Więcej

    Jak przetrwać we własnym mieszkaniu?

    Mieszkanie jako miejsce pracy przestało być rzadkością. Psycholog Edvardas Šidlauskas twierdzi, że z czasem biurowce znikną z map miast.

    Czytaj również...

    Z badań opinii publicznej, przeprowadzonych przez agencję Norstat na zlecenie spółki YIT Lietuva, wynika, że młode osoby szukają coraz bardziej przestronnego mieszkania. Dotychczas największy popyt był na małe, dwupokojowe mieszkania. Teraz trend się zmienił.

    Zmiany zostały spowodowane m.in. przez pandemię oraz świadczenie pracy na rzecz dużych międzynarodowych korporacji. „Popularność pracy zdalnej pokazała, że młodzi ludzie wracają do domu nie tylko po to, by przenocować. Litwini coraz częściej pracują zdalnie w międzynarodowych korporacjach, dlatego większość czasu spędzają we własnym mieszkaniu. Poza tym młode osoby spotykają się z kolegami w mieszkaniach, dlatego jest im potrzebna większa przestrzeń. Dlatego czymś oczywistym jest to, że ten mało przedyskutowany aspekt znalazł się w wynikach badań” – skomentował trend dyrektor spółki Kęstutis Vanagas.

    Psychika a powierzchnia

    Wyniki badań pokazały, że 63 proc. ankietowanych w przedziale wiekowym od lat 25 do 34 podkreśla, iż wielkość powierzchni jest bardzo ważnym czynnikiem przy wyborze lokalu mieszkaniowego. Im osoba jest starsza, tym wielkość powierzchni staje się dla niej coraz mniej istotna. Ważnym czynnikiem przy kupnie mieszkania jest też cena, tak odpowiedziało 56 proc. mężczyzn i 47 proc. kobiet. 

    Różne badania przeprowadzone w czasie pandemii pokazały, że takie czynniki, jak: izolacja, zmiana dotychczasowego trybu życia, ograniczenie kontaktów interpersonalnych, negatywnie wpłynęły na zdrowie psychiczne jednostek. Litewski psycholog Edvardas Šidlauskas zaznacza jednak, że pracy zdalnej nie można określić jako czegoś absolutnie negatywnego.

    – Trzeba pamiętać, że zbytnia otwartość na innych również nie zawsze jest czymś dobrym. Są dwie skrajności. Konformizm, czyli kiedy człowiek jest zbytnio socjalny, do wszystkiego się dopasowuje i we wszystkim uczestniczy. Jest to złe, bo taki człowiek zapomina o własnych interesach i potrzebach. Druga skrajność to buntowniczość, kiedy człowiek odgradza się od społeczeństwa. Niemniej, moim zdaniem, na tym polega wolność wyboru. Są badania, jak negatywny wpływ miała na psychikę ludzi kwarantanna i idąca za nią samoizolacja. Są dane mówiące o tym, że w społeczeństwie wzrósł poziom niepokoju. Zwiększyły się wszelkiego rodzaju uzależnienia – mówi „Kurierowi Wileńskiemu” psycholog.

    – Mogę podzielić się własnym doświadczeniem w pracy z dziećmi. Uczyć się zdalnie i samodzielnie potrafi tylko kilka procent ogółu. To dotyczy też dorosłych. Jeśli osoba jest samodzielna, to dla niej izolacja nie jest czymś złym. Dobrze się czuje sama ze sobą. Jeśli człowiekowi brakuje zdecydowania, jest bardziej chwiejny, to wówczas grupa go motywuje i w pewnym sensie przymusza do trzymania się zasad. Dlatego każdy powinien zweryfikować, czy potrafi działać całkowicie samodzielnie, czy nie. Jeśli nie, to taka osoba idzie do klubów sportowych, na wszelkiego rodzaju masowe eventy. Tam odnajduje motywację. Dlatego mówienie, że praca zdalna jest czymś złym, jest nieprawdziwe. Wszystko jest zindywidualizowane. Praca z domu w dużym stopniu oszczędza czas, energię czy finanse. Moim zdaniem praca z domu to jest nasza przyszłość. Sądzę, że biura zanikną, ponieważ są zbyt drogie w utrzymaniu. I praca będzie nie na etacie, tylko dotyczyć będzie konkretnej usługi, którą trzeba będzie wykonać. W ciągu kilku godzin wykona się zlecenie i nikt nie będzie zatrudniał człowieka od 8 do 17. To stanie się niepotrzebne – ocenia Edvardas Šidlauskas w rozmowie z „Kurierem Wileńskim”.

    Czytaj więcej: Praca dzieci i młodzieży jest ściśle regulowana prawnie

    Czym jest norma?

    Zdaniem specjalisty w świetle współczesnej psychologii trudno mówić o jednym prawidłowym modelu postępowania jednostki w społeczeństwie.

