Kierownik Kliniki Rehabilitacyjnej Klinik w Kownie, lekarz kardiolog prof. Raimondas Kubilius, zwraca uwagę na powagę zespołu postcovidowego, opowiadając o niebezpiecznych charakterystycznych dla niego zagrożeniach oraz o pomocy świadczonej w przypadku tego problemu.
Według niego samopoczucie osoby, która w pełni wyzdrowiała z koronawirusa, musi być dobre, nie powinna odczuwać żadnych zmian. Jeśli jednak nadal brakuje siły, zdrowie nie zostało w pełni odzyskane, warto skontaktować się ze specjalistami.
Zespół postcovidowy — wyjątkowo zwodniczy
Po zarażeniu się infekcją COVID-19 ludzie zwykle wracają do zdrowia w ciągu 1-2 tygodni. Jednak znaczna ich liczba nadal odczuwa konsekwencje choroby przez długi czas, pewne zmiany w ciele, złe ogólne samopoczucie — wszystko to nazywa się zespołem postcovidowym.
Kierownik Kliniki Rehabilitacyjnej R. Kubilius dzieli długoterminowe skutki zakażenia COVID-19 na dwie duże grupy.
Pierwsza grupa obejmuje osoby zakażone koronawirusem, które z powodu skomplikowanego stanu trafiły do szpitala. Zanim zostaną wypuszczone do domu, lekarze oceniają stan pacjentów i zauważają zjawiska resztkowe, takie jak utrzymujące się ogólne osłabienie, trudności z oddychaniem jako pozostałość po wyleczeniu zapalenia płuc lub zmęczenie.
„W zależności od zastosowanego leczenia, te zjawiska resztkowe mogą być różne” — zauważa kardiolog, dodając, że takich pacjentów lekarze mają możliwość skierować na rehabilitację.
Druga grupa składa się z pacjentów, którzy wyzdrowieli z łagodnej lub umiarkowanej formy infekcji COVID-19. W przypadkach, gdy lekarz rodzinny stwierdza wyzdrowienie, a pacjent nie czuje się w pełni wyleczony i często występują resztkowe objawy lub dolegliwości, które utrzymują się przez kilka miesięcy, diagnozuje się objaw postcovidowy.
Objawów — ponad 60
R. Kubilius zauważa różnorodność objawów resztkowych, powikłań choroby lub przeistoczenia się choroby w przewlekłą: „Odkryliśmy, że mieszkańcy Litwy mają ponad 60 różnych objawów związanych z zespołem postcovidowym. Najczęstszymi z nich są utrzymująca się duszność, zmęczenie i ogólne osłabienie”.
Ostatnio zaobserwowano różne objawy choroby związane z układem sercowo-naczyniowym: kołatanie serca u pacjenta, podwyższony poziom cholesterolu we krwi, zawroty głowy, bóle mięśni lub kości o charakterze migracyjnym. U części pacjentów mogą również wystąpić inne zaburzenia.
Niektóre objawy, takie jak zawroty głowy, brak sił, utrata pamięci krótkotrwałej, utrata węchu lub smaku, mogą trwać 6 miesięcy i dłużej.
„Mieliśmy pacjentów, którzy nie odzyskali węchu przez 11 miesięcy” — wspomina kierownik Kliniki Rehabilitacji.
Nawracające bóle nie są wyjątkiem
Według specjalistów symptom postcovidowy jest zwodniczy i groźny — chociaż większość objawów ustępuje w ciągu 4-6 miesięcy, niektóre z nich mogą pozostać takie same. Ponadto u pacjenta mogą wystąpić nowe skutki uboczne, chociaż stare jeszcze nie zniknęły.
Kardiolog zwraca uwagę na nawracające choroby przewlekłe, stany zapalne: „Po wyzdrowieniu z koronawirusa nierzadko nasilają się pewne bóle, które dotychczas już nie przeszkadzały pacjentowi. Na przykład pacjent od pewnego czasu nie cierpiał na bóle pleców, ale przyszedł do rehabilitanta z powodu nowo pojawiającego się lub nasilonego bólu w tej okolicy. Kiedy zaczynamy zastanawiać się, co mogło spowodować ten ból, często dochodzimy do wniosku — wpłynęło na to przechorowanie na COVID-19”.
Nie czekać, aż minie, ale leczyć
R. Kubilius mówi, że często pacjenci tolerują objawy zespołu postcovidowego i nie zwracają się ani do lekarza rodzinnego, ani do rehabilitanta. Czekają, aż to minie samo.
Według badań przeprowadzonych przez Kliniki w Kownie, prawie co druga osoba, która wyzdrowiała z infekcji koronawirusem, uważa, że byłoby właściwe, aby udać się do rehabilitologa na badanie. Ale w rzeczywistości przybywa tylko co dziesiąta.
„Mamy wszystkie możliwości i środki, aby stłumić siłę jednego lub drugiego objawu zespołu postcovidowego i pomóc pacjentowi powrócić do życia i wszystkich jego ulubionych czynności” — kardiolog wskazuje znaczenie profesjonalnej pomocy.
