele, bo to, co codzienne, rzadko bywa przedmiotem barwnych opisów. Wydaje się, że Wielkanoc, święto obchodzone co roku bardzo uroczyście, powinna być dobrze odzwierciedlona we wspomnieniach czy innych źródłach. Tak...