    – Czym w ogóle jest zdrowie psychiczne lub psychiczna norma? To sytuacja, kiedy człowiek odpowiada normom społecznym. Co to oznacza? Umiejętność odnalezienia się wśród ludzi, wykonywanie elementarnych funkcji i komunikowanie się. Kiedy przez dłuższy czas jesteśmy poza społeczeństwem, to oczywiście tracimy te umiejętności. W pewnym sensie oddalamy się od normy. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy niezdrowi. Tracimy pewne umiejętności i funkcje, ale to nie zawsze oznacza coś złego. Wszystko jest w porządku, jeśli człowiek dokonuje wyboru świadomie – dodaje nasz rozmówca.

    Badania YIT Lietuva pokazały, że 40 proc. mężczyzn i 30 proc. kobiet chciałoby nabyć nieruchomość dalej od miasta. Psycholog twierdzi, że takie zachowanie wpisuje się w światowe trendy.

    – Teraz są popularne wszelkiego rodzaju trendy ekologiczne. Ludzie chcą być bliżej przyrody. Przy domu możesz posadzić coś własnego. Poza tym traumatyczne doświadczenie pandemii pokazało, że człowiekowi łatwiej przetrwać we własnym domu niż w blokowisku. W ogóle sądzę, że ludzie zaczęli bardziej alergicznie reagować na innych ludzi. Zbyt dużo jest w naszym życiu tarć, negatywnych komentarzy. Człowiekowi chce się zwyczajnie odpocząć od innych ludzi. Własny dom stwarza odpowiedni dystans od innych ludzi i daje poczucie niezależności. Możesz własnoręcznie zaopatrzyć się w drewno, możesz nawet sam produkować prąd. W domu jest przytulniej. Oczywiście to dotyczy ludzi bardziej zamożnych. Tzw. amerykańskie marzenie (american dream) jest aktualne również u nas – komentuje Šidlauskas.

    Czytaj więcej: Nauczanie zdalne: za czy przeciw?

    Analiza rynku

    Największa agencja nieruchomości w krajach bałtyckich Ober-Haus w połowie lipca poinformowała, że w czerwcu odnotowano duży skok w cenach nieruchomości. W skali kraju wzrost był na poziomie 2,9 proc. W maju odnotowano wzrost na poziomie 1,7 proc. W ciągu ostatnich 12 miesięcy ceny mieszkań w kraju wzrosły o ponad 21 proc. Największy skok cenowy w czerwcu nastąpił w stolicy Litwy i wyniósł 3,5 proc. Średnia cena za metr kwadratowy mieszkania w Wilnie wynosi 2308 euro. W Kownie, Kłajpedzie, Szawlach oraz Poniewieżu ceny w czerwcu wzrosły odpowiednio o 1,8 proc., 2,4 proc., 1,2 proc., 2,4 proc. Odpowiednio za metr kwadratowy średnio zapłacimy: 1587 euro, 1495 euro, 1030 euro, 1012 euro.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    W analizie podkreślono, że wzrost cen nie dotyczy tylko większych miast, ale całego kraju. Poza tym większym zainteresowaniem cieszą się jakościowe mieszkania, chociaż takie lokale są droższe.


    Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 31 (91) 06-12/08/2022

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Na litewskie lotnisko spadł białoruski balon. „Czy rozumiemy zagrożenie? Zależy kto”

    W minioną sobotę o godz. 23:45 na terytorium wileńskiego lotniska spadł należący do przemytników balon meteorologiczny. Balonem transportowano 1 250 paczek białoruskich papierosów. Po wykryciu incydentu na miejsce przybyli funkcjonariusze oddziału antyterrorystycznego Aras, którzy stwierdzili, że w transportowanym ładunku...

    Zachód boi się rozpadu Rosji

    Debatę Kamali Harris z Donaldem Trumpem obejrzało w telewizji ponad 67 mln Amerykanów. Wszystkie sondaże pokazały, że zwyciężczynią debaty była wiceprezydent Harris. Jedną z kwestii poruszonych w trakcie spotkania – bardzo ważną dla naszej części świata – była wojna...

    Vyturys Jarutis: „Pierwszą samodzielnie przeczytaną książką był »Quo vadis«”

    Antoni Radczenko: 30 września jest obchodzony Międzynarodowy Dzień Tłumacza. Jest Pan tłumaczem literatury polskiej, ale ukończył fizykę na Uniwersytecie Wileńskim? Vyturys Jarutis: Tłumaczem zostałem trochę z przypadku. Nigdy nie planowałem bycie tłumaczem, ale chyba od początku miałem pewne skłonności literackie. Moja...

    Ponad 2 tys. wypadków drogowych w roku 2024

    W rejonie wileńskim zderzyły się trzy samochody. Do zajścia doszło przy ulicy Filaretų w miejscowości Wielkie Sioło o godz. 6 nad ranem we środę. Początkowo toyota, kierowana przez kobietę urodzoną w 1956 r., zderzyła się z bmw kierowanym przez 25-letniego...