Według niego co czwarta osoba przyjmuje różne witaminy, suplementy diety, a nawet leki, mając nadzieję, że pomoże to stłumić resztkowe zjawiska i nieprzyjemne odczucia po COVID-19. Chociaż w rzeczywistości do pełnego wyzdrowienia potrzebna jest pomoc profesjonalisty.
Zachęca do szukania pomocy
R. Kubilius opowiada o niedawnej sytuacji, kiedy pacjent przed czterdziestką, który wyzdrowiał z łagodnej postaci choroby COVID-19, przyznał, że nie czuje się tak samo jak wcześniej. Czuł ciągłe zmęczenie, drażliwość, zmniejszoną wydolność fizyczną.
Według pacjenta wszystkie te objawy nie były zbyt wyraźne, więc zwlekał i nie zwracał się do lekarzy. Wreszcie, po wizycie u specjalistów i zastosowaniu u niego odpowiednich metod leczenia, można było znacznie poprawić stan funkcjonalny pacjenta.
Kierownik kliniki rehabilitacyjnej podkreśla — każda osoba, która miała koronawirusa, po całkowitym wyzdrowieniu nie może odczuwać żadnych skutków ubocznych. Zaleca się uważne obserwowanie swojego organizmu — jak funkcjonują narządy po wyzdrowieniu, jakie jest ogólne samopoczucie fizyczne i psychiczne.
Jeśli jednak pacjent czuje, że nie czuje się tak, jak przed zarażeniem się COVID-19, zaleca się skontaktowanie się z rehabilitantem, który zapewni odpowiednią pomoc i pomoże odzyskać dobre samopoczucie.
„Każdy, kto wyzdrowiał z infekcji koronawirusem, powinien uważnie obserwować swoje zdrowie i poważnie traktować nawet najmniejsze zmiany, wszelkie odczuwane dolegliwości” — radzi lekarz.
Jak prawidłowo wzmocnić organizm?
Aby utrzymać dobre ogólne samopoczucie organizmu, w zależności od stanu pacjenta, zaleca się różne procedury rehabilitacyjne: codzienne ćwiczenia, zdrową i zbilansowaną dietę, rozwój pamięci, wsparcie psychospołeczne.
Według R. Kubiliusa rehabilitacja i leczenie zjawisk resztkowych wymaga dużego wysiłku zarówno ze strony lekarzy, jak i pacjenta: „Ważne jest, aby zrozumieć, że przed nami długa droga do przywrócenia zdrowia. Jednak dzięki celowej i systematycznej pracy w końcu osiągniesz doskonałe wyniki. U niektórych pacjentów objawy znikają same”.
Aby poprawić zdrowie fizyczne, najczęściej zaleca się codzienne chodzenie lub inny lekki wysiłek fizyczny. Ważne jest, aby wybrać taką aktywność i jej intensywność, która nie spowoduje żadnego dodatkowego dyskomfortu, duszności, zmęczenia.
„Po kilku tygodniach codzienne ćwiczenia — czy to chodzenie, jazda na rowerze, czy inna aktywność fizyczna — powinny być coraz częstsze każdego dnia, aby mięśnie stopniowo wracały do dawnej kondycji fizycznej” — podkreśla.
R. Kubilius ostrzega, że nie należy zmuszać się do zrobienia czegoś, na co nie masz siły. „Nie trzeba zapominać, że ostatnio zmagałeś się z podstępną chorobą, która próbowała sprowokować twój układ odpornościowy, więc warto wracać na tory swojego poprzedniego życia stopniowo. W przeciwnym razie nadmierna, bardziej intensywna aktywność może nie pomóc w wyzdrowieniu, ale raczej doprowadzić do nawrotu choroby i powrotu objawów”.
Ci, którzy skarżą się na utratę koncentracji lub ostrości myśli, powinni rozwiązywać krzyżówki, łamigłówki, czytać, próbując zapamiętać, zwracać większą uwagę na te czynności, które rozwijają zdolności poznawcze, sprawiają, że myślisz, koncentrujesz uwagę.
„Wykonując regularnie tego typu ćwiczenia, będziesz coraz bardziej aktywować połączenia neuronalne mózgu i stopniowo twój układ nerwowy wyzdrowieje” — mówi szef Kliniki Rehabilitacji.
Gdzie szukać pomocy?
Dla tych, którzy przechorowali na COVID-19, ale nadal czują, że nie w pełni wyzdrowieli, którym przeszkadzają przedłużające się objawy, warto zwrócić się o pomoc do specjalistów, którzy zastosują odpowiednie metody leczenia i pomogą szybciej odzyskać siły.
W przypadku złego samopoczucia lub odczuwania symptomów resztkowych zaleca się skontaktowanie się z lekarzem rodzinnym lub psychiatrą.
Lekarze rodzinni mogą wysłać do lekarza medycyny fizycznej i rehabilitacji w celu wyznaczenia rehabilitacji medycznej.
Pacjenci, którzy przeszli COVID-19, proszeni są o udział w anonimowej ankiecie https://forms.gle/nwKUAxoKaGPm6ufc8
Zam. 2522