Więcej

    Rejon solecznicki do ministerstwa: „Mamy prawo finansować klasy z własnego budżetu”

    Ministerstwo Oświaty, Nauki i Sportu oskarżyło Samorząd Rejonu Solecznickiego, że nie stosuje się do wytycznych resortu w sprawie kompletowania klas. Samorząd odpiera zarzuty, zapewniając, że w żaden sposób nie łamie prawa.

    Czytaj również...

    Zgodnie z rozporządzeniem resortu oświaty dotyczącym sieci szkół, od bieżącego roku szkolnego w szkołach nie powinno pozostać łączonych klas 5-8, w szkołach podstawowych powinno być powyżej 60 dzieci, a klasy gimnazjalne powinny mieć minimum 12 uczniów. Wymóg, że klasy gimnazjalne nie mogą mieć mniej niż 12 osób obowiązuje od 2018 r. Generalnie od bieżącego roku w klasach 1-10 powinno być 10 i więcej osób, dla szkół mniejszości narodowych można kompletować klasy z 8 uczniami.

    Wymóg, jak się zapewnia w komunikacie resortu oświaty, ma celu zapewnienie jakościowego nauczania w szkołach kraju. Minister oświaty zarzuciła, że tylko rejon solecznicki nie zastosował się do wytycznych.

    „Samorząd stawia swą społeczność oświatową w kłopotliwej sytuacji, może stracić środki z budżetu państwa, może napotkać trudności w wypłacaniu odpowiednich wynagrodzeń nauczycielom, a co najważniejsze — ryzykuje przyszłością dzieci” — oświadczyła minister Jurgita Šiugždinienė. Minister zagroziła samorządowi pozbawieniem finansowania, a także sądem, jeśli rada samorządu nie zmieni decyzji w sprawie finansowania niektórych klas.

    Czytaj więcej: Šiugždinienė: „Na Litwie uczy się 7 tys. ukraińskich dzieci, jedna piąta miejsc zajęta”

    Kierowniczka wydziału oświaty i sportu Samorządu Rejonu Solecznickiego Regina Markiewicz zapewnia, że ministerstwo podało błędną informację. Jak mówi, samorząd w pełni realizuje rozporządzenie.

    — Na terenie samorządu nie ma szkół, gdzie jest mniej niż 60 dzieci. W tym roku zostały zreorganizowane dwie szkoły podstawowe, w Dajnowie i Czużekompiach, które m.in. były jedyne w swoich starostwach. Reorganizacja wymagała wiele pracy. Musieliśmy sporo czasu poświęcić na rozmowy z lokalną społecznością. Nie mamy też łączonych klas 5-8 — w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” poinformowała Regina Markiewicz.

    Z Turgiel do Jaszun

    Nasza rozmówczyni absolutnie nie rozumie, dlaczego samorząd nie może finansować z własnego budżetu dwóch ostatnich klas gimnazjalnych.

    — To było dla nas dużym zaskoczeniem. W wytycznych dotyczących tworzenia sieci szkół wskazane jest, że klasy z mniejszą liczbą uczniów nie mogą być finansowane z budżetu państwa, ale nic nie mówi się o tym, że nie wolno finansować ich z budżetu samorządu. Przed 1 czerwca zatwierdziliśmy plan kompletowania klas, który został przedstawiony ministerstwu. Nikt nie zwrócił nam wtedy żadnej uwagi. Teraz nagle okazuje się, że nie mamy prawa ich finansować z własnego budżetu, że to jest łamanie prawa. W trakcie roku szkolnego reorganizować gimnazja jest za późno, bo były podpisane umowy z uczniami oraz były zapewnione etaty dla nauczycieli. Ministerstwo nam powiedziało, abyśmy kazali dzieciom pisać podania o przeniesienie do innych szkół, na przykład z Turgiel do Jaszun, a z Taboryszek do Ejszyszek. Tłumaczymy, że w trakcie roku szkolnego przeprowadzać reorganizację jest absolutnie bez sensu, nie ma w tym ani korzyści dla dzieci, ani polepszenia jakości nauczania — zapewnia kierowniczka oświaty w rejonie solecznickim.

    Markiewicz podkreśla, że reorganizację można będzie przeprowadzić w roku następnym, kiedy będą kompletowane klasy na nowy rok szkolny, o ile nie zostaną dokonane zmiany w samym rozporządzeniu ministerstwa. Jej zdaniem część zapisów rozporządzenia jest wadliwa i musi być skorygowana. Przykładowo, w rejonie solecznickim działają szkoły polskie, litewskie i rosyjskie. Problem ze skompletowaniem klas dotyczy nie tylko szkół mniejszości narodowych, ale również litewskich.

    Czytaj więcej: Zwrot kosztów dojazdów, a nawet wynajmu mieszkania. Tak samorządy przyciągają nauczycieli


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Granice odrębności. Debata o Wileńszczyźnie z lat 1920–1922

    9 października 1920 r. „zbuntowały się” oddziały gen. Lucjana Żeligowskiego. Następnego dnia zajęły Wilno. „Co to oznaczało? Praktycznie Żeligowski otrzymał rozkaz od Piłsudskiego, aby wyruszyć ze swoim wojskiem na Wilno, jednak, szczególnie w wypadku niepowodzenia, rząd polski i polskie dowództwo...

    Warto pamiętać

    13 października odbędzie się I tura wyborów sejmowych. Trudno przewidzieć, w jakim stopniu nowa kadencja okaże się znamienna dla mniejszości narodowych czy na jakich warunkach nowa koalicja ułoży relacje z Warszawą, co jest kluczowe dla mniejszości polskiej na Litwie. Najwięcej...

    Na litewskie lotnisko spadł białoruski balon. „Czy rozumiemy zagrożenie? Zależy kto”

    W minioną sobotę o godz. 23:45 na terytorium wileńskiego lotniska spadł należący do przemytników balon meteorologiczny. Balonem transportowano 1 250 paczek białoruskich papierosów. Po wykryciu incydentu na miejsce przybyli funkcjonariusze oddziału antyterrorystycznego Aras, którzy stwierdzili, że w transportowanym ładunku...

    Zachód boi się rozpadu Rosji

    Debatę Kamali Harris z Donaldem Trumpem obejrzało w telewizji ponad 67 mln Amerykanów. Wszystkie sondaże pokazały, że zwyciężczynią debaty była wiceprezydent Harris. Jedną z kwestii poruszonych w trakcie spotkania – bardzo ważną dla naszej części świata – była wojna...