Więcej

Rośnie problem pracodawców: coraz trudniej o pracownika 

Coroczne ankietowanie pracodawców przeprowadzane przez Służbę Zatrudnienia pokazuje, że w ubiegłym roku czterech na pięciu pracodawców borykało się z niedoborem pracowników. Problem dotyczy 43,7 proc. przedsiębiorstw w kraju.

Czytaj również...

— Podczas badania pracodawcy wskazali zwiększone koszty energii, koszt surowców oraz niedobór pracowników jako największe wyzwania w rozwoju działalności w 2022 r. Pierwsze dwa wyzwania wskazała ponad połowa badanych pracodawców (61,8 proc. i 57,1 proc.). Niedobór pracowników został wskazany przez 35,7 proc. pracodawców jako jedno z głównych wyzwań związanych z rozwojem działalności. Zakłócenia w łańcuchach dostaw i spadek sprzedaży na rynku krajowym odnotowała niespełna jedna czwarta (odpowiednio 23,8 proc. i 22,4 proc.) — poinformowano „Kurier Wileński” w Służbie Zatrudnienia.

W porównaniu z ankietowaniem pracodawców w 2021 r., w 2022 r. problem niedoborów kadrowych zaostrzył się w sektorach informacji i komunikacji, zdrowia i pracy socjalnej oraz administracji publicznej. Więcej firm i instytucji doświadczyło tu trudności z niedoborami kadrowymi niż w ubiegłym roku.

Czytaj więcej: Ci, którzy odmówią zatrudnienia, będą skreślani z listy bezrobotnych

Niedobór pracowników w sektorze budownictwa

Niedobór pracowników był najbardziej dotkliwy w sektorach budownictwa, dostaw energii elektrycznej, gazu, edukacji, zdrowia i pracy socjalnej, transportu i magazynowania, zakwaterowania i usług gastronomicznych, administracji publicznej. Tutaj ponad połowa badanych pracodawców stanęła w obliczu niedoboru pracowników.

Zwiększenie płac, poprawa warunków pracy

Coroczne badanie pracodawców pokazuje, że najpopularniejszymi sposobami rozwiązania problemu niedoboru pracowników są zwiększenie płac, poprawa warunków pracy, redystrybucja funkcji pracy do obecnych pracowników, zwiększenie wydatków na przyciąganie pracowników, szkolenie lub przekwalifikowanie pracowników. Możliwym rozwiązaniem jest przyciągnięcie zagranicznych pracowników. W ubiegłym roku niektórzy pracodawcy rozwiązali problem niedoboru pracowników rekrutując Ukraińców, którzy uciekli przed wojną.

— Niewielka liczba pracodawców wskazała, że z powodu braków kadrowych musiała zrezygnować z części zleceń lub planów rozwoju lub przenieść część działalności za granicę. Jeśli chodzi o problemy z siłą roboczą, pracodawcy zwykle identyfikują brak motywacji osób poszukujących pracy, wysokie oczekiwania płacowe i niewystarczające kwalifikacje — poinformowano w Służbie Zatrudnienia.

Pracodawcy jako główne przyczyny niedoboru pracowników wymieniali niewystarczającą motywację (58,1 proc.) i kwalifikacje (48,9 proc.) oraz wysokie oczekiwania płacowe (56,4 proc.).

Problem wynagrodzeń

Problem wynagrodzeń spełniających oczekiwania osób poszukujących pracy dotknął w ubiegłym roku o jedną dziesiątą więcej firm niż rok wcześniej. Wiele z nich, zwłaszcza tych, które niedawno rozpoczęły działalność, zauważyło, że oczekiwania płacowe rosną szybciej niż zdolność firmy do ich spełnienia.

Czytaj więcej: Bank Litwy chce minimalnej 868 euro już od 2023. Trójstronna Rada sceptyczna

Brak motywacji do pracy

Brak motywacji do pracy bardziej podkreślały przedsiębiorstwa zajmujące się działalnością rolniczą, noclegowo-gastronomiczną, administracyjną i usługową, czyli sektorami, w których przeciętne wynagrodzenie jest poniżej średniej krajowej. 

Przedsiębiorstwa (w których wynagrodzenia najczęściej są wyższe od średniej) informacji i komunikacji, finansów i ubezpieczeń, dostaw energii elektrycznej, gazu jako przyczynę niedoboru pracowników wskazywały na zbyt niskie kwalifikacje osób poszukujących pracy. Taki powód podało 58,1 proc. badanych pracodawców.

Emigrację jako przyczynę braku pracowników wskazało 19,7 proc. ankietowanych. Większość z nich to firmy budowlane i transportowe.

— Należy jednak zauważyć, że brak motywacji jest zwykle podawany jako przyczyna braku pracowników w gorzej opłacanych sektorach gospodarki, w których przeważa minimalna płaca miesięczna. Tymczasem z niewystarczającą liczbą przeszkolonych specjalistów najczęściej borykają się pracodawcy zajmujący się informacją i komunikacją, edukacją, opieką zdrowotną i pracą społeczną oraz dostawą energii elektrycznej i gazu. Tak więc największymi wyzwaniami w zarządzaniu personelem na nadchodzące lata pozostają konkurencyjne płace i brak wykwalifikowanej siły roboczej — poinformowano nas w Służbie Zatrudnienia.

Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

Afisze

Więcej od autora

Polski Teatr „Studio” to część wileńskiej historii. W tym roku świętuje 65-lecie

– W listopadzie br. będziemy obchodzili 65 lat działalności naszego teatru. Planujemy festiwal, na który ma przybyć wielu gości z zagranicy. Jubileuszu 60-lecia nie obchodziliśmy uroczyście, ponieważ przypadł na...

Tegoroczna grypa nie ustępuje

Według danych Narodowego Centrum Zdrowia Publicznego (NVSC) ogólna zachorowalność na grypę, ostre infekcje górnych dróg oddechowych i COVID-19 na Litwie w dniach 24-30 marca (13. tydzień tego roku) pozostała...

Jan Paweł II. Rocznicowe wspomnienia o świętym, papieżu i człowieku

„Wyjątkowy pontyfikat” Ks. prałat Wojciech Górlicki, proboszcz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Wilnie: — Pontyfikat Jana Pawła II bez wątpienia był wyjątkowy. Pierwsze, co się rzuca w oczy